Metoda QRM już w Polsce
6 gru 2016 14:56

QRM to metoda nowa tylko z perspektywy polskiego przedsiębiorcy, gdyż w Stanach Zjednoczonych funkcjonuje już od dwóch dekad i jest z powodzeniem stosowana przez kilkaset przedsiębiorstw. QRM, czyli Quick Response Manufacturing to dla wytwórcy jeden ze sposobów budowania przewagi konkurencyjnej, pójścia o krok naprzód. Na czym polega ta metoda? Odpowiedź na to pytanie można było uzyskać 25 listopada w warszawskim hotelu Sheraton, gdzie miała miejsce konferencja, w trakcie której wystąpił twórca QRM, Rajan Suri. Konferencja była połączona z premierą polskiego wydania jego książki „Zyskaj na czasie” (tytuł oryginału: „It’s About Time”) dedykowanej polskim przedsiębiorstwom produkcyjnym. Korzyści dla tych, co nie produkują masowo… Do Polski wkracza nowa metoda zarządzania przedsiębiorstwem – QRM. To szczególne podejście do zarządzania organizacją, połączone z pakietem użytecznych narzędzi. Metoda jest adresowana przede wszystkim do tych przedsiębiorstw, które zajmują się małoseryjną produkcją (ang. High Mix Low Volume) oraz produkcją indywidualnie dostosowaną do potrzeb klienta i które w procesie wytwarzania bazują m.in. na projektowaniu. Celem i równocześnie efektem wdrażania QRM jest znaczne skracanie czasów realizacji zamówień (ang. lead time), co w produkcji krótkoseryjnej czy jednostkowej ma coraz większe znaczenie. Krótszy lead time prowadzi m.in. do możliwości zaoferowania klientom konkurencyjnych warunków współpracy – krótkiego czasu dostarczenia gotowych wyrobów. Poza tym, dzięki skróceniu czasu wytwarzania, redukowane są koszty zarówno bezpośrednie, jak i ogólne, a równocześnie przekłada się to na poprawę jakości wytwarzanych produktów. W Polsce sektor produkcji masowej ma świadomość istnienia metod wspomagających zarządzanie produkcją. Jest np. Lean Management – podejście, które świetnie się sprawdza i zdecydowanie poprawia efektywność wytwarzania. W produkcji nietypowej, krótkoseryjnej, na zamówienie nie ma praktycznie wyboru metod zarządczych. Metody Lean w tego typu produkcji nie mają praktycznego zastosowania. Dlatego QRM jako nowa metoda jest dla sporej części sektora produkcyjnego w Polsce wielką szansą na rozwój – mówi Ireneusz Biliński, wiceprezes zarządu spółki 4 Results, która odpowiada za popularyzowanie metody QRM w Polsce. QRM – od czego zacząć? Quick Response Manufacturing jest jak filozofia, która kształtuje podejście do prowadzenia biznesu. Koncentruje się na procesie produkcyjnym, zmieniając go pod takim kątem, by organizacja mogła szybciej reagować na zamówienia z rynku oraz szybciej i lepiej je obsłużyć. Wdrażanie QRM wiąże się z pełnym zaangażowaniem kadry zarządzającej oraz przejściem przez zmianę na poziomie kultury organizacyjnej. Projekt wdrożeniowy oczywiście poprzedza indywidualna analiza wymagań, celów i możliwości zastosowania metody w realności przedsiębiorstwa. Choć w Polsce QRM to nowość, mamy już pierwsze rodzime doświadczenia z tą metodyką. Wdrożyliśmy ją w jednej z firm i uzyskaliśmy spektakularne wyniki. Choć 2012 rok nie należał do okresu hossy, dzięki QRM firma produkcyjna osiągnęła rekordowe w swojej historii obroty, skróciła o ponad połowę czas realizacji zamówień i przy tym udało jej się kilkakrotnie skrócić czas rozpatrywania reklamacji. W rezultacie końcowym QRM przekłada się więc na przychody i zyski – dzięki uzyskaniu krótszego lead time – pointuje Ireneusz Biliński. Pierwsze polskie doświadczenia wyglądają obiecująco, trzeba jednak pamiętać, że QRM, jak każda metoda, jeszcze przed wdrożeniem wymaga przeprowadzenia analiz biznesowych, a jej wdrażanie to niepowtarzalny i złożony proces, przez który warto przejść w poczuciu bezpieczeństwa i pod odpowiednią kontrolą. Opracowano na podstawie materiałów firmy 4 Results