Mitsubishi w natarciu
6 gru 2016 14:48
Podczas targów drupa firma Mitsubishi po raz pierwszy w Europie zaprezentowała swoje nowe maszyny w formacie B1. Premierowe prezentacje maszyn drukujących serii Diamond V3000 spotkały się z dużym zainteresowaniem klientów z całego świata, w tym również z Polski.
Maszyny pokazano w zróżnicowanych konfiguracjach; można było oglądać 6- kolorową maszynę z wieżą lakierującą, z możliwością drukowania i lakierowania UV, 10-kolorową maszynę z perfektorem w układzie tandem perfektor – jest to patent firmy Mitsubishi pozwalający na druk dwustronny bez konieczności odwracania arkusza – oraz 8-kolorową maszynę z perfektorem w układzie tradycyjnym, czyli z odwracaniem arkusza. Maszyny te pracują ze stałą prędkością 16 200 ark./h, np. odwracanie arkusza nie wpływa na zmianę prędkości.
Poza tym Mitsubishi prezentowała trzy nowe systemy wspomagające eksponowane maszyny. Jednym z nich był system Color Navigator, czyli interfejs regulacji kolorów umożliwiający narząd kałamarzy z panelu dotykowego, a także korektę farb na wydruku poprzez panel dotykowy.
Druga prezentowana nowość to system SimulChanger pozwalający na jednoczesną automatyczną zmianę płyt. Powoduje on, że maszyny bez względu na liczbę zespołów farbowych dokonują jednoczesnej wymiany płyt w czasie do 75 sekund; czas jest taki sam zarówno w przypadku maszyn 4-kolorowych, jak i 10-kolorowych.
Trzecim systemem wspomagającym maszyny drukujące był MCCS, czyli system pełnej kontroli arkusza za pomocą skanera do pomiaru stopnia nafarbienia.
Rezultatem wprowadzenia omawianych innowacji jest radykalna poprawa wydajności produkcji i minimalizacja czasu przestoju maszyn. Ma to istotne znaczenie obecnie, kiedy tendencja do drukowania różnorodnych produktów w niewielkich nakładach wymaga maksymalnej optymalizacji czasu drukowania. Warto też wspomnieć, że maszyny Diamond V3000 drukują z maksymalną praktyczną prędkością 16 200 ark./h.
Uwagę zwiedzających targi drupa zwracał także zupełnie nowy design maszyn Mitsubishi Diamond V3000, godny XXI wieku. Został on przygotowany przez designerów ze Szwecji, pracujących również dla firmy Volvo, pod kątem wymagań przede wszystkim użytkowników europejskich. Wykorzystano w nim oryginalną skandynawską koncepcję „miękkiej geometrii” oraz superplastyczny cynk (SPZ) po raz pierwszy zastosowany w maszynie drukującej; przyczynia się on do ograniczenia hałasu i emisji fal elektromagnetycznych.
Wszystkie wymienione fakty spowodowały, że – jak mówią przedstawiciele firmy Derya, reprezentującej Mitsubishi w Polsce – ekspozycja ta w opinii zwiedzających była najlepsza na targach. Zyskaliśmy potwierdzenie zarówno zainteresowania maszynami Mitsubishi w Polsce, jak i potrzeby sprzedaży tej marki w naszym kraju – twierdzi Krzysztof Więcławski, dyrektor handlowy Derya Sp. z o.o. – Ponad 70 spotkań z klientami z Polski powinno zaowocować w najbliższym czasie konkretnymi instalacjami.
Wpisuje się to w strategię firmy Mitsubishi: japoński koncern przygotowuje się obecnie do podboju rynków Polski, Rosji i Ukrainy. Kierunek ten – obok krajów Europy Zachodniej już częściowo zdobytych takich jak Francja, Hiszpania, Włochy czy W. Brytania – Japończycy uznali za priorytet.
Artykuł sponsorowany