Europejski rynek poligraficzny daje zatrudnienie blisko 870 000 osób, a jego obroty wynoszą więcej niż 100 bilionów euro. Znany jest z wysokiej jakości usług, zaangażowania w ochronę środowiska i walki o zrównoważony rozwój.
Wraz z rozkwitem nowych technologii i procesów w ciągu ostatnich dekad przemysł ten uległ znacznym przemianom i oferuje coraz szerszy wachlarz usług w obszarze drukarskiego łańcucha wartości. Obecnie większość fabryk wprowadza liczne unowocześnienia i technologie cyfrowe.
Fragmenty jednego z raportów Komisji Europejskiej z 2002 roku dotyczą wizerunku przemysłu poligraficznego, który został wówczas oceniony jako sektor innowacyjny i nastawiony na nowe technologie, szczególnie w odniesieniu do projektowania graficznego, prepressu oraz technologii cyfrowych w druku. Jednakże opinia publiczna postrzega współcześnie przemysł poligraficzny także jako branżę, która w większości negatywnie oddziałuje na środowisko naturalne. Takie przeświadczenie wynika z szerokiego stosowania tuszy i farb, środków barwiących oraz innych związków chemicznych, które mogą być szkodliwe zarówno dla natury, jak i pracowników mających z nimi codzienny kontakt. Dlatego przedsiębiorstwa branżowe dążą do zminimalizowania swojego negatywnego wpływu na otoczenie przez inwestowanie w rozwiązania ekologiczne.
Ekologia w prepressie, druku i obróbce końcowej
Segment prepressu korzysta z wielu osiągnięć technologicznych, które otworzyły drogę do cyfrowego przetwarzania obrazów. W tym obszarze rozwój nowoczesnych technologii cyfrowych znacznie redukuje oddziaływanie na środowisko naturalne. Takie procesy jak np. bezpośrednie wywoływanie płyt drukowych w offsecie lub cylindrów drukowych są coraz powszechniejsze w wielu zakładach. Najbardziej znaną wśród tych technologii jest, stosowana w offsecie i fleksografii, CtP (Computer to Plate).
Wybór technologii, w jakiej będzie wykonana dana praca, zależy od specyficznych wymagań klientów, wielkości nakładu i czasu jej dostawy. Technologia offsetowa (zwojowa lub arkuszowa) jest najczęściej stosowana przy wytwarzaniu produktów marketingowych. Drukowanie zwojowe w tej technice obliguje operatorów maszyn do podejmowania w fazie suszenia (eliminowanej przez wysoko wydajne systemy suszące) pewnych środków zapobiegających nadmiernej emisji lotnych związków organicznych. Technologia arkuszowa nie jest już natomiast postrzegana jako technika, która w takim samym stopniu jak wcześniej omówiona silnie oddziałuje na środowisko. Tu wykorzystywane są „ekofarby”, które nie bazują na rozpuszczalnikach organicznych, ale na olejach roślinnych. Brakuje jednak doświadczeń, które by wprost określały, w jakim stopniu mogą one zastąpić tradycyjne farby.
Technologia wklęsłodrukowa wykorzystywana jest w drukowaniu publikacji, które cechują się dużymi nakładami (np. czasopisma czy katalogi). Obecnie stanowią one blisko 25% ogółu produktów poligraficznych wykonywanych w Europie. W tej technice jako formy drukowe wykorzystuje się grawerowane cylindry oraz ciekłe farby, których konsystencja zachowywana jest dzięki stałym proporcjom bardzo silnego rozpuszczalnika – toluenu. Wydajne zamknięte systemy obiegu oparów rozpuszczalnika umożliwiają ich odzyskiwanie niemal w 100%, dzięki czemu eliminują ich przedostawanie się do atmosfery. Co warte zauważenia, wzrasta częstotliwość wykorzystywania w poligrafii farb wklęsłodrukowych o zredukowanej zawartości toluenu.
Niedawne osiągnięcia w dziedzinie druku cyfrowego pozwalają na bezpośrednie przenoszenie obrazu cyfrowego lub tekstu na podłoże (papier, folię, karton itp.). Przy takiej produkcji zmniej-szone zostają ilość odpadów i zużycie związków chemicznych. Tusze lub tonery nie są absorbowane przez papier tak jak konwencjonalne farby, ale tworzą warstwę na podłożu.
Co zamiast marnotrawstwa?
Wszystkie wyżej wymienione nowe technologie nie tylko sprzyjają wprowadzaniu różnorodności w wykonywanych zleceniach, otwierają drogę personalizacji i umożliwiają dostosowywanie informacji do potrzeb odbiorcy w każdym druku, ale ulepszają także komunikację i ograniczają oddziaływanie na środowisko naturalne w miejscach, gdzie jest to możliwe.
Digitalizacja działań w obszarze prepress – bez względu na wykorzystywaną technologię drukowania – w dużym stopniu przekształciła procesy i znacznie zmniejszyła zużycie (marnotrawienie) wody. Z kolei w zakresie materiałów znaczna część producentów zaczęła wdrażać dyrektywy unijne odnoszące się do stosowania potencjalnie toksycznych substancji chemicznych, znane pod nazwą European Directives on the Labelling and Classification of Chemical Substances. Europejscy drukarze stosują się także do niedawno wprowadzonego prawa unijnego dotyczącego wykorzystywania i kontroli związków chemicznych (REACH) oraz praktyk związanych z zarządzaniem odpadami. Producenci tuszy i farb dążą natomiast do tego, by ich produkty były bezpieczne i odznaczały się wysokim poziomem wykonania. Europejskie Stowarzyszenie Producentów Farb Drukarskich (EUPIA) przyjęło często rewidowaną „listę wykluczonych” substancji chemicznych, która ułatwi firmom przestrzeganie europejskiego prawa.
Europejski przemysł poligraficzny jest partnerem w łańcuchu obiegu papieru, zarówno na poziomie europejskim, jak i ogólnoświatowym. Wspiera ponadto rozwój nowych technik efektywnego odzyskiwania i recyklingu zadrukowanych produktów. Najnowsze zmiany w tym aspekcie znajdują się w raporcie „European Declaration on Paper Recycling 2006-2010” z 2006 roku. Przedstawiciele branży poligraficznej sformułowali również pewne zadania, mające na celu powstrzymanie emisji dwutlenku węgla i znalezienie możliwych wytycznych dla firm, by efektywnie redukowały ich negatywny wpływ na zmiany klimatyczne. Działania prowadzące do redukcji emisji oraz oszczędności energii stały się priorytetem dla dzisiejszych drukarń i innych przedsiębiorstw poligraficznych.
Najlepsze rozwiązania
Farby bazujące na olejach roślinnych wykorzystują kukurydzę, orzechy włoskie, orzechy kokosowe, siemię lniane, oleje sojowe i inne typy olejów. Wszystkie te elementy należą do tzw. źródeł odnawialnych. Farby składające się z powyższych składników przeważnie posiadają mniej lotnych związków organicznych, które mają swój udział w zanieczyszczaniu powietrza i wody. Co warte podkreślenia, w produkcji poligraficznej potrzebna jest mniejsza ilość farb powstałych na bazie olejów roślinnych niż farb opartych na ropie naftowej. Co się tyczy farb tradycyjnych, ich producenci przyjęli własne regulacje znane jako „CEPE Exclusion List”. Zapewniają one, że wytwarzane przez nich farby nie zawierają metali ciężkich (rtęci, ołowiu, kadmu).
Zaangażowane w ochronę środowiska organizacje podejmują także pewne działania mające na celu redukcję negatywnego wpływu wywieranego na środowisko przez systemy nawilżające stosowane w technologii offsetowej. Ma to zostać osiągnięte przez redukcję lub całkowitą eliminację z produkcji alkoholu izopropylowego. Środki czyszczące również zawierają coraz mniejsze ilości lotnych rozpuszczalników, przez co wytwarzają mniej CO2. Drukarnie z kolei dążą do takiego ulepszania procedur, by ograniczać jednocześnie ilość odbitek próbnych. Przykładają one także większą wagę do sprawdzonych strategii zarządzania energią.
Przykłady z życia
Liczne europejskie stowarzyszenia branży poligraficznej podejmują działania, by umożliwić drukarniom funkcjonowanie w zgodzie ze środowiskiem naturalnym. Dla przykładu, duńska federacja GA zamierza przygotować firmy działające na tym rynku do zastępowania szkodliwych substancji związkami przyjaźniejszymi dla środowiska. Z kolei belgijskie stowarzyszenie Febelgra opracowało przewodnik na temat wykorzystywania papieru w przemyśle poligraficznym. Dzięki temu opracowaniu firmy starają się redukować zużycie papieru o 50%. Niemiecka federacja poligraficzna BVDM stworzyła natomiast model kalkulacji, dzięki któremu firmy mogą przeliczać emisję dwutlenku węgla. Narzędzie to dostępne będzie dla członków tego stowarzyszenia, a rezultaty działań będą prezentowane w formie certyfikatu.
***
MITY / FAKTY
farby na bazie olejów roślinnych zawsze powinny być wykorzystywane do ograniczania negatywnego wpływu na środowisko naturalne / farby na bazie olejów roślinnych nie są rozwiązaniem w przypadku wszystkich technik drukowania. mogą być stosowane jedynie w technologii offsetu arkuszowego.
drukarze chcą drukować duże nakłady, by więcej sprzedawać swoim klientom / największe wartości dla drukarń to satysfakcja klientów i długotrwałe relacje. dlatego są one zobowiązane do wypełniania życzeń i zaspokajania potrzeb klientów. w drukarniach znajdują się zarówno urządzenia do produkcji prac wysoko-, jak i niskonakładowych. często drukarnie są także partnerami kluczowymi przy personalizacji i dopasowywaniu produktów czy nakładów do potrzeb odbiorców.
druk cyfrowy jest lepszy dla środowiska niż tradycyjne techniki jak offset czy
heatset / każdy proces drukowania w specyficzny sposób oddziałuje na środowisko naturalne. poziom ozonu w drukarni jest silnie związany z drukowaniem cyfrowym. pozostaje on jednakże w granicach dopuszczalnych przez różne standardy. należy również wziąć pod uwagę takie kwestie jak emisja lotnych związków organicznych, odbarwianie tonerów czy dalsze przeznaczenie zużytych kartridży i innych materiałów eksploatacyjnych.
drukowanie mniejszych nakładów przy wykorzystaniu technologii cyfrowej, mimo niższego zużycia papieru, nie zawsze jest najlepszą opcją.
drukowanie wymaga dużych zasobów energii i wpływa na zmiany klimatyczne / tak jak w przypadku wszystkich innych działań ludzkich, drukowanie również wywiera wpływ na klimat, jakkolwiek podczas drukowania udział emisji dwutlenku węgla wynosi jedynie 10-20% całego procesu produkcyjnego. drukarnie współpracują z dostawcami w celu redukcji emisji co2 wzdłuż całego łańcucha wartości.
wykorzystywanie internetu i poczty elektronicznej jest przyjaźniejsze środowisku niż druk / internet i poczta elektroniczna w specyficzny sposób oddziałują na środowisko. można wymienić choćby odpady w postaci materiałów eksploatacyjnych (komputery, serwery itp.). ponadto przeciążenia serwerów i komputerów pc wywierają istotny wpływ na konsumpcję energii.
Na podstawie raportu European Mail Industry Platform pt. „The Facts of our Value Chain” opracowała DA