Nie chcemy być najwięksi…
6 gru 2016 14:42

Historia Drukarni Prasowej w Łodzi sięga 1946 roku. Zasadnicze przemiany zaszły jednak w drukarni w latach 90. Powstała wówczas spółka akcyjna Drukarnia Prasowa, która kupiła ówczesne Prasowe Zakłady Graficzne. Nowy zarzšd, opracowujšc strategię funkcjonowania firmy, postanowił zmienić profil jej działalnoœci z drukowania gazet na drukowanie wysokiej jakoœci kolorowych czasopism i druków reklamowych. Realizacja kolejnych etapów opra-cowanej strategii postawiła łódzkš Drukarnię Prasowš w rzędzie czterech największych polskich drukarń. Dziœ jest ona wœród nich jedynym zakładem ze 100% polskim kapitałem. Nie chcemy być najwięksi Đ mówi Maria Dutkiewicz, prezes zarzšdu Đ chcemy być najlepsi i wszystkie działania zmierzajš do tego, aby zrealizować to hasło naszej misji. Chcemy zapewnić naszemu klientowi usługi na najwyższym poziomie. Stšd kolejne inwestycje drukarni w urzšdzenia, które zapewniajš wysokš jakoœć, a przede wszystkim różnorodnoœć usług. Chcemy naszemu klientowi Đ mówi pani prezes Đ zaproponować coœ ciekawego. Realizujemy więc zadania bardzo trudne, zawsze na pierwszym miejscu stawiajšc jakoœć i terminowoœć. Dzisiaj bowiem klient dyktuje nam warunki, a my chcemy jego wymaganiom sprostać i mimo iż harmonogram prac w naszej drukarni jest bardzo napięty Đ pracujemy siedem dni w tygodniu na trzy zmiany Đ to się nam udaje. O tym, że oczekiwania klienta zostajš spełnione, œwiadczy chociażby długoletnia współpraca z wieloma firmami, sš to m.in.: AWR Wprost, Migut Media SA, Phoenix-Press-Media, Profus Management, Warsaw Voice SA, Wydawnictwo H. Bauer, Westa Druk. Wœród periodyków, które drukuje się w zakładzie, sš: ăWprostÓ, ăPrzeglšdÓ, ăAngoraÓ, ăMotorÓ, ăMój PiesÓ, ăPiłka NożnaÓ, ăThe Warsaw VoiceÓ, ăTo&OwoÓ, ăZ życia wzięteÓ i wiele jeszcze innych. Oprócz wydawnictw klientami drukarni sš również sieci handlowe: Makro Cash & Carry, Media Markt oraz wiele biur podróży, bowiem drukarnia specjalizuje się nie tylko w wysokonakładowym druku kolorowym gazet i czasopism, ale również katalogów, formularzy, broszur, różnego rodzaju informatorów i ulotek reklamowych. Choć drukarnia (z własnego wyboru) pozostaje nieco z boku ogólnopolskiej rywalizacji największych drukarń prasowych, cišgle jednak podejmuje inwestycje sprzętowe, które stawiajš jš w czołówce. W połowie ubiegłego roku, tuż po targach POLIGRAFIA w Poznaniu, rozpoczęła tu pracę naœwietlarka CtP Đ XPose 160! szwajcarskiej firmy LŸscher. Urzšdzenie to pozwala naœwietlać płyty offsetowe w maksymalnym formacie 1370 x 1700 mm, z rozdzielczoœciš 2540 dpi. W pakiecie dostarczono wówczas do drukarni m.in. pierwszy na polskim rynku skaner płaski Fuji Lanovia. Nadal funkcjonuje tu również, obok CtP, tradycyjna technologia naœwietlania płyt z naœwietlarkš Agfa SelectSet Avantra 25S. Do naœwietlarki firmy LŸscher Đ mówi Tadeusz Kuœmirek, wiceprezes zarzšdu i dyrektor techniczny Drukarni Prasowej Đ przekonała nas jej konstrukcja i jakoœć naœwietlanych płyt. Naœwietlana płyta jest dokładnie wypozycjonowana i nieruchoma. Wiruje natomiast głowica z diodami laserowymi, które naœwietlajš powierzchnię płyty. Naszym zdaniem takie rozwišzanie ogranicza obcišżenie dynamiczne urzšdzenia, co korzystnie wpływa na jakoœć naœwietlanych płyt. Zarzšdzajšcy drukarniš już dziœ myœlš o zakupie drugiej takiej naœwietlarki, ale z tš inwestycjš muszš jeszcze trochę poczekać. Tymczasem szkolš swój obecny personel (w przygotowalni pracuje 25 osób) do pracy przy nowej technologii. Jak twierdzi pani prezes Dutkiewicz, od lipca naœwietlanych jest już w ten sposób około 70% prac, m.in. takie tytuły, jak: ăTo&OwoÓ, ăMakroÓ, ăSuper TVÓ, ăZ życia wzięteÓ, ăAngoraÓ. Nowe zakupy dotyczš nie tylko przygotowalni, ale również parku maszynowego. W ostatnim kwartale ubiegłego roku Drukarnia Prasowa zakupiła kolejnš maszynę heatsetowš Đ używanego Polymana. Warto tu nadmienić, że w drukarni pracujš już cztery inne maszyny heatsetowe: Heidelberg Harris M600 oraz trzy maszyny firmy MAN Roland Đ Lithoman IV (zainstalowany w 1998 roku jako pierwsza wówczas w Polsce) oraz Rotoman 30 i 35. Zakup używanej maszyny jest pewnym odstępstwem od przyjętej w drukarni zasady, że kupuje się tam tylko sprzęt nowy. To nie był zupełny przypadek Đ mówi wiceprezes Kuœmirek Đ że kupiliœmy maszynę w 2001 roku. Owszem, planowaliœmy zakup tego rodzaju urzšdzenia, ale dopiero w roku 2002. Tymczasem znienacka przyszła do nas oferta i okazała się najbardziej interesujšca spoœród przedstawianych nam, głównie ze względu na wyposażenie dodatkowe maszyny. Pięć kolorów, lakier offsetowy, lakier UV, lakiery zapachowe, perforacje wzdłużne i poprzeczne, możliwoœć rotacyjnego wykrawania dowolnych kształtów, wykładanie plano i 124 rodzaje złamów Đ to funkcje, które zaspakajajš na dzień dzisiejszy nasze potrzeby. Możemy œmiało powiedzieć, że to pierwsza tego typu maszyna w Polsce. Kolejnš inwestycjš Drukarni Prasowej jest wdrażany od grudnia nowy system ekspedycyjny firmy Ferag, wyposażony w bęben zbierajšcy SHT-/480, bęben obcinajšcy SNT Đ 42 i bęben wkładkujšcy ETR-CV. Nowy system różni się od poprzedniego, zainstalowanego pięć lat temu, głównie formatem Đ mówi Tadeusz Kuœmirek. Đ W nowym systemie można kompletować, zszywać, okrawać produkt zbliżony do formatu A3. System poza tym posiada bęben wkładkujšcy umożliwiajšcy wprowadzenie do produktu końcowego dwóch wkładek. Systematycznie inwestujšc w najnowsze technologie, w maszyny i urzšdzenia zarzšd drukarni nie zapomina o swoich pracownikach szkolšc ich nie tylko w kraju, ale również za granicš. W drukarni zatrudnionych jest około 500 osób, przede wszystkim z Łodzi. Zatrudnia się tam głównie ludzi młodych Đ absolwentów Wydziału Papiernictwa i Poligrafii Politechniki Łódzkiej. Dajemy tym młodym ludziom szansę Đ mówi pani prezes Đ ostatnio rozpoczęło u nas pracę trzech absolwentów Politechniki Łódzkiej i po trzech miesišcach zaproponowaliœmy jednemu z nich stanowisko mistrza offsetu. Muszę przyznać, że całkiem nieŸle sobie radzi. Warto w tym miejscu wspomnieć, że Drukarnia Prasowa jest jednym z założycieli Fundacji Rozwoju Kadr Poligraficznych. Od 1995 r. drukarnia posiada system monitorowania i kontroli przebiegu produkcji na poszczególnych maszynach i urzšdzeniach. Poza podglšdem aktualnego przebiegu produkcji dane sš magazynowane z możliwoœciš odtwarzania. Dostęp do nich majš nie tylko członkowie zarzšdu, ale i kierownicy zmian, co przy 3-zmianowej produkcji porzšdkuje przepływ informacji. W drukarni funkcjonuje szereg innych systemów usprawniajšcych pracę przedsiębiorstwa. W planach jest wdrożenie systemu jakoœci ISO. Już dziœ Đ mówi Maria Dutkiewicz Đ nasza drukarnia spełnia szereg procedur tego systemu, ale w obecnej sytuacji ISO to dla nas zbędny luksus. Oczywiœcie zdajemy sobie sprawę, że po wejœciu Polski do Unii Europejskiej posiadanie certyfikatów Đ zwłaszcza œrodowiskowych Đ będzie konieczne. Ale i bez nich drukarnia dba o œrodowisko naturalne. Równolegle z wdrażaniem technologii druku heatsetowego w ăPrasówceÓ realizowane były inwestycje dotyczšce ochrony œrodowiska. Wszystkie maszyny heatsetowe w zakładzie wyposażone sš w nowoczesne dopalacze spalin i oparów farb graficznych. Nowoczesny system transportu i prasowania œcinek papieru jest wyposażony w zespół filtrów, które w 99% redukujš emisję do atmosfery pyłków zawieszonych. Drukarnia Prasowa Đ jak twierdzili nasi rozmówcy Đ jest cenionym partnerem w biznesie. Œwiadczš o tym otrzymane przez ăPrasówkęÓ nagrody, m.in. w roku 1999 Đ I miejsce w VI edycji konkursu ăPracodawca Đ organizator pracy bezpiecznej na szczeblu regionuÓ, a także I miejsce w kraju w kategorii przedsiębiorstw zatrudniajšcych powyżej 250 osób oraz tytuł ăPrzedsiębiorca Fair PlayÓ uzyskany dwukrotnie Đ w roku 2000 i ubiegłym. Nagrody te Đ mówi pani prezes Đ sš potwierdzeniem opinii naszych klientów. 70-80% wszystkich klientów drukarni stanowiš stali klienci, chociaż cišgle przychodzš do nas nowi. Mimo że nie podbieramy klientów naszej konkurencji. Wiemy, że jeœli ktoœ będzie chciał wydrukować coœ dobrze, to na pewno do nas trafi. Może takie przekonanie powstrzymuje ăPrasówkęÓ od udziału w różnego rodzaju rankingach? Nie majš one Đ dodaje pani Dutkiewicz Đ dokładnie okreœlonych kryteriów, więc lepiej w nich nie uczestniczyć. Poza tym jest ich tyle, że musielibyœmy zatrudnić jednš osobę, która odpowiadałaby na wszystkie ankiety. W swoich działaniach promocyjnych Drukarnia Prasowa stosuje inne metody, wœród których do niedawna było uczestnictwo w targach. Było, bo w roku bieżšcym (mimo iż zdania między naszymi rozmówcami sš podzielone) nie planuje uczestnictwa w targach POLIGRAF-PRODUKT. W ubiegłym roku targi nas rozczarowały Đ komentuje ubiegłorocznš POLIGRAFIĘ pani prezes. Đ Mieliœmy fatalne miejsce, żadnego wczeœniej wyboru i m.in. dlatego w tym roku rezygnujemy z uczestnictwa w targach. Nie spełniajš one żadnej funkcji marketingowej. Sš po prostu sympatycznym spotkaniem towarzyskim... Drukarnia Prasowa nie ma swoich ulubionych dostawców Đ zarówno urzšdzenia, jak i materiały kupuje od różnych firm, ale ich pozycja na rynku pozwala spełniać kaprysy nawet najbardziej wymagajšcych klientów. Kondycja finansowa firmy Đ jak twierdzš nasi rozmówcy Đ pozwala bowiem na to, by w cišgu nawet dwóch tygodni mieć każdy papier, nierzadko wyprodukowany na specjalne zamówienie. Jakie obawy przynosi drukarni rok 2002? Obawiamy się efektu domina Đ mówi pani prezes. Đ Społeczeństwo polskie ubożeje, kupuje mniej czasopism. Odbija się to na naszych wydawcach i na nas. Dlatego życzymy wszystkim wydawcom samych sukcesów. Ich sukcesy sš bowiem naszymi sukcesami...