Nowe spojrzenie na cyfrowy druk wielkoformatowy…
6 gru 2016 14:42

Pracujšc w wielkoformatowej drukarni cyfrowej wielokrotnie miałem okazję obserwować klientów, którzy zamawiali próbki druków przed złożeniem ostatecznego zlecenia. Gdy przychodzili oglšdać wydruki, oceniali ich jakoœć z takiej samej odległoœci, z jakiej czytamy teraz najnowszš Poligrafikę. W takiej sytuacji najlepszy nawet wielkoformatowy wydruk ma się nijak do jakoœci zdjęć i tekstów publikowanych w tym miesięczniku Đ co wzbudzało często niezadowolenie klientów. Przedstawiony w tym miejscu problem i jego rozwišzanie pozornie wydajš się tak zrozumiałe, że może nawet częœć osób czytajšcych ten tekst uzna, że szkoda dalej się w niego zagłębiać. Jednak moje doœwiadczenia wskazujš na to, że odległoœć oglšdania wydruków, a tak naprawdę œwiadomoœć, w jakich warunkach odbiorca będzie się z nimi stykał Đ stanowi klucz do rozwišzania powyższej kwestii. Aby prawidłowo zrozumieć pojęcie odległoœci oglšdania, trzeba się tego po prostu nauczyć. Jestem przekonany, że wzrost œwiadomoœci w tej sprawie może okazać się korzystny nie tylko dla drukarni, ale przede wszystkim dla samych klientów oraz wszystkich odbiorców wielkoformatowej reklamy zewnętrznej. W przekonaniu wielu osób zwišzanych z wielkoformatowym drukiem, odległoœć oglšdania jest jednym z najbłędniej rozumianych pojęć zwišzanych z drukowaniem oraz samym przemysłem reklamowym. Większoœć ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, że odległoœć oglšdania jest œciœle zwišzana z rozdzielczoœciš i rozmiarem wydruku. A przecież bardzo często wystarczyłoby się tylko zastanowić, w jakim miejscu będzie eksponowany produkt końcowy? Czy odbiorcy reklamy będš mieli, tak naprawdę, szansę przyglšdać mu się z bliska? Ile czasu na to poœwięcš? Aby spojrzeć na to zagadnienie z odpowiedniej perspektywy, warto się zastanowić nad kilkoma przykładami. Jadšc samochodem z pewnoœciš wielokrotnie zwróciliœmy uwagę na jakiœ interesujšcy billboard. Zdjęcia sš interesujšce, postacie jak żywe, całoœć sprawia pozytywne wrażenie. A teraz zastanówmy się, z jakiej odległoœci oglšdamy ten wydruk? Myœlę, że najczęœciej jest to odległoœć od około 150 do nawet 750 metrów. Standardowy rozmiar billboardu wynosi 2,38 x 5,04 m. Œrednia rozdzielczoœć druku waha się w granicach 36-56 dpi. A teraz przyjmijmy, że na kartce papieru rysujemy kwadrat o boku 1 centymetra, w którym rysujemy jeszcze obok siebie 2 kółka pokolorowane na czarno. W ten sposób powstała grafika o rozdzielczoœci 2 dpi. Przypuœćmy teraz, że wypełniamy cały arkusz papieru takimi kwadratami z czarnymi kółkami i oglšdamy go z odległoœci 5 metrów. Z tej perspektywy arkusz będzie się nam wydawał ciemniejszy, a im dalej będziemy odchodzić, tym bardziej będzie się zbli-żał do pełnej czerni. Dokładnie taki sam efekt obserwujemy oglšdajšc przydrożne billboardy. Dodajmy do tego jeszcze czynnik czasu. Przyznam się, że jeszcze nigdy nie spotkałem na ulicy osoby, która szczegółowo analizowałaby jakikolwiek druk wielkoformatowy. Dzieje się tak z prostej przyczyny: odbiorca reklamy nie ma na to czasu ani ochoty. Jadšc autobusem i spoglšdajšc przez okno, ile mamy czasu na zapoznanie się z sensem reklamy i ocenę jej jakoœci? 5 sekund? Czy stawiajšc obok siebie dwie reklamy o takich samych layoutach i różnych rozdzielczoœciach druku, jesteœmy w stanie je rozróżnić? Zastanówmy się, czy gdybyœmy się mieli przyjrzeć z odległoœci trzech metrów dwóm identycznym wydrukom składajšcym się z tekstu i grafiki wektorowej, z których jeden byłby wydrukowany z rozdzielczoœciš 300 dpi, a drugi w 600 dpi Đ bylibyœmy w stanie dostrzec różnicę? Wydaje mi się, że raczej nie. Jednakże przyglšdajšc im się z odległoœci od 1 do 1,5 m można by dostrzec delikatnš różnicę wynikajšcš z wzoru punktów. Wydruk o rozdzielczoœci 600 dpi będzie miał płynniejsze przejœcia w obszarach pól. Jedynym sposobem, aby dostrzec różnicę w tekœcie, jest użycie szkła powiększajšcego. Wniosek z tego jest więc taki, że im mniejsza odległoœć, z jakiej oglšdamy wydruk, tym wyższa powinna być rozdzielczoœć. Oczywiœcie, percepcja ludzkiego oka może się różnić u każdego z nas, jednak ogólna zasada pozostaje niezmieniona. W tym miejscu chciałbym zaproponować przeprowadzenie prostego eksperymentu, który pozwoli każdemu z nas naocznie sprawdzić, jak odległoœć jest powišzana z rozdzielczoœciš. Krok 1. Zeskanujmy zdjęcie o rozdzielczoœci 300 do 600 dpi. Używajšc jakiegokolwiek programu do edycji zdjęć, zmieńmy rozmiar obrazu w taki sposób, aby dopasować go do rozmiaru arkusza papieru A4. Upewnijmy się, że przy takim rozmiarze rozdzielczoœć jest ustawiona na 300 dpi. Używajšc jakiejœ dobrej drukarki atramentowej (drukujšcej np. od 600 do 1440 dpi), wydrukujmy zeskanowany obraz w trybie najwyższej jakoœci (fot. 1). Krok 2. Kolejny krok polega na tym, żeby nie zmieniajšc rozmiaru obrazu, zmienić jego rozdzielczoœć do wielkoœci 150 dpi. Następnie zmieniamy ustawienia drukarki na tryb normalny i drukujemy raz jeszcze wspomniany obraz. Na ekranie komputera różnica może być praktycznie niewidoczna, chyba że zrobimy przy-bliżenie. Jeżeli chodzi o wydruk, to może się on różnić od wydruku z kroku 1, co w głównej mierze zależy od rodzaju stosowanej podczas eksperymentu drukarki. Możemy jednakże zauważyć na wydruku więcej czarnych punktów (fot. 2). Krok 3. Tak jak w kroku 2, zmniejszamy rozdzielczoœć obrazu do poziomu 36 dpi. Następnie nie zmieniajšc ustawień drukarki drukujemy ponownie obraz. Przy tym wariancie różnica w jakoœci powinna już być widoczna na ekranie komputera. Oczywiste jest także to, że wydruk będzie się różnił znaczšco od wydruków z kroku 1 i 2. Powinniœmy teraz widzieć ăzšbkiÓ lub ăschodkiÓ (fot. 3). Aby dokładnie zapoznać się z problemem odległoœci oglšdania wydruków, przyjrzyjmy się każdemu wydrukowi z bliska, około 30 cm od oczu. Następnie przesuńmy wydruki na wycišgnięcie ręki. Z tej odległoœci wydruk pierwszy i drugi będš prawdopodobnie wyglšdać dosyć podobnie, ale trzeci jest wcišż niewyraŸny. Połóżmy teraz wszystkie wydruki obok siebie i spójrzmy na nie z odległoœci około 1,5 m. Nagle okazuje się, że wydruk nr 3 wyglšda znacznie lepiej. Jeżeli odejdziemy na odległoœć mniej więcej 3 metrów, okaże się, że nie będziemy już w stanie zauważyć jakiejkolwiek różnicy. Podsumowujšc, chcę wyjaœnić, że moim celem nie jest namawianie do druku o słabej jakoœci. Wręcz przeciwnie, uważam, że celem wielkoformatowego druku cyfrowego jest zapewnianie klientowi jak najlepszej jakoœci wydruku. Jednakże już na samym poczštku realizacji powinno się mieć œwiadomoœć, do jakich celów dany produkt będzie używany i z jakiej odległoœci oglšdany. Innej rozdzielczoœci powinniœmy wymagać w przypadku druku citylightów montowanych w wiatach przystankowych, innej od typowych billboardów, a jeszcze innej od olbrzymich siatek wieszanych na œcianach i rusztowaniach budynków. Wniosek z naszego eksperymentu jest następujšcy: im mniejsza odległoœć, z jakiej oglšdamy wydrukowany obraz, tym wyższa powinna być rozdzielczoœć drukowania (i skanowania). W większoœci przypadków przy odległoœci wynoszšcej od 30 do 300 cm wymagana jest rozdzielczoœć 600 dpi lub więcej. Kiedy dystans wynosi od 3 do 4,5 m, wystarczy 300 dpi. Natomiast przy odległoœci od 6 m i więcej rozdzielczoœć 150 dpi może być wystarczajšca. Kolejna sprawa to wymiary wydruku, jego rozdzielczoœć, rozdzielczoœć skanowania i odległoœć oglšdania wydruku Đ każdy z tych czynników odgrywa niezwykle istotnš rolę w druku cyfrowym i co istotne, jeden czynnik wpływa na drugi. Klienci wielkoformatowych drukarń cyfrowych powinni przed wypuszczeniem pracy do druku przeanalizować, gdzie i jak będzie używany gotowy produkt? Powinniœmy pamiętać, że znacznie mniej czasu potrzeba na wydruk obrazu o rozdzielczoœci 300 dpi niż 1440 dpi. Oczywiœcie, czasami wydruk o wysokiej rozdzielczoœci jest rzeczywiœcie potrzebny. Jednakże w większoœci przypadków odbiorcy reklamy nawet nie będš mieli czasu zauważyć różnicy. Jeżeli więc œwiadomoœć osób odpowiedzialnych za zakup druków zwiększy się, nastšpi automatycznie zmniejszenie liczby sytuacji, w której klient dokonuje inspekcji wydruku przy użyciu szkła powiększajšcego. Czego sobie i innym życzę.