Nowe trendy? Tędy!
6 gru 2016 14:58

24 czerwca w Warszawie miała miejsce druga, zorganizowana przez redakcje „Poligrafiki” i „Opakowania”, konferencja Policon pod hasłem „Opakowania – Nowe Horyzonty”. Potwierdziła ona, że druk cyfrowy, kreatywne wykorzystanie fleksografii oraz optymalizacja kosztów i produkcji możliwa dzięki zastosowaniu innowacyjnych narzędzi informatycznych to jedne z najważniejszych trendów w produkcji opakowań. Druk cyfrowy rośnie w siłę Ralf Schlözer, dyrektor w firmie badawczej Infotrends, która jest światowym liderem w dziedzinie prognoz i analiz sektora druku cyfrowego i na żądanie, przedstawił stan oraz możliwości tej technologii w obszarze opakowań i etykiet. Druk cyfrowy jest wykorzystywany do produkcji opakowań od około 10 lat. Infotrends szacuje, że rocznie za jego pomocą zadrukowywanych jest 550 mln m2, co stanowi poniżej 1 proc. rynku. Niby niewiele, ale wartość ta ma potencjał wzrostu na poziomie 20 proc. rocznie i zapewne zostanie on zrealizowany z nawiązką, jeśli więcej producentów opakowań zainspiruje się ubiegłoroczną kampanią Coca-Coli, która w 30 krajach wprowadziła na rynek butelki 0,5 l ze 150 najpopularniejszymi imionami. Poddruk etykiet zrealizowany był w technologii wklęsłodrukowej lub fleksograficznej, natomiast nadruk na kolorowej maszynie cyfrowej HP Indigo. Efekt? 7 proc. wzrost sprzedaży, co w przypadku wolumenów osiąganych przez Coca-Colę jest wartością ogromną i wielkim sukcesem. Według Infotrends na świecie pracuje obecnie 2300 maszyn cyfrowych dedykowanych produkcji opakowań i etykiet – 85 proc. z nich to maszyny wykorzystujące technologię elektrofotograficzną (na atrament suchy lub ciekły), zaś 15 proc. – inkjetową. Do zalet tej pierwszej należą m.in. duże doświadczenie producentów, wysoka jakość nadruku, szerokie spektrum podłoży, wiele możliwości wykańczania i nietoksyczność nadruków, zaś do wad –wysokie koszty zakupu i użytkowania, w większości przypadków konieczność wstępnego przygotowania podłoża i mała konkurencja (na rynku liczą się właściwie tylko systemy HP i Xeikon, pod koniec roku swoje rozwiązanie zaprezentuje Konica Minolta). Fakt, że do produkcji opakowań można wykorzystać również systemy takie jak Kodak NexPress, Screen Truepress czy Xerox iGen 4 pod warunkiem zintegrowania odpowiedniego finiszingu. Wady elektrofotografii to z kolei zalety inkjetu – duża ilość dostawców (EFI Jetrion, Durst, Domino, Epson, FFEI, Fujifilm, Screen, Stork...), relatywnie niskie koszty eksploatacji, elastyczność w zakresie stosowanych podłoży i wysoka odporność nadruku. Po stronie wad inkjetu zapisać można małe doświadczenie na rynku etykiet i opakowań, gorszą jakość (w porównaniu z elektrofotografią) i potencjalną toksyczność atramentów UV. Technologia cyfrowa jako taka powinna również przypaść do gustu właścicielom marek, ponieważ umożliwia łatwą wersjonizację i dostosowywanie się do specyfik lokalnych rynków, pozwala na znaczące zmniejszenie zapasów magazynowych i oferuje wiele aplikacji z zakresu personalizacji, śledzenia produktu itp. Dodatkowo z roku na rok rośnie punkt opłacalności technologii cyfrowej w porównaniu z technologiami analogowymi i zdaniem Ralfa Schlözera obecnie zbliża się on do poziomu 3000 tys. mb. Czynnikami hamującymi ekspansję cyfry na rynku etykiet i opakowań są natomiast wysoka cena zakupu maszyn, ograniczona oferta systemów wykończeniowych dedykowanych produkcji niskonakładowej czy przewaga maszyn analogowych w wyższych nakładach, które wydrukują je nie tylko taniej, ale i szybciej – 200 m/min zamiast maksymalnie 50. Cyfrze rośnie również konkurencja w zakresie średnich nakładów – fleksograficzne maszyny wąsko-wstęgowe dzięki coraz krótszym czasom narządu i wysokiej jakości druku stają się atrakcyjną alternatywą. Myśleć nieszablonowo „Dobre praktyki produkcyjne w cyfrowym druku opakowań” to tytuł prezentacji kolejnego prelegenta, którym był Stijn Simoens, Business Manager Labels & Packaging w firmie HP Indigo EMEA. Doświadczenie w branży poligraficznej Stijn Simoens zbierał w firmach takich jak Esko, Xeikon oraz Agfa, a w HP Indigo odgrywał dużą rolę we wprowadzaniu technologii druku cyfrowego na rynkach wschodzących. Technologia HP Indigo może poszczycić się już ponad 20-letnią historią i 1600 maszynami zainstalowanymi na całym świecie. Jeśli chodzi o wolumen druku, to segment etykiet i opakowań stanowi 20 proc. i dynamicznie rośnie w aplikacjach takich jak druk etykiet, opakowań składanych i giętkich czy etykiet termokurczliwych. Stijn Simoens zauważył, że ponieważ coraz więcej marek walczy o uwagę konsumenta, a powierzchnia handlowa nie rośnie równie dynamicznie, to druk staje się jednym z najważniejszych elementów pozwalających wyróżnić się na sklepowej półce. Nowym trendem staje się integracja doświadczeń konsumenckich – właściciele marek starają się być obecni ze swoimi produktami w dwóch wymiarach: wirtualnym (media społecznościowe, blogi, newslettery, augmented reality, technologie mobilne) i rzeczywistym (opakowania, etykiety, mailing bezpośredni, reklama zewnętrzna i wewnętrzna, POS...). Na półce sklepowej można wyróżnić się kolorem, podłożem, kształtem, uszlachetnieniem czy fakturą, ale najlepsze efekty daje wciągnięcie klienta w interakcję z produktem – za pomocą programów lojalnościowych, kodów QR, augmented reality, personalizacji czy wersjonizacji. Stij Simoens podał kilka inspirujących przykładów kreatywnego wykorzystania technologii przez właścicieli marek takich jak Kleenex, Coca-Cola czy Heineken. Przesłaniem jego prezentacji dla drukarń było zaś: pomóżcie swoim klientom myśleć nieszablonowo! Nie ilość, a wartość Andrzej Turski, kierownik sprzedaży maszyn wąskowstęgowych w firmie Hei-delberg opowiedział o możliwościach produkcji opakowań wysoko przetworzonych inline na maszynach wąskowstęgowych. Kojarzone przede wszystkim z produkcją etykiet maszyny wąskowstęgowe sprawdzają się również w produkcji opakowań tzw. kartonowych, produkowanych na podłożach o grubości do 590 µm, plastikowych typu PET, opakowań na napoje oraz w produkcji specjalnej (kupony loteryjne, bilety z paskiem magnetycznym itp.). Choć produkty masowe takie jak żywność, napoje czy farmacja stanowią w ujęciu ilościowym aż 70 proc. rynku, to produkty prestiżowe (kosmetyki, alkohole), charakteryzujące się wysokim stopniem przetworzenia opakowania, to aż 70 proc. rynku w ujęciu wartościowym. Maszyny do produkcji etykiet i opakowań kartonowych serii Gallus TCS, RCS, EM i ECS charakteryzują m.in.: modułowa konstrukcja, możliwość połączenia wszystkich technik drukowania oraz uszlachetnień, elastyczność w zakresie zadrukowywanych podłoży czy możliwość druku rewersowego. Koncepcja produkcji opakowań w linii firmy Gallus zakłada eliminację magazynowania półproduktu koniecznego w przypadku realizacji poszczególnych etapów produkcji na różnych urządzeniach, z jaką mamy do czynienia w przypadku produkcji tradycyjnej. Po stronie korzyści można również zapisać mniejszy odpad ze względu na możliwość lepszego rozłożenia użytków na wstędze niż na arkuszu, a także na eliminację odpadu na łapki. Maszyny wąskowstęgowe są niezwykle elastyczne – wykorzystują wszystkie technologie drukowania (offset, flekso, cyfra, rotograwiura) oraz uszlachetniania (złocenie na zimno i na gorąco, laminowanie, tłoczenie hologramów, sztancowanie, wycinanie okienka, wykładanie). Podczas produkcji możliwa jest również zmiana pracy „w locie” – np. jednego koloru bez zatrzymywania maszyny. Mniejsze koszty, większe obroty Mariusz Sosnowski, współzałożyciel i prezes zarządu firmy Infosystems SA podpowiedział uczestnikom konferencji, jak zwiększyć efektywność prowadzonego biznesu, czy to za pomocą dofinansowań unijnych, czy też dzięki profesjonalnemu doradztwu w zakresie optymalizacji i standaryzacji produkcji opakowań. Przez zwiększenie efektywności prelegent rozumie zwiększenie obrotów przy jednoczesnym zmniejszeniu kosztów, co jest możliwe dzięki wdrożeniu kilku pomocnych narzędzi informatycznych, oferowanych przez Infosystems. Moduł ContactManager pomoże pozyskać nowych klientów, zaś moduł WebClient zaktywizuje istniejących. Zwiększenie wydajności działu handlowego umożliwi moduł ProductManager, zautomatyzowanie działu prepress – moduły Preflight i SoftProofing. Do zwiększenia wydajności działu produkcji służy moduł JobAcquisitor, zaś zwiększyć efektywność wykorzystania parku maszynowego pomoże moduł ProductionPlanner. WarehouseManager odpowiada za zmniejszenie zużycia surowców i zapasy magazynowe. Wreszcie dotacje UE, w których pozyskaniu pomoże Infosystems, umożliwią zwiększenie efektywności finansowej inwestycji w park maszynowy. Printmanager, zintegrowany system zarządzania produkcją opakowań, to kompletny zbiór narzędzi IT usprawniających zarządzanie. Obsługuje każdy rodzaj produkcji opakowań: offset, flekso, rotograwiurę i cyfrę. Charakteryzuje się szybką i nieskomplikowaną obsługą dzięki wykorzystaniu koncepcji interfejsu MS Office, intuicyjnemu kreatorowi kalkulacji, łatwemu generowaniu wznowień, dodruków itp. Jest to system modularny i skalowalny, umożliwiający integrację z systemami finansowymi i kadrowymi, a także komunikację z systemami produkcyjnymi (JDF) i biznesowymi (EDI). Firma Infosystems wdrożyła system Printmanager w wielu drukarniach opakowaniowych, m.in.: BSC, Dako, Druk Markuszewscy, Edelmann, Fano, Graffena, Tek. Mariusz Sosnowski opowiedział również o usługach doradczych świadczonych przez Infosystems w zakresie pozyskiwania dotacji unijnych. Sporym zainteresowaniem słuchaczy cieszyły się również prezentacje Mariusza Szpotańskiego z firmy Lab4Pack z zakresu wybranych zagadnień zrównoważonego rozwoju opakowań oraz Moniki Pazik, konsultantki do spraw strategii w firmie CzteryCzwarte Brand Design na temat trendów w projektowaniu opakowań. Ze względu jednak na obszerność poruszanych zagadnień zasługują one na osobne opracowanie. Konferencję zakończyła dyskusja moderowana przez autorkę niniejszego artykułu oraz redaktora Karola Suskiego, w której udział wzięli przedstawiciele sponsorów: Paweł Lul, kierownik sprzedaży w HP Indigo odpowiedzialny za segment etykiet i opakowań; Mariusz Geras, kierownik sprzedaży w firmie Esko; Robert Kuczera, dyrektor działu farb offsetowych w firmie Michael Huber Polska oraz Mariusz Sosnowski. Poruszone zostały zarówno tematy związane z technologiami do produkcji opakowań (np. bariery w szerszej adaptacji druku cyfrowego, dominacja technologii fleksograficznej), jak i ze zjawiskami rynkowymi – np. dlaczego właściciele marek przeznaczają dwukrotnie wyższe budżety na reklamę niż na produkcję opakowań czy jaki wpływ na rynek opakowań ma konsolidacja bądź przebranżawianie się drukarń komercyjnych w opakowaniowe. W konferencji wzięło udział ponad 100 osób. Kolejny Policon już za rok w Poznaniu, jako wydarzenie towarzyszące targom Poligrafia 2015.