O konferencji, targach i ăpolityceÓ PID
6 gru 2016 14:43

Dwudniowa konferencja zorganizowana przez Polskš Izbę Druku, Międzynarodowe Targi Poznańskie oraz firmy Agfa, Heidelberg Polska i Reprograf była jednym z ważniejszych wydarzeń tego roku w naszej branży i stanowiła centralny punkt programu imprez współtworzšcych targi POLIGRAFIA 2003. Już podczas planowania tegorocznej konferencji organizatorzy zakładali, że będzie to impreza cykliczna. W ostatnich dniach czerwca w siedzibie PID odbyło się spotkanie, na którym przedstawiono szczegóły jej drugiej odsłony. Przyszłoroczna konferencja, organizowana w tym samym składzie, odbędzie się trzeciego dnia targów TAROPAK i tym razem będzie to spotkanie jednodniowe. Wydaje się, że zarówno zwišzanie jej z targami poznańskimi (to chyba najlepsze miejsce dla tego typu imprezy), jak i ograniczenie do jednego dnia to decyzje trafne. Dziœ każda impreza targowa potrzebuje bogatego programu wydarzeń towarzyszšcych, ale dwudniowe konferencje to lekka przesada. Jak zapowiadajš przedstawiciele MTP, Konferencja Poligraficzna A.D. 2004 ma być głównym punktem programu dwudniowego forum poligraficznego, które będzie towarzyszyło targom TAROPAK 2004. Jej tematu wiodšcego jeszcze nie okreœlono; może warto zwišzać jš tematycznie z branżš opakowań? Podczas spotkania prezes PID Jerzy Hoppe, a także przedstawiciele firm-współorganizatorów podziękowali wszystkim tytułom branżowym, które wsparły imprezę na swoich łamach. Natomiast bioršc pod uwagę dalszš chęć œcisłej współpracy przy tej imprezie z całš prasš branżowš, nieco zdziwiła wyliczanka (i subiektywna Đ jak podkreœlono Đ ocena) publikacji na temat konferencji w poszczególnych tytułach, jakiej dokonał dyrektor biura izby. Wypominanie niezbyt obszernych Đ zdaniem dyrektora biura PID Đ publikacji lub odległego miejsca, jakie informacje na temat konferencji zajmowały w poszczególnych tytułach, wywołało niemałš konsternację wœród dziennikarzy bioršcych udział w spotkaniu. Wszak każde z czasopism poœwięciło Đ nieodpłatnie (!!!), w dodatku w kilku zeszytach z rzędu Đ sporo miejsca na informacje i druki zgłoszenia dotyczšcej tej Đ jakby nie było Đ komercyjnej, bo odpłatnej imprezy. A w podzięce od dyrektora biura Izby usłyszeliœmy, że przydałoby się więcej, szybciej i lepiej. No cóż Đ co kraj, to obyczaj.