Od kauczuku do Amaranthu – w dążeniu do doskonałości
6 gru 2016 14:50

PHOENIX Xtra Print to nowoczesna firma z długoletnią tradycją. Od 2001 roku działa także na rynku polskim specjalizując się w konfekcjonowaniu, listwowaniu i dystrybucji obciągów offsetowych. Z Katarzyną Rosińską, wiceprezes PHOENIX Xtra Print Polska, rozmawiamy o początkach firmy, jej aktualnej ofercie i nowościach rynkowych, które niedawno ujrzały światło dzienne. Redakcja: PHOENIX Xtra Print to firma o uznanej marce na rynku poligraficznym. Jakie były jej początki? Katarzyna Rosińska: Historia naszej firmy sięga produkcji wyrobów kauczukowych przez koncern Phoenix AG, który powstał w 1856 roku w Hamburgu. Około 1930 roku Phoenix, jako jeden z prekursorów, otworzył specjalną linię produkcyjną obciągów offsetowych. Z roku na rok stawały się one coraz bardziej znanym i cenionym przez drukarnie produktem. Bez mała 80 lat rozwoju produktu jest świadectwem doświadczenia i wiedzy w tej dziedzinie, a co za tym idzie – najwyższej jakości. W latach 90. Phoenix poszerzył swoją produkcję obciągów offsetowych o dwie najnowocześniejsze linie produkcyjne w Waltershausen w Turyngii. R.: Trzy lata temu firma PHOENIX Xtra Print połączyła się z koncernem CONTINENTAL. Czy miało to jakiś wpływ na markę PHOENIX? K.R.: Produkty PHOENIX Xtra Blankets to suwerenna marka o światowej renomie i uznanej jakości serwisu. W nowej strukturze PHOENIX otrzymał dodatkową linię produkcyjną, a to mówi samo za siebie o znaczeniu, jakie koncern przypisuje tej właśnie marce. Również w zakresie rozwoju produktu weszliśmy w nową generację obciągów, w szczególności w dziedzinie offsetu zwojowego. Nasz nowy produkt AMARANTHŸ robi furorę. R.: Obciągi offsetowe marki PHOENIX cieszą się w Polsce dużą popularnością. Jak ocenia Pani ich tradycję na naszym rynku drukarskim? K.R.: Produkty marki PHOENIX znane są w Polsce już od ponad 15 lat. Rozpoczynaliśmy naszą działalność od sprzedawania ich poprzez branżowe firmy handlowe, jak np. DRUKSERVICE, z którą owocnie współpracujemy do dnia dzisiejszego. Z uwagi na coraz większą popularność naszych obciągów w 2001 roku powstała filia producenta w Polsce, PHOENIX Xtra Print Polska, która przejęła zadanie konfekcjonowania i dostaw obciągów. R.: PHOENIX jako jedyny producent obciągów jest reprezentowany w Polsce przez swoje suwerenne przedstawicielstwo. Czy stanowi to rzeczywistą korzyść dla marki w handlu? K.R.: Jest to niewątpliwie pozytywna współzależność, która pozwala na dużo sprawniejszy przepływ informacji. Daje to naszym klientom poczucie pewności co do kompetencji i profesjonalizmu naszego serwisu. Poznajemy życzenia i problemy drukarzy, a będąc stroną producenta możemy natychmiast reagować i niekiedy eksperymentować. Bezpośredni kontakt z klientem dostarcza cennych obserwacji, które przekładają się na rozwój produktów i nowych pomysłów na konfekcjonowanie czy – przede wszystkim – na szybkość dostaw. R.: To prawda, Wasz serwis jest bardzo ceniony wśród drukarzy. Czym zdobywają Państwo zaufanie? K.R.: Zdarza się często, że dzwonią do nas klienci, którzy zdani są na zastosowanie niekonwencjonalnych rozwiązań. Wspólnymi siłami, niekiedy metodą „prób i błędów” i podpierając się konsultacjami z działem technologicznym w Niemczech, staramy się specjalnie takie rozwiązania dla nich tworzyć. Nasz team nie poddaje się tak prędko, a laboratorium pozwala na przeprowadzenie koniecznych symulacji. Ale i tutaj trzeba stwierdzić, że największą korzyścią serwisu jest elastyczność dostaw. Niejednokrotnie konfekcjonowaliśmy i dostarczaliśmy towar do klientów nocą lub w niedzielę. R.: Co dla Państwa jest warunkiem sukcesu? K.R.: Najwyższa jakość produktu i doskonały serwis to czynniki sprawcze sukcesu. W obu tych aspektach ciągle dążymy do doskonałości. Poza tym możemy poszczycić się ogromnym szczęściem, że stanowimy pod względem personalnym dopasowaną grupę, mamy przyjemność z tego, co robimy i uzupełniamy się nawzajem. Taki przyjazny klimat wewnątrz firmy i konkurencja w pozytywnym tego słowa znaczeniu to dla nas jeden z nieodzownych warunków sukcesu, który pomaga nam szybko i skutecznie reagować na potrzeby klientów. Idąc z duchem czasu spełniamy określone standardy techniczne i środowiskowe, a co za tym idzie – bierzemy aktywny udział w życiu branży poligraficznej. R.: Wdrożyliście Państwo normę ISO; czy to pomaga w funkcjonowaniu firmy? K.R.: Produkty marki PHOENIX od początku ich wdrożenia na rynku polskim posiadają certyfikat ISO. Niemniej z uwagi na fakt, że przedstawicielstwo w Polsce konfekcjonuje obciągi poza zakładem produkcyjnym, postanowiliśmy dodatkowo wdrożyć system zarządzania ISO 9001:2000. I tak od 5 lat działamy wg norm systemu. Z jednej strony jest w tym sporo biurokracji, lecz niesie to za sobą również rzeczywiste korzyści wewnętrzne i zewnętrzne takie jak usystematyzowanie działań, udoskonalenie procesów, ciągła poprawa jakości wyrobów oraz pełne zorientowanie na klienta. Trzeba tu podkreślić, że posiadanie normy ISO otwiera nam możliwości dostaw do dużych drukarń, które wymagają w tej formie gwarancji, że nasz produkt posiada najwyższą jakość. R.: Jakie nowości znajdują się w Państwa ofercie? K.R.: Program produkcyjny marki PHOENIX Xtra Blankets obejmuje produkty do wszystkich rodzajów druku offsetowego. Pozwolę sobie podkreślić, że wszystkie tradycyjne produkty – jak np. SAPPHIREŸ do druku arkuszowego, RUBYŸ do druku UV, CANYONŸ do lakierowania wybiórczego – podlegają stałej modernizacji, mimo że ich nazwy pozostają bez zmian. Nowością w naszym programie jest obciąg AMARANTHŸ Web do druku heatsetowego o innowacyjnej konstrukcji warstw. To produkt, który cieszy się popularnością w dużych wydawnictwach na całym świecie, a i w Polsce odnotowujemy pierwsze sukcesy. Najważniejsze jego walory to specjalna warstwa zewnętrzna o odpowiedniej odporności na wysokie temperatury oraz optymalna redukcja powstawania pasków na powierzchni druku wskutek drgania maszyny, co jest najczęstszym problemem w druku heatsetowym. Nowością są również samoprzylepne obciągi pod nazwą Xtra Sticky GreenŸ do druku konwencjonalnego i UV, Xtra Sticky BlueŸ do druku UV o różnych grubościach oraz obciąg GRAN CANYONŸ do druku wybiórczego UV i konwencjonalnego. R.: Słyszeliśmy, że w 2008 roku Państwa obciągi otrzymały prestiżowy certyfikat instytutu FOGRA? K.R.: To prawda; nasze obciągi offsetowe TopazŸ CARAT i RubyŸ CARAT marki PHOENIX Xtra BLANKETS były testowane i spełniły wymogi badawcze Instytutu Badań i Rozwoju FOGRA Druck e.V. Jest to znany i prestiżowy instytut, dlatego też cieszymy się i jesteśmy dumni, że możemy się pochwalić tak pozytywną, a do tego obiektywną oceną naszych produktów. Instytut FOGRA, na zlecenie trzech wiodących producentów maszyn drukujących: HEIDELBERG, KOENIG & BAUER i manroland, testował różnorodne materiały do tzw. druku zamiennego. Przeprowadzanie takich badań jest bardzo istotne, aby unaocznić, że produkty są przystosowane do drukowania zarówno farbami na bazie oleju, tzw. farbami hybrydowymi, jak i farbami UV. To jest życzeniem wielu użytkowników. W badaniu Instytut zwracał uwagę przede wszystkim na to, w jakim stopniu obciągi offsetowe zdają egzamin na odporność pęcznienia elastomeru. R.: Czy odczuwają Państwo w ostatnim czasie skutki kryzysu na rynku polskim? K.R.: Kryzys daje znać o sobie w specyficzny sposób. Zmienił się definitywnie rytm zamówień. Drukarnie zamawiają „just in time” – częściej, za to mniejsze ilości towaru starając się wybierać dni, kiedy kurs przeliczenia euro na złotówki jest najbardziej dogodny. Jednocześnie widzimy trend powrotu do produktów najwyższej jakości. Jest to ewidentnie wynik rachunku ekonomicznego ich wydajności, bo szczególnie ostatnio obserwujemy, że odbiorcy, o których wiemy, iż posiłkowali się materiałami z trochę „niższej półki” powracają do naszych produktów. Ale niestety są i drukarnie, które mówią o zmniejszonym obłożeniu produkcji i tu trzymamy kciuki, aby jak najszybciej wszystko wróciło do normy. W każdym wypadku jest to dla nas czas, kiedy szczególnie pragniemy wyjść naprzeciw naszym odbiorcom i będziemy stać na straży optymalnego serwisu. R.: Dziękujemy serdecznie za rozmowę. Życzymy powodzenia na targach Poligrafia 2009 oraz dalszych sukcesów w branży poligraficznej. Artykuł sponsorowany