Piramida proofingu
6 gru 2016 14:46

Uważni czytelnicy mediów branżowych mogli zauważyć, że artykuły poświęcone proofingowi kolorowemu nie są publikowane tak często jak dawniej. Dzieje się tak nie dlatego, że tematyka proofingu jest mniej ważna niż kiedyś, a raczej dlatego, że proofing jest obecnie postrzegany jako jeden ze składników aczkolwiek ważny cyfrowego przepływu prac. Wśród funkcji związanych z proofingiem zapewne z pół tuzina dotyczy zarządzania kolorem w ramach cyfrowego przepływu prac. Jest to więc tylko kwestia terminologii, a z całą pewnością nie chodzi o ograniczenie roli proofingu, którego najprostszym zadaniem są testy zawartości i pozycji. Wprost przeciwnie: drukarnie, które zamieniły technologię drukowania offsetowego na druk cyfrowy i produkty multimedialne, odkryły, że w miarę wzrostu liczby technologii wydruku coraz większym wyzwaniem staje się dokładność i spójność odwzorowania kolorów. Powoduje to większe zróżnicowanie wymagań stawianych rozwiązaniom do proofingu oraz większą potrzebę elastyczności konfiguracji. Łatwiej to zrozumieć, przyglądając się różnym scenariuszom proofingu. Jak wspomniano powyżej, najprostszymi zadaniami proofingu są testy zawartości i pozycji. Czy obejmują one wszystkie potrzebne funkcje we właściwym miejscu? Ta kategoria obejmuje także wykonywanie odbitek impozycyjnych, niezbędnych w przepływie prac CtP. W tych zastosowaniach dokładność koloru nie jest najważniejsza ? przede wszystkim liczy się tutaj możliwość sprawdzenia zawartości na wydruku monochromatycznym. Kwestia wyboru technologii naświetlania pojawia się, kiedy trzeba sprawdzić składnik kolorystyczny zadania, a wybór ten jest coraz ważniejszy, gdy decydująca staje się zgodność gotowego wydruku z wydrukiem próbnym. Na jednym końcu spektrum znajdują się zastosowania, w których wystarczy przybliżone odwzorowanie kolorów na wydruku ? na przykład foldery turystyczne; na drugim końcu zadania, w których o powodzeniu rezultatu decyduje dokładność kolorów ? na przykład zgodność z kolorystyką znanej marki, precyzyjne odwzorowanie odcieni odzieży w katalogu czy reprodukcja dzieła sztuki. W zastosowaniach tych wymagana jest kontraktowa odbitka próbna pokazująca nie tylko dokładne kolory, ale także precyzyjnie oddająca raster tonalny, aby umożliwić znalezienie problemów z efektem mory. Uzyskany w ten sposób poziom pewności można zwiększyć, uwzględniając wpływ nośników wydruku i używanych farb drukarskich. Pojawiły się nowe sposoby kontroli pracy, których przykładami są zdalny proofing gotowego wydruku i proofing ?wirtualny?. W tym pierwszym przypadku wydruki próbne są drukowane w co najmniej jednej lokalizacji zdalnej ? na przykład w siedzibie i w biurach regionalnych klienta ? ze świadomością, że każdy wydruk próbny będzie identyczny. W procesie proofingu wirtualnego wydruki próbne są sprawdzane w postaci ?kopii elektronicznych? na monitorach komputerów. Proofing zdalny gotowych wydruków i proofing wirtualny zyskują coraz większą popularność. Dzieje się tak dlatego, że w procesie tworzenia i produkcji coraz częściej stosowane są modele współpracy, w których cykl zatwierdzania wymaga zaangażowania wielu osób. ?Piramida? proofingu Gamę technologii i rozwiązań do proofingu można przedstawić w postaci piramidy, u podstawy której leżą systemy oferujące niższy koszt i większy nakład, a w stronę wierzchołka zmierzają coraz droższe opcje do zastosowań specjalistycznych, zawierające bardziej złożone zestawy funkcji. Jednak ten prosty model wymaga pewnego uściślenia pod względem roli druku atramentowego jako zdecydowanie najczęściej używanego procesu proofingu. Świadczy to o jego uniwersalności jako procesu, który może spełnić prawie wszystkie wymagania dotyczące proofingu. Na przykład drukarka atramentowa dostarczona z komputerem doskonale nadaje się do podstawowych testów zawartości i pozycji, natomiast po dodaniu prostego procesora RIP do zastosowań specjalnych to samo urządzenie umożliwia uzyskiwanie przewidywalnych wydruków kolorów na wczesnym etapie procesu produkcyjnego. Wśród rozwiązań do druku atramentowego umieszczonych bliżej wierzchołka piramidy znajduje się także nowoczesny cyfrowy proofer Kodak Veris, który zapewnia spójne, powtarzalne kontraktowe odbitki próbne. W pewnym punkcie krzywej jakości następuje przekroczenie ważnej granicy technologicznej. Chodzi o punkt, w którym sprawdzany kolor musi być taki sam jak na wydruku, pojawia się natomiast kwestia, czy poszczególne punkty mają być reprodukowane przy użyciu rozwiązania umożliwiającego proofing metodą ?punkt-punkt?. Gdy zakres tolerancji jest bardzo ścisły i nie ma miejsca na błędy, druk atramentowy nie jest najlepszym rozwiązaniem. Wprawdzie wielu dostawców rozwiązań do proofingu atramentowego oferuje funkcję ?symulacji tonalnej?, jednak należy traktować ją tak, jak na to zasługuje ? jako kompromis i to na kilku poziomach. Na przykład istnieje kwestia rozdzielczości: urządzenia do druku atramentowego mogą zaoferować rozdzielczość 720x720 dpi, a czasami 1440x720 dpi, natomiast system CtP zazwyczaj ma rozdzielczość 2400 lub 2540 dpi. Proofing plików o wysokiej rozdzielczości w urządzeniach o niższej rozdzielczości wymaga zmiany próbkowania, co w niektórych przypadkach może spowodować powstanie niepożądanego efektu mory. Istnieje też problem z rozmiarem plamki: rozmiar najmniejszej plamki w przypadku druku atramentowego wynosi 42 mikrony, podczas gdy naświetlarka CtP umożliwia renderowanie plamek o rozmiarach zaledwie 10 mikronów. Powoduje to praktyczne problemy. Jeśli na przykład wymagana jest emulacja jasnych odcieni, niektóre plamki trzeba opuścić, aby dopasować kolor. Nie można wiarygodnie sprawdzić drobnych rastrów takich jak 80 lub więcej linii na cm. Innym problemem są farby drukarskie. Ponieważ farby do druku atramentowego mają inne odcienie niż farby do druku offsetowego, uzyskanie na wydruku próbnym z symulacją tonalną koloru o takim samym odcieniu jak w przypadku farby do druku offsetowego wymaga dodania zanieczyszczeń do separacji CMYK: na przykład w celu uzyskania prawidłowego koloru proofer atramentowy może dodać niewielką ilość barwy purpurowej do czystej barwy niebieskozielonej. Atramentowa symulacja tonalna nie pozwala na dokładną reprodukcję rozetki tonalnej widocznej na gotowym wydruku, dlatego nie należy mylić jej z proofingiem ?punkt-punkt?. Zamiast niej można wybrać cyfrowe rozwiązanie tonalne, w którym stosowana jest laserowa technologia termiczna pozwalająca na reprodukcję takiej samej struktury rastrowej jak używana w naszych urządzeniach CtP do tworzenia płyt. Tego rodzaju rozwiązania są bardzo zaawansowane ? wymagają arkuszy podawania barw o różnej gęstości z rozdzielczością co najmniej 2440 dpi i mogą używać tych samych nośników co maszyny drukujące. Jest to okupione odpowiednio wyższą ceną, ale rozwiązania te zapewniają najwyższe bezpieczeństwo proofingu. Nie należy zapominać o ?piątym kolorze? Niezależnie od tego, czy stosowane są technologie atramentowe, czy cyfrowe, nie należy pomijać roli nośników, na których wykonywane są wydruki próbne ? w słusznym uznaniu ich ważności są one często nazywane ?piątym kolorem". Obrazy wydrukowane na jednym nośniku mogą wyglądać zupełnie inaczej na innym. Należy także mieć pewność, że nośniki używane w procesie są konsekwentnie niezawodne, co jest ważnym argumentem na korzyść współpracy z dostawcami, których oferta obejmuje nie tylko procesor RIP i urządzenie do druku. Nie wolno pomijać kwestii wytrzymałości, która jest ważnym czynnikiem, gdy wielkoformatowy proofer atramentowy ma służyć do poszerzania źródeł dochodów, na przykład o reprodukcje dzieł sztuki i plakaty. Jak wspomniano, odkąd w globalnych kampaniach marketingowych uczestniczą różne podmioty, terminy są coraz krótsze, a scentralizowane modele produkcji uwzględniają koszty i kontrolę wykonania, coraz popularniejsza staje się współpraca przy proofingu. W rozwiązaniach do współpracy przy proofingu stosowane są specjalnie skalibrowane monitory do wirtualnego sprawdzania wydruków próbnych, które umożliwiają dokładne przewidywanie kolorów i procesów produkcyjnych bez potrzeby wykonywania fizycznego wydruku. Argument na korzyść pojedynczego źródła dostaw Chociaż obecnie działamy w ?świecie systemów otwartych?, w którym popularne są rozwiązania zbudowane w oparciu o sprzęt pochodzący od różnych dostawców, istnieją ważne powody, aby kupować kompletne rozwiązania do proofingu (RIP, mechanizm i usługi) od jednego dostawcy. Poruszyliśmy już temat korzyści wynikających z używania nośników zoptymalizowanych pod kątem konkretnego rozwiązania, ale wybór jednego źródła dostaw zapewnia dostęp do rozwiązań z zakresu zintegrowanego zarządzania barwami i przepływu pracy, które umożliwiają dokładne sprawdzanie kolorów na wszystkich etapach procesu, od pomysłu do dostawy. Biorąc pod uwagę fakt, że, jak widać, różne rozwiązania do proofingu pasują do różnych etapów procesu produkcyjnego, jest to ważny czynnik. Niezależnie od źródła wydruku próbnego (atramentowy, cyfrowy tonalny lub ?wirtualny?) zakład poligraficzny i jego klienci mogą mieć całkowitą pewność, że wydruk będzie odpowiadał przedmiotowi umowy. Współpraca z jednym dostawcą gwarantuje taki poziom integracji w całym przepływie pracy, dzięki któremu można uzyskać lepszą komunikację i większą przewidywalność oraz zmniejszyć liczbę błędów koloru. Przykładem z portfolio firmy Kodak jest technologia Kodak ColorFlow. Technologia ColorFlow informuje o wymaganiach kolorystycznych na wszystkich etapach przepływu prac w procesie produkcyjnym, korzystając z popularnej terminologii i otwartych standardów, dzięki czemu proofer otrzymuje odpowiednie informacje o kolorach; kontroluje uzyskanie tego samego koloru na każdym etapie; za pośrednictwem procesu Kodak Certified Process do weryfikacji barw potwierdza pomiar rzeczywistego koloru na wydruku próbnym i porównuje go ze specyfikacją zadania, sprawdzając, czy uzyskany kolor spełnia oryginalne wymagania. Autor jest marketing managerem rozwiązań inkjet w Kodak GCG