Zmiany klimatyczne nasilają się. Rok 2010
był najcieplejszy od połowy XIX wieku, a jak uważa James Hansen z University of Columbia – prawdopodobnie nawet od 125 tys. lat, mimo niezwykle chłodnej jesieni i mroźnej zimy w Europie. Podstawową przyczyną globalnego ocieplenia jest emisja gazów cieplarnianych (GHG) generowana w wyniku działań ludzkich, również związanych z poligrafią. Zdaniem PrintCity Alliance, ochronie środowiska może pomóc skoordynowana akcja międzynarodowa.
A co można w pojedynkę?
Kwestie związane z klimatem i ekologią coraz silniej oddziałują na procesy i łańcuch wartości wydawców, reklamodawców, poligrafów, firm związanych z sektorem opakowań, a także ich dostawców. Dlatego europejski przemysł poligraficzny działa prężnie, a w jego obrębie funkcjonuje wiele organizacji branżowych, które rozwijają metodologię i kalkulatory emisji CO2 (m.in. CEPI, Intergraf, PostEurop i PPA). Jednym z przykładów ich proekologicznej działalności może być Strategic Workshop of European Graphic Industry Value Chain on Carbon Footprint Standarisation in 2010, które zorganizowały CEPI, FAEP, FIPP, Intergraf, PrintCity, VDMA i WAN-IFRA. Wraz z prelegentami z innych organizacji zdefiniowały one wspólną wizję dotyczącą śladu węglowego, jako najistotniejszego narzędzia wspomagającego redukcję emisji CO2.
Problem również poligrafii
Zgodnie z najnowszym, trzecim raportem PrintCity Alliance pt. „Carbon Footprint & Energy Reduction for the Graphic Industry Value Chain” ogólny poziom emisji CO2 w Europie stale się zmniejsza i mógłby niemal osiągnąć założenia traktatu z Kioto (spadek o 5,1 proc.),
gdyby tylko wdrożono wszystkie niezbędne ku temu środki. Dla przypomnienia: na mocy postanowień traktatu z Kioto, 37 uprzemysłowionych krajów zobowiązało się do redukcji ogólnej emisji gazów powodujących efekt cieplarniany o 5,2 proc. do roku 2012 w porównaniu z rokiem 1990. Główni producenci emisji, którzy nie ratyfikowali tego paktu – USA, Chiny, Indie i Brazylia – przystąpiły do negocjacji, chcąc zmienić postanowienia, które wygasają w 2012 r.
Z raportu opracowanego przez stowarzyszenie PrintCity płyną pozytywne wnioski. Okazuje się, że rynek celulozowy, papierniczy oraz procesy drukowania są odpowiedzialne za zużycie 1-1,5 proc. globalnej energii oraz za 0,6 proc. całkowitego poziomu emisji GHG w Europie. Co więcej, przy wzroście produkcyjnym na poziomie 12 proc., na przestrzeni lat 1990-2008 wielkość ta zmniejszyła się o 3 proc. W 2008 roku w Parlamencie Europejskim stworzono też program „20-20-20 targets”. Według jego założeń na terenie UE do roku 2020 powinna się zmniejszyć o 20 proc. emisja gazów cieplarnianych (w odniesieniu do wielkości z lat 90.); 20 proc. zużywanej energii powinno pochodzić ze źródeł odnawialnych, natomiast o 20 proc. powinno się obniżyć zużycie energii dzięki wprowadzaniu energooszczędnych rozwiązań. Należy przy tym również pamiętać, że konwencjonalne zasoby energii są ograniczone, a ich alternatywne źródła nie należą do tanich. Dlatego powinno się redukować ilość zużywanej energii oraz polepszać wydajność energetyczną.
Śledząc emisje
Celem kalkulacji śladu węglowego jest obliczanie emisji CO2 w kilku aspektach: generowanych przez firmę w ujęciu całościowym, przez produkcję, sam produkt oraz inne usługi. Ma to służyć redukcji emisji GHG oraz zużycia energii kopalnej. Dlatego – jak wynika z raportu – niezbędne jest stworzenie międzynarodowego podejścia do problematyki śladu węglowego, które będzie uwzględniało wszystkie elementy związane z poligrafią.
W Europie istnieje kilka schematów tworzenia kalkulacji śladu węglowego dla przemysłu poligraficznego. W lutym 2010 organizacja Intergraf, zrzeszająca europejskie stowarzyszenia branży drukarskiej, zarekomendowała stosowanie w kalkulacjach emisji CO2 13 podstawowych parametrów, które zazwyczaj odpowiadają za ok. 95 proc. emisji CO2. Należą do nich: podłoże, spalanie paliw, produkcja wykorzystywanej energii, płyty i cylindry, transport produktu końcowego, transport surowców, pojazdy firmy, dojazd do pracy, tusze i lakiery, materiały opakowaniowe, produkcja paliw, zakup energii, materiały eksploatacyjne (szerzej na ten temat pisaliśmy w kwietniowym numerze Poligrafiki – 04/2011).
Przemysł celulozowo-papierniczy jest jednym z największych na świecie użytkowników odnawialnej, niskowęglowej energii. Blisko 50 proc. energii pierwotnej wykorzystywanej w Europie i Stanach Zjednoczonych do produkcji papieru pochodzi z neutralnych węglowo, odnawialnych źródeł produkowanych na miejscu w papierni. Dla porównania: większość systemów IT opiera się na konwencjonalnym sposobie wytwarzania mocy – wykorzystują one paliwo kopalne.
Jak również wynika z raportu stowarzyszenia, recykling może mieć szczególne znaczenie, jeśli idzie o redukcję emisji GHG oraz zużycia energii. Przemysł papierniczy jest też liderem w Europie w zakresie recyklingu – ponad 50 proc. wykorzystywanych surowców pochodzi z odzyskiwanych produktów.
Co można zrobić?
Celem raportu jest pomoc drukarniom i firmom zajmującym się konwertowaniem w zrozumieniu wyzwań związanych z globalnym ociepleniem oraz określenie programów emisji dwutlenku węgla i redukcji zużycia energii. Raport dostarcza również wielu wskazówek dotyczących tego, co można osiągnąć w aspekcie zwiększenia ekologiczności i jakie środki są do tego niezbędne – tłumaczy Michel Vanhems, sustainability leader & PrintCity Carbon Footprint & Energy Reduction project leader w firmie Sun Chemical.
Jak wynika z opracowanego przez PrintCity Alliance raportu, nowe technologie znacząco przyczyniają się do redukcji konsumpcji energii i emisji GHG. Kluczowa dla zmniejszania zużycia energii i ilości wykorzystywanych materiałów jest też optymalizacja procesów. Powinna ona przebiegać m.in. przy kontroli przepływu prac oraz z użyciem standardów jakościowych, co ma przyczynić się do minimalizacji strat papieru, redukcji ilości zużywanej/go farby/tuszu oraz nadmiaru energii niezbędnej w procesach suszenia.
Raport PrintCity Alliance dowodzi także, że przemysł poligraficzny poczynił już znaczne postępy w zakresie wydajności emisyjnej i węglowej. Mimo to wciąż pozostaje wiele do zrobienia, a branżę drukarską cechuje relatywnie długi cykl reinwestycyjny, co oznacza długie odstępy we wdrażaniu najnowszych rozwiązań.
W przygotowalni…
Nowe technologie wykorzystywane w prepressie już przyczyniły się do redukcji wpływu, jaki procesy przygotowania do druku wywierają na środowisko. Jak wskazuje raport PrintCity Alliance, technologie naświetlania mogą redukować konsumpcję tuszy/farb oraz energii i węgla. Badania GATF z 2004 roku wykazały np., że zastosowanie rastra hybrydowego (konwencjonalnego rastra AM z liniaturą 175 lpi i 25-mikronowego rastra FM) obniża o 15 proc. ilość zużywanej farby/tuszu w stosunku do konwencjonalnego rastra AM z liniaturą 133 lpi.
Wdrożenie w przygotowalniach systemów CtP wyeliminowało z kolei etap wywoływania klisz, co pozwoliło zredukować ilość wykorzystanych energii i chemii. Obecnie procesy te wspierają również rozwiązania bezchemiczne, które w jeszcze większym stopniu zmniejszają negatywny wpływ działań poligraficznych na środowisko. Co więcej, w produkcji wykorzystuje się również offsetowe płyty drukowe z aluminiowymi powłokami, które mogą być poddawane recyklingowi.
…podczas drukowania...
Wiele rozwiązań wprowadzonych w procesie drukowania przyczynia się do zmniejszenia oddziaływania poligrafii na środowisko.
Jak wynika z raportu PrintCity Alliance, zużycie energii liczone od wydrukowanej strony jest redukowane wraz ze zwiększaniem formatu obsługiwanego przez maszynę drukującą. Okazuje się, że za tym założeniem już podąża branża; na przestrzeni ostatnich 10 lat da się zauważyć tendencję do zwiększania formatu maszyn, i to w różnych segmentach: arkuszowym, gazetowym i w zwojowym heatsecie. Drukarnie powinny także zdawać sobie sprawę, że stosowanie w produkcji cieńszych papierów pozwala zmniejszyć ich konsumpcję, co przekłada się na obniżenie śladu węglowego. Z kolei redukcja odpadów i przestojów jest możliwa dzięki zwiększeniu automatyzacji, kontroli jakości na maszynie, wykorzystaniu cyfrowego workflow oraz poprawie stabilności procesów. Polepszanie efektywności w zakresie energii można również osiągnąć za sprawą odpowiedniego doboru elementów składowych, np. gumowych wałków. Okazuje się bowiem, że ich nieodpowiednie ustawienie zwiększa konsumpcję energii oraz obniża jakość wydruku. Co więcej, stała szerokość zadruku wałków farbowych przyczynia się do oszczędności energii oraz pozytywnie wpływa na transfer farby i nawilżacza na płytę drukową. W minimalizowaniu energii w procesie drukowania ważną rolę odgrywają również obciągi. Na rynku istnieje np. nowa technologia, która eliminuje z obciągu gumę i tkaninę bawełnianą, co znacznie zmniejsza zużycie rozpuszczalnika i energii podczas drukowania. Redukcję energii zapewniają również kompresory powietrza oraz systemy próżniowe czy chłodzące.
Raport dostarcza także wiedzy na temat technologii, które zwiększają stabilność i ograniczają ilość odpadów w arkuszowych maszynach offsetowych. Wśród nich znajdują się: zintegrowane rozwiązanie nawilżające, chłodzące i kontrolujące temperaturę zespołów farbowych oraz systemy doprowadzania powietrza z dostosowaną częstotliwością nadmuchu, by w ten sposób każdemu procesowi zapewnić optymalną ilość powietrza. Ponadto systemy nowej generacji przeznaczone do utrwalania i suszenia wydruków wyposażone są w opcje zmniejszające zużycie energii.
W przypadku zwojowych maszyn offsetowych konsumpcja energii generowana w wyniku suszenia wydruków w technologii heatsetowej może być zmniejszona dzięki zastosowaniu zintegrowanej technologii RTO (regenerative thermal oxidation) w celu odzyskania energii zawartej w rozpuszczalnikach odparowanych podczas procesu suszenia wydruków. Jak wynika z danych PrintCity Alliance, skuteczność technologii RTO sięga 97 proc., podczas gdy w przypadku konwencjonalnych technologii rekuperacyjnych – 65 proc. Ponadto systemy zamkniętych wież chłodzących, w połączeniu z zespołem chłodzącym wodą i sterowaniem PLC, umożliwiają oszczędność energii na poziomie 70 proc.
…i w postpressie
Mimo że procesy w przygotowalni wpływają na mniej niż 2 proc. całkowitego śladu węglowego produktu poligraficznego, to w różny sposób mogą się one przyczyniać do zmniejszenia poziomu emisji i konsumpcji energii. Po pierwsze, im mniejszy jest obszar odcięcia na arkuszu, tym mniej zużywa się papieru i generuje odpadów.
Redukcję zużycia energii można osiągnąć m.in. dzięki stosowaniu kleju PUR zamiast hotmeltu oraz dostosowaniu typu suszarek IR do poziomu absorpcji materiałów, które mają być poddawane suszeniu lub wygrzewaniu. Jak również wynika z raportu, wydajność w zakresie energii zwiększa się, a ilość makulatury zmniejsza, gdy redukujemy liczbę przejść na maszynie. Mniejszą konsumpcję energii, redukcję ilości odpadów oraz efektywność działań logistycznych można też osiągnąć np. dzięki obróbce końcowej arkuszy inline oraz stosowaniu technologii cyfrowej. Regularna konserwacja urządzeń także jest kluczowa, jeśli idzie o zapewnienie wydajności energetycznej. Ważne jest również odpowiednie przeszkolenie operatorów maszyn, co pozwala skrócić czas narządu urządzeń oraz
redukuje odpady i przestoje w drukarni.
Na podstawie raportu PrintCity Alliance „Carbon Footprint & Energy Reduction for the Graphic Industry Value Chain” opracowała DA