Polska się przedstawia
6 gru 2016 14:44

Od redakcji: W ostatnich targach Taropak, na wspólne zaproszenie Międzynarodowych Targów Poznańskich i Poligrafiki, wzišł udział Alain Vermeire, redaktor naczelny belgijskiego magazynu ăGrafisch Nieuws/Nouvelles GraphiquesÓ i szef Eurographic Press, organizacji zrzeszajšcej europejskie czasopisma poligraficzne. Rezultatem wizyty jest wielostronicowa publikacja, którš w tym miejscu w dużej częœci przedrukowujemy. Sšdzimy, że inne spojrzenie na Polskę, na naszš branżę i na targi poznańskie będzie dla naszych Czytelników interesujšce. W końcu wrzeœnia zostaliœmy zaproszeni do odwiedzenia Polski z okazji targów opakowań Taropak. Poznaliœmy kraj, jego mieszkańców oraz polski przemysł poligraficzny w kilka miesięcy po wejœciu Polski do Unii Europejskiej. Cezary Nazar z drukarni Cezar Sp. z o.o. oœwiadczył nam, że polski przemysł poligraficzny narodził się 1 maja. Chciał przez to powiedzieć, że dla Polski od tej daty eksport jej produktów drukowanych do Europy stał się łatwiejszy. Tę opinię usłyszeliœmy jeszcze wiele razy. Salon opakowań Taropak jest organizowany równolegle z salonem produktów spożywczych Polagra-Food na terenach targowych w Poznaniu. Tam również w kwietniu przyszłego roku odbędš się targi Poligrafia. Poznań, który posiada największe tereny targowe w Polsce, jest także Đ zgodnie z logikš Đ wiodšcym miastem w kraju w dziedzinie organizacji targów. Pawilony wystawowe znajdujš się w centrum miasta, około pół godziny drogi samochodem od lotniska. (...) Polski program do zarzšdzania przepływem prac na bazie PDF Z 39 milionami mieszkańców Polska jest największym krajem spoœród nowych członków Unii Europejskiej. Jej walutš jest złoty, a językiem oficjalnym polski, lecz 21% ludnoœci mówi także po angielsku, 16% po niemiecku i 3% po francusku. Było to zresztš widoczne na targach, gdzie angielski pozwolił nam na rozmowy z większoœciš wystawców. Kiedy angielski, niemiecki bšdŸ francuski okazywały się bezużyteczne, rozmowa była tłumaczona przez Sławomira Sokołowskiego, naszego kolegę z polskiego czasopisma fachowego Poligrafika. Chciałbym mu tu podziękować za zorganizowanie, w cišgu dwóch dni, licznych moich spotkań z wystawcami i organizatorami polskich targów. W cišgu tych dwóch dni stało się dla mnie jasne, że polscy dystrybutorzy maszyn i materiałów sš w stanie dostarczać takie same produkty i usługi jak ich koledzy z Europy Zachodniej. Produkcja maszyn poligraficznych i dla branży opakowań w Polsce jest nieznaczna. Natomiast PuzzleFlow, program do zarzšdzania przepływem prac na bazie PDF (stworzony przez firmę AC&C HSH Group Đ przyp. red.), jako ekonomiczne rozwišzanie okazał się prawdziwym sukcesem na rynku, gdzie wielu drukarzy nie jest w stanie kupić kosztownego oprogramowania tego rodzaju znanego producenta, poszukujš więc alternatywy. Historia PuzzleFlow, produktu, z którym można było się zapoznać na targach drupa w ramach Innovation Parc, została nam opowiedziana przez firmę Reprograf. Ta ostatnia sprzedaje w Polsce maszyny Komori i systemy CtP Dainippon Screen. Spoœród 30 systemów CtP Screena, które Reprograf dotychczas sprzedał, 27 zostało wyposażonych w oprogramowanie PuzzleFlow, a tylko 3 w program True-flow firmy Screen. Wzrost we flekso Niemiecka firma Tesa jest znana z produkcji taœmy dwustronnie klejšcej, której używa się do mocowania płyt fleksograficznych i sklejania wstęgi papieru na maszynach rotacyjnych, a także z produktów samoprzylepnych stosowanych w procesie oprawiania. Tesa, która działa w Pols-ce od 12 lat zatrudniajšc obecnie 20 pracowników, jest filiš niemieckiej firmy Beiersdorf Company. Produkty sprzedawane na rynku polskim pochodzš z Niemiec. Dla producenta ważny jest przede wszystkim rynek fleksograficzny w Polsce: reprezentuje on potencjał ok. 500 poważnych klientów prowadzšcych działalnoœć w sektorze flekso i typografii. Według Piotra Włodarczyka, Key Account Managera Fastening, Tesa ma ok. 70% udziału w rynku w tym segmencie. Dodaje on, że w Polsce istnieje kilka bardzo dobrych drukarń fleksograficznych wyposażonych w najnowoczeœniejsze maszyny i mogšcych zagrozić drukarzom niemieckim. Czołowe drukarnie flekso znajdujš się w Warszawie, Poznaniu i Krakowie. Walka z piractwem PC Print jest polskim przedsiębiorstwem rodzinnym, reprezentujšcym na terytorium Polski interesy niemieckiej firmy Leonhard Kurz, producenta folii do tłoczeń i zabezpieczeń produktów markowych. Krystyna Cippert, bardzo dobrze władajšca angielskim, zarzšdza rodzinnš spółkš wraz z mężem i synem. Kurz jest znaczšcym producentem folii do złoceń, ale pani Cippert chce mówić przede wszystkim o opatentowanej technologii TRUSTSEAL. Tłumaczy, że produkty zabezpieczone hologramami nie stanowiš już dostatecznej ochrony przed fałszerzami rosyjskimi i ukraińskimi. Najskuteczniejszš broniš w walce z piractwem jest znak optyczny TRUSTSEAL. Znak ten ma elementy graficzne widoczne gołym okiem, wykorzystywane do oceny autentycznoœci znaku przez odbiorców zabezpieczanych produktów, jak również elementy ukryte widoczne np. pod szkłem powiększajšcym najczęœciej wykorzystywane przez klientów do weryfikacji kanałów dystrybucji. Znak TRUSTSEAL jest oferowany w postaci różnych form użytkowych: folii do tłoczeń i etykiet samoprzylepnych samodestrukcyjnych produkowanych przez firmę Leonhard Kurz Group w Szwajcarii i dostarczany przez firmę PC PRINT do polskich klientów. Zainteresowani tymi rozwišzaniami sš przede wszystkim producenci napojów alkoholowych. Na rynku polskim zabezpieczone znakiem TRUSTSEAL sš marki: Wyborowa, Smirnoff i Absolwent, ponieważ napoje te podobnie jak i produkty farmaceutyczne wydajš się cieszyć specjalnym zainteresowaniem fałszerzy. PC Print jest również dystrybutorem w Polsce rozwišzań firmy KSW Microtec z Drezna. KSW Microtec, założona w roku 1994 przez trzech partnerów i zatrudniajšca 50 osób, dysponuje czterema liniami do produkcji inteligentnych etykiet zabezpieczajšcych. Ich zastosowanie jest różnorodne: bilety na mecz, metki na tekstylia, etykiety samoprzylepne na palety, naklejki na bagaż itp. PC Print i KSW Microtec przewidujš sukces technologii RFID w Polsce i innych krajach. W Niemczech na przykład, w supermarketach grupy Metro już stosuje się etykiety RFID do identyfikacji palet. W należšcym do Metro FutureStore w Rheinsbergu niedaleko DŸsseldorfu można się zapoznać z możliwoœciami oferowanymi przez RFID. ăFaktÓ, prasowy fenomen Ferag Polska, filia szwajcarskiego producenta, działa pod tš nazwš na rynku polskim od 2000 r. Zatrudnia 16 osób, w tym 4 handlowców. Ferag był reprezentowany w Polsce już od roku 1992. Jacek Bucholc, dyrektor generalny Ferag Polska, przewiduje podwojenie obrotów swojej firmy w cišgu dwóch lat. Ferag Polska oferuje maszyny przeznaczone dla sektora poligrafii i opakowań, a także do wtórnego przetwarzania. Ferag zainstalował dotychczas w Polsce 8 bębnów złamujšco-szyjšcych, 15 bębnów wkładkujšcych (z czego jeden w drukarni dziełowej) i 8 bębnów obcinajšcych (z czego dwa w sektorze gazetowym). Czołowym dziennikiem w Polsce, jak wyjaœnia Jacek Bucholc, jest tabloid ăFaktÓ wydawany od 22 paŸdziernika 2003 przez wydawnictwo Axel Springer. Niespełna dwa miesišce po pojawieniu się na rynku ăFaktÓ osišgnšł już nakład 536 000 egz., co dało mu pierwsze miejsce wœród polskich gazet. Wyprzedził ăGazetę WyborczšÓ z jej nakładem 433 000 egz. ăFaktÓ rozpętał również wojnę cenowš na polskim rynku gazetowym. Tabloid kosztuje 1 zł; to o wiele mniej niż 2,80 zł, które trzeba wydać na ăGazetę WyborczšÓ. Druk ăFaktuÓ jest podzielony między osiem drukarń. Wieœć niesie już od pewnego czasu, że Axel Springer ma zamiar wybudować nowš drukarnię dla swojej gazety, lecz do chwili obecnej projekt nie został zatwierdzony. Polski producent Jurmet, przedsiębiorstwo rodzinne, jest polskim producentem maszyn. Marcin Wiœniewski z działu marketingu firmy wyjaœnia, że powstała ona w roku 1989 jako odpowiedŸ na zapotrzebowanie dużego klienta na częœci mechaniczne. Dzisiaj Jurmet produkuje urzšdzenia do cięcia oraz systemy do nawijania i przewijania zwojów papieru i giętkich materiałów opakowaniowych. Głównie sš to systemy do cięcia i nawijania etykiet, które zapewniajš kontrolę jakoœci i umożliwiajš liczenie drukowanych etykiet. Firma regularnie uczestniczy w targach. Po międzynarodowych targach K poœwięconych tworzywom sztucznym, które odbywały się dwa lata temu w DŸsseldorfie, Jurmet sprzedał ponad 100 krajarek. Ogółem firma zainstalowała ponad 300 tych systemów, z czego połowę w Polsce. Systemy cięcia i nawijania były prezentowane po raz pierwszy w Moskwie cztery lata temu. Od tego czasu około 50 tych maszyn zostało sprzedanych w Polsce i innych krajach wschodnioeuropejskich. Jurmet, z siedzibš w Lubiczu (ok. 200 km na południe od Gdańska), zatrudnia 70 osób i chce rozszerzyć swojš działalnoœć na Europę Zachodniš, prezentujšc się na starannie wybranych imprezach targowych. Druk Đ produkt powszechny? Eurintrade jest głównym dystrybutorem materiałów Agfy w Polsce. Firma sprzedaje także systemy DuPont Cromalin, naœwietlarki cyfrowe do płyt fleksograficznych CDI firmy Esko-Graphics, płyty flekso Asahi oraz materiały do druku ink-jet i laserowego produkcji hiszpańskiej. Zbigniew Suleja, dyrektor generalny Eurintrade, uważa, że jest za wczeœnie, aby ocenić konsekwencje wejœcia Polski do UE. Obawia się jednak, że przemysł poligraficzny może stać się bardziej rynkiem produktów powszechnych niż specjalistycznych, co będzie miało wpływ na ceny maszyn, systemów i druków w całej Europie. Przedsiębiorstwa poligraficzne poszukujš bardzo tanich urzšdzeń cyfrowych do wykonywania odbitek próbnych. Znani producenci systemów do proofingu nie sš już postrzegani jako synonim wyjštkowej jakoœci. Wykonywanie próbnych odbitek nie jest już specjalnoœciš, lecz procesem powszechnym. Eurintrade ocenia wzrost rynku fleksografii w Polsce na 25% rocznie, przede wszystkim dzięki rynkowi opakowań i wzrastajšcemu zapotrzebowaniu na opakowania kolorowe, a także dzięki rosnšcemu popytowi wewnętrznemu. (...) Konsolidacja niezbędna Zapytaliœmy Jerzego Hoppe, prezesa Polskiej Izby Druku, jakie niebezpieczeństwa mogš zagrażać krajowym przedsiębiorstwom poligraficznym. Nasz rozmówca wymienia Đ w kolejnoœci zgodnej z ich znaczeniem Đ wojnę cenowš, zmniejszenie się przychodów z reklam w mediach drukowanych oraz wzrost cen papieru. Jerzy Hoppe oczekuje w tym roku wzrostu inwestycji o 20% w porównaniu z rokiem 2003. Fundusze europejskie w połšczeniu z gwarancjami państwowymi sprawiły, że łatwiej jest uzyskać kredyty bankowe. PKB w Polsce wzroœnie w tym roku o 5%, a eksport produktów poligraficznych będzie większy niż ich import. Jerzy Hoppe wyjaœnia, że duże drukarnie dysponujš najnowoczeœniejszym sprzętem. Z drugiej strony w Polsce istnieje ponad 6000 firm poligraficznych, z których wiele Đ zdaniem naszego rozmówcy Đ nie przetrwa, jeœli nie podejmš współpracy. Te poglšdy potwierdza Piotr Granda z firmy Avimex, która jest dystrybutorem maszyn Adast i Bielomatic w Polsce. Dodaje też, że polscy poligrafowie poczštkowo obawiali się wejœcia Polski do Unii, ale te obawy to już przeszłoœć. (...) Doœwiadczenie weterana Niemiecka spółka Eukalin jest producentem specjalistycznych klejów. Podczas ostatniej drupy firma œwiętowała swoje 100-lecie. Na stoisku firmowym spotkaliœmy JŸrgena Schulz-Wachlera, który pracował w Eukalinie poczštkowo w Niemczech Wschodnich od roku 1990, a następnie w Polsce Đ od 1992. Pan Schulz-Wachler jest weteranem pod względem działalnoœci w Europie Wschodniej; w targach w Polsce uczestniczy już po raz ósmy. Według niego zmiany po akcesji Polski do Unii sš bardzo duże. Formalnoœci na granicy znacznie się uproœciły, nie ma już oczekiwania w nieskończonoœć i problemów logistycznych. Dla takiej firmy jak Eukalin, która produkuje swoje wyroby w Niemczech, a następnie je eksportuje, jest to znaczšcy postęp. Pan Schulz-Wachler zatrudnił Beatę Buczkowskš Đ Polkę, która przez długi czas mieszkała w Niemczech i którš mianował swojš przedstawicielkš w Polsce. Zatrudnianie Polaków jest niezbędne Đ wyjaœnia. Đ Znajš język i zwyczaje. Wiedzš, jak załatwiać sprawy po polsku z Polakami. Tu na przykład wcišż jeszcze całuje się w rękę, co nie przestaje mnie dziwić. JŸrgen Schulz-Wachler podróżował po kraju ze swojš współpracownicš. Niewystarczajšca infrastruktura hotelowa, katastrofalny stan dróg i szybkoœć ciężarówek, które je przemierzajš we wszystkich kierunkach nie ułatwiały nam życia w pierwszych latach. Polskie firmy chcš stosować produkty wysokiej jakoœci, jednak produkty zachodnie sš często dla nich za drogie. Eukalin dostarcza kleje do introligatorni i firm opakowaniowych, lecz głównymi jego klientami sš producenci kopert. Producenci kopert bardzo wczeœnie pojawili się w Polsce. Prawie wszyscy producenci niemieccy wytwarzajš tu koperty luzem z przeznaczeniem na rynki Niemiec, Polski, Rosji, Ukrainy itp. W Polsce istnieje także poważna produkcja dziełowa. Działy oprawy ksišżek sš wyposażone w najnowoczeœniejsze maszyny MŸller Martini, Kolbus, Wohlenberg i in. Pan Schulz-Wachler zauważa poprawę jakoœci druku oraz stopniowo rosnšcš motywację pracowników w Polsce. W dużych miastach płace sš wyższe i produktywnoœć w przedsiębiorstwach stała się czynnikiem decydujšcym. Tak jest, nawet jeœli polskie firmy martwiš się o koszty płacowe. Polski ostrzyciel Joachim Jarzombek okreœla swojš firmę TCN jako niemieckie przedsiębiorstwo rodzinne działajšce w Polsce, które sprzedaje na rynek polski urzšdzenia przeznaczone dla sektora poligrafii i opakowań. Jego nazwisko œwiadczy o polskich korzeniach rodziny. Wspólnie z synem Martinem, który kończył studia w Niemczech, Joachim Jarzombek zarzšdza firmš, założonš przez niego 7 lat temu. Działamy tylko w Polsce; jest tu wystarczajšco dużo pracy. TCN jest dystrybutorem systemów do cięcia, nawijania i przewijania Tidland, noży stalowych Widia oraz tańszych noży Ravne produkcji słoweńskiej. Mamy także w Polsce własny zakład ostrzenia noży, z dwiema maszynami do ostrzenia, z których każda obsługiwana jest przez jednš osobę. TCN œwiadczy usługi ostrzenia noży w rejonie 100 km wokół Poznania, gdzie znajduje się zakład. Etykiety na rynek wewnętrzny i na eksport Firma A-Z Color powstała w 1992 roku specjalizujšc się w wykrawaniu i drukowaniu etykiet termicznych. Wykrawanie odbywa się na urzšdzeniach produkcji australijskiej, a druk w kolorach Đ na maszynie fleksograficznej. Głównymi odbiorcami tego typu etykiet byli producenci wędlin. Nowi klienci pojawili się, kiedy firma przeprowadziła się w roku 1995 do większej siedziby i zakupiła Đ po wizycie u duńskiego producenta Đ wšskowstęgowš maszynę Nilpeter. Druga maszyna Nilpeter została zakupiona w roku 1999, a w ubiegłym roku park maszynowy uzupełnił Gallus EM 410. Nowa maszyna Gallus jest wyposażona w osiem zespołów flekso, dwa zespoły sitodruku rotacyjnego, a także urzšdzenia do tłoczenia, wykrawania i lakierowania oraz foliowania. Na maszynach tych głównie zadrukowywane sš kartony i drukowane etykiety. Drukarnia A-Z Color mieœci się w Olszewie, 126 km od Warszawy. Zatrudnia 47 osób i zadrukowuje rocznie ok. 4 mln m2 różnych podłoży. Sprawš pilnš dla firmy stało się obecnie powiększenie lokalu. Produkcja eksportowa wzrosła od 5% w roku ubiegłym do 50% w roku bieżšcym dzięki klientowi z sektora kosmetycznego z siedzibš w Wielkiej Brytanii. Od utworzenia swojej firmy Andrzej Zecer pozostaje wcišż wierny temu samemu bankowi. Sprawy finansowe nigdy nie stanowiły dla niego problemu, ponieważ wszystkie faktury zawsze były płacone w terminie. Pan Zecer nie ma zaufania do ăwojny cenowejÓ i podłoża kupuje tylko w firmach Avery Dennison i Raflatac. Nie jest łatwo znaleŸć dobrych operatorów maszyn; pan Zecer szukał ich w całym kraju. Nie zamierza rozwijać eksportu na Wschód, ponieważ obawia się, że mogłyby tam występować trudnoœci z płatnoœciami. Wiodšca drukarnia na wiodšcym rynku Stoisko drukarni Cezar (offset arkuszowy) robi szczególne wrażenie: jasne, schludne i eleganckie, tak jak prospekty przedsiębiorstwa, które stanowiš jego wizytówkę. Cezar prezentuje swojš ofertę klientom za pomocš katalogów œwietnie opracowanych typograficznie i doskonale wydrukowanych z zastosowaniem wszystkich technik uszlachetniania. Głównš specjalizacjš firmy jest druk wysokojakoœciowych etykiet na papierach i kartonach opakowaniowych, przeznaczonych przede wszystkim dla sektora napojów. Cezar jest liderem w tym segmencie polskiego rynku z udziałem 80-85%. Zdobyte doœwiadczenie jest od dwóch lat wykorzystywane także w dziedzinie opakowań kosmetyków. Drugš specjalizacjš przedsiębiorstwa sš tzw. etykiety in-mould; tutaj Cezar również zajmuje czołowe miejsce na polskim rynku. Kiedy Cezary Nazar, szef firmy, dowiedział się, że jestem Belgiem, stwierdził, że zna drukarnię Verstraete, wiodšcš w dziedzinie etykiet in-mould, która jest dla niego inspirujšcym przykładem w jego działalnoœci. Historia Cezara to historia sukcesu, która rozpoczęła się w roku 1989, a dynamiczny rozwój nastšpił po przystšpieniu w 1992 roku Cezarego Nazara do firmy założonej przez jego ojca. Cezary Nazar jest człowiekiem pełnym pasji i zdecydowania. Przed zaangażowaniem się w działalnoœć drukarni był zawodowym mistrzem kick-boxingu. W roku 1992 w przedsiębiorstwie było zatrudnionych 6 pracowników; dziœ jest ich 250. Pracujš 7 dni w tygodniu przez 24 godziny. Każdego roku wartoœć obrotów wzrasta o blisko 40%. Drukarnia jest wyposażona w nowoczesne maszyny Heidelberga i krajarki Bobsta. Stosuje się w niej oprogramowanie ArtiosCAD do projektowania opakowań i maszyny do automatycznej obróbki Kongsberg firmy Esko-Graphics. W cišgu ostatnich 15 miesięcy Cezary Nazar zainwestował w swojš firmę 10 mln euro. To, co zarobimy, inwestujemy w naszš drukarnię. Mam plany bardzo szybkiego rozwoju na najbliższe lata. Drukarnia Cezar właœnie zakupiła maszynę Heidelberg CD 102 Duo, w której zespoły drukujšce fleksograficzne mogš być instalowane przed zespołami offsetowymi lub po nich. Maszyna jest też wyposażona w suszenie poœrednie. Siedzibš firmy sš Zaœcianki. Cezar posiada także biura handlowe w Warszawie i Gdańsku. W latach 2005 i 2006 Cezary Nazar chce zwiększyć eksport do krajów Europy Zachodniej. Jesteœmy za dobrzy i za drodzy, by eksportować na Wschód. Jednakże nasze wyroby sš tańsze od innych o porównywalnej jakoœci, co daje nam szanse na Zachodzie. Cezar miał swoje stoisko na Labelexpo 2003 w Brukseli i zamierza uczestniczyć w tych targach także w roku przyszłym. Wnioski Aby prowadzić działalnoœć w Polsce, najlepiej jest robić to wspólnie z polskim partnerem lub znaleŸć współpracownika w tym kraju, który zna polskie zwyczaje i język. Wiele polskich firm działa tylko na rynku lokalnym, ale przedsiębiorstwa poligraficzne, które produkujš na eksport, osišgajš jakoœć porównywalnš z tš, którš oferujš nasze drukarnie. Wiele tych polskich firm deklaruje brak zainteresowania rynkiem rosyjskim czy ukraińskim, ponieważ uważajš, że nie będš tam mogły sprzedać druków na takim poziomie jakoœciowym, jaki oferujš, za odpowiedniš cenę. Jeœli chodzi o targi Taropak, byliœmy zaskoczeni wolš osišgnięcia sukcesu, która ożywia polskie przedsiębiorstwa produkcyjne i firmy handlowe, a także obecnoœciš najnowoczeœniejszych, wiodšcych technologii na polskim rynku. Polscy przedsiębiorcy niczym się nie różniš od swoich zachodnich kolegów i używajš tych samych nowoczesnych œrodków komunikacji. Polska poligrafia jest przemysłem, który się rozwija, a drukarnie, podobnie jak na Zachodzie, aktywnie poszukujš zleceń, aby zapewnić pracę swoim maszynom. Znaczna częœć dużych drukarń heatsetowych, coldsetowych i wklęsłodrukowych jest kontrolowana przez grupy zagraniczne, podczas kiedy drukarnie arkuszowe pozostajš w polskich rękach. Jedna czwarta bšdŸ jedna pišta systemów CtP jest zainstalowana w studiach prepress, które œwiadczš usługi naœwietlania płyt dla drukarń. Taryfikatory płacowe nie istniejš. Każda płaca jest rezultatem osobistego porozumienia pomiędzy pracownikiem i pracodawcš. Salon Taropak, dobrze zorganizowany, był pierwszym tego typu salonem w skali europejskiej. Zgromadził ponad 700 wystawców z 32 krajów. Jeœli poszukuje się danych dotyczšcych sektora opakowań, można się zwrócić do Krajowej Izby Opakowań lub do Centralnego Oœrodka Badawczo-Rozwojowego Opakowań, które dysponujš odpowiednimi informacjami. Polska Izba Druku liczy tylko ok. 100 członków, wœród których sš także dostawcy. Sławomir Sokołowski z branżowego czasopisma Poligrafika precyzuje, że Đ według danych statystycznych Đ nie mniej niż 20 000 przedsiębiorstw ma w zapisie o prowadzonej działalnoœci usługi poligraficzne. Według niego, liczba faktycznie działajšcych przedsiębiorstw poligraficznych oscyluje pomiędzy 4000 i 5000. Tłumaczenie: Iwona Zdrojewska