Poszukiwany drugi filar
6 gru 2016 14:52

Obecnie sektor poligrafii nadal znajduje się w okresie wstrzemięźliwości pod względem decyzji inwestycyjnych. Nawet kilkunastoprocentowy spadek cen maszyn nie zachęca zbytnio drukarzy do wprowadzenia zmian w parku maszynowym. Do tego niższe marże, spadek zleceń, a co za tym idzie brak możliwości podnoszenia cen potęgują i tak nie najlepsze nastroje w poligrafii. Warto też zwrócić uwagę na fakt, że kryzys finansowy mocno zweryfikował relacje drukarnia – dostawca. Dziś większość dostawców żąda od drukarń natychmiastowej spłaty zobowiązań za papier czy farby, kiedy jeszcze ponad rok temu odłożenie płatności w czasie było powszechną praktyką. Te czynniki powodują, że obecne mikrootoczenie nie sprzyja zarówno firmom poligraficznym, jak i dostawcom w prowadzeniu, a tym bardziej rozwoju działalności. Okres wyczekiwania to okres oszczędności, reorganizacji i szukania pomysłów na rozwój swojego biznesu. Dlatego też leasing w branży poligraficznej nie odnotowuje znacznych wzrostów w ostatnim okresie. Obserwując trend za pierwszy kwartał 2010 roku wyraźnie widać, że w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego wiele się nie zmieniło. W leasingu zrealizowano transakcje o wartości prawie 130 mln zł, z czego połowa to wynik naszej spółki. Co prawda Millennium Leasing zanotowała w pierwszym kwartale br. największy wśród wszystkich leasingodawców wzrost w finansowaniu branży poligraficznej (przeszło 60 mln zł), to jednak wynik ten na tle całego rynku trudno uznać za symptom poprawy sytuacji w branży. Jest to zasługa wielomiesięcznej pracy z naszymi klientami, elastyczności oferty, a także otwartości na nietuzinkowe inwestycje w poligrafii. Znaczna część klientów wyraźnie zaznacza, że teraz, kiedy dotychczasowa podstawowa działalność nie generuje już takich zysków, najważniejsze jest tworzenie i rozwój „drugiego filaru” swojej działalności. Filaru, który zapewni klientom wartość dodaną, a firmie wymierne wyniki finansowe. Mam tu na myśli m.in. introligatorstwo oraz usługi uszlachetniania druku. Nie ulega wątpliwości, że trend ożywienia inwestycji w poligrafii nastąpi, jednak nie we wszystkich segmentach równocześnie. Z naszych obserwacji i zawartych transakcji wynika, że dziś na pierwszy plan wysuwają się druk cyfrowy i druk opakowań. W tych segmentach rozwój jest widoczny, a nastroje całkiem optymistyczne. Jednak na wzrost pozostałych segmentów pozostaje nam jeszcze trochę poczekać.