Z końcem maja br. w warszawskiej drukarni Center Print stanął pierwszy w Polsce płaski ploter UV Océ Arizona 360 GT. Nowo zakupiona maszyna pozwoliła firmie zwiększyć produktywność oraz portfolio oferowanych usług, a co za tym idzie – także grono klientów.
Drukarnia Center Print powstała w 2006 roku i zajmuje się głównie produkcjami wielkoformatowymi. Do grona jej klientów należą przede wszystkim agencje reklamowe. Naszą przygodę z poligrafią rozpoczęliśmy od jednej maszyny wielkoformatowej marki Roland, a później stopniowo rozwijaliśmy naszą firmę dodając do parku maszynowego kolejne urządzenia: maszyny drukujące, obrabiarki, zgrzewarki oraz laminatory. Ponieważ cały czas powiększamy gamę naszych produktów, stawiając przy tym na technologię i coraz to nowsze maszyny, postanowiliśmy zainstalować nowy model Océ Arizona 360 GT. Dzięki tej maszynie udało nam się powiększyć bazę klientów o bezpośrednich odbiorców. Ponieważ wprowadziliśmy usługę bezpośredniego drukowania na różnych podłożach, w tym na szkle i pleksi, dziś obsługujemy także branżę meblarską, dekoratorów wnętrz oraz architektów – mówi Adam Morawiecki, właściciel drukarni. Firma Center Print współpracuje także z innymi drukarniami sitodrukowymi, które przy trudniejszych pracach korzystają z zainstalowanej w tym zakładzie Arizony 360 GT, ponieważ ten model – jak twierdzi A. Morawiecki – oferuje płynne przejścia tonalne i wysoką jakość kolorowych grafik.
Decyzja o instalacji nowego urządzenia wynikała z chęci zwiększenia produktywności zakładu. Chcieliśmy wyeliminować wszelkiego rodzaju prace związane z wyklejaniem wydruków, ponieważ takie procesy są gorsze jakościowo. Nowa maszyna nam to umożliwiła, gdyż drukuje bezpośrednio na materiale sztywnym przy zastosowaniu atramentów utwardzanych na powierzchni podłoża lampami UV. Dzięki tej instalacji oszczędzamy czas, skracając jednocześnie terminy realizacji zleceń. Arizona 360 GT pozwoliła nam również odciążyć nasze urządzenia solwentowe – tłumaczy właściciel drukarni. Wśród nowych rozwiązań zastosowanych w zakupionym modelu, zwiększających produktywność i umożliwiających rozszerzenie gamy zastosowań, znalazł się np. tryb drukowania High Definition, pozwalający m.in. na wysokiej jakości drukowanie tekstu fontem o wielkości 2 punktów.
Warszawska drukarnia zdecydowała się na zakup maszyny w konfiguracji 2xCMYK z kolorem białym. Opcja bieli pozwala jej na poddrukowywanie mediów i przedmiotów, które nie są białe, dodatkowe nadrukowywanie bieli na transparentne media, które będą podświetlane oraz drukowanie jednolitych białych powierzchni.
Zanim zdecydowaliśmy o zakupie plotera Arizona 360 GT, rozmawialiśmy z innymi producentami, jednak maszyny oferowane przez niektórych z nich były moim zdaniem nieco mniej zaawansowane technologicznie – stwierdza A. Morawiecki. – Zresztą oferta firmy Océ również pod względem cenowym przebiła propozycje innych dostawców. Ważnym dla nas aspektem był też serwis. Ponieważ nie jest to nasza pierwsza inwestycja w maszynę firmy Océ (wcześniej drukarnia zakupiła model CS 665 – przyp. DA), poznaliśmy tę firmę również od strony serwisowej i wiedzieliśmy, czego możemy się po niej spo-dziewać. Océ dysponuje silnym zespołem serwisowym, a ten aspekt jest niezbędny przy prowadzeniu drukarni.
Najważniejszymi cechami nowo zakupionej maszyny okazały się dla drukarni Center Print dokładność druku, wysoka jakość oraz prostota w obsłudze. Ploter Arizona 360 GT został tak zaprojektowany, że w zasadzie po dwóch dniach operator już potrafi go obsługiwać. Na dobrą sprawę większość procesów urządzenie wykonuje samo. Co więcej, druk UV pozwala na osiągnięcie prawie fotograficznej jakości. Do tego dochodzi oczywiście możliwość obsługi bogatego spektrum podłoży. Przyjmując do
realizacji różnorodne zlecenia, m.in. druki na pleksi, PVC, szkle, metalu, blachach czy nawet elementach meblowych, mogę stwierdzić, że maszyna ta – jak na razie – sprawdza się bardzo dobrze. Ciekawą opcją jest również to, że na nowej Arizonie możemy zadrukowywać materiały do grubości 5 cm – dodaje właściciel drukarni. Wysoką jakość wydruków zapewnia także zastosowana w ploterze technologia zmiennej wielkości kropli Océ VariaDot umożliwiająca drukowanie kroplami o wielkości od 6 do 42 pikolitrów. Jak twierdzi producent urządzenia, technologia ta pozwala uzyskać większą wyrazistość szczegółów i łagodniejsze gradienty w obszarach pierwszoplanowych, ostrzejsze kolory półtonów oraz duże nasycenie w obszarach zacienionych i o jednolitym kolorze.
Jak wierzy właściciel drukarni, dzięki wdrożeniu nowej maszyny również jej klienci będą mogli poszerzyć gamę swoich odbiorców. Mając obecnie do dyspozycji możliwość drukowania bezpośredniego na szkle czy drewnie, nasi klienci mogą szukać nowych rynków zbytu i starać się pozyskać tych odbiorców, którzy są zainteresowani takimi właśnie produkcjami. Mogą także korzystać z szybszej realizacji zleceń. Prędkość drukowania na tej maszynie dochodzi bowiem do 35 m2/h (w trybie ekspresowym
– przyp. DA). Jednak w naszych produkcjach kładziemy nacisk raczej na jakość niż wysoką prędkość – przyznaje A. Morawiecki. W trybie produkcyjnym maszyna drukuje z prędkością do 22,2 m2/h, natomiast w trybie jakości – do 15,3 m2/h.
Za sprawą niskiego poziomu zużycia atramentu (8 ml/m2) i ekonomicznych lamp UV model Océ Arizona 360 GT pozwala także obniżyć koszty obsługi. Jak twierdzi firma Océ, opracowany przez nią system utwardzania UV zapewnia więcej energii i umożliwia obsługę wymagających mediów, ponieważ na ich powierzchni generuje on
o 40 proc. mniej ciepła w porównaniu z typowymi systemami utwardzania UV. Dlatego ploter może też obsługiwać podłoża wrażliwe na temperaturę. Maszyna pozwala również drukować bezpośrednio na bardzo cienkich mediach, które są umieszczane na stole z systemem podciśnienia, pozwalającym na nieruchome przytrzymywanie mediów na płaskiej powierzchni i – co za tym idzie – zwiększenie precyzji podczas drukowania.
Na razie drukarnia Center Print nie planuje kolejnych inwestycji i czeka na to, co przyniesie przyszłość. Jak większość firm, również i my odczuwamy kryzys. W tym roku odnotowaliśmy spadek. Po wakacjach jest nieco lepiej, ale wciąż nie można porównywać obecnego okresu z sytuacją z ubiegłego roku, który był o niebo lepszy. Wierzymy jednak, że niebawem będzie lepiej – podsumowuje Adam Morawiecki.
Rozmawiała Dorota Armiak