Prognozy Finat
6 gru 2016 14:50

Międzynarodowe stowarzyszenie producentów etykiet samoprzylepnych Finat zebrało dwudziestu przedstawicieli branży, którzy w pięciu panelach zaprezentowali osobiste spostrzeżenia oraz opinie na temat przyszłości przemysłu etykiet samoprzylepnych. Z ich spostrzeżeń wyłoniła się wizja rynku w 2020 roku – koncepcja nazwana „Vision 2020”. Panel 1. Niespodzianki w przeszłości i w przyszłości. Patrząc na przyszły kształt rynku pięcioro uczestników pierwszego panelu – Roger Pellow (Tarsus), Bibiana Rodriguez (Rotatek i liderka Young Managers Club), Jan Frederik Vink (Kolibri Labels i prezes Finat), Frank Neumann (Logo Etiketten) oraz Frédéric Leyval (JPL Etiquette) – sądzi, że powielenie europejskiej branży etykiet samoprzylepnych sprzed ostatniej dekady nie będzie łatwe, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę dzisiejsze dojrzałe, sprofesjonalizowane rynki. W celu dalszego wzrostu istotne będzie rozwijanie działań w kierunku nowych, wyłaniających się rynków, zarówno ze względu na geografię, jak i segmenty. Niekoniecznie oznacza to, że firmy będą musiały przenosić swoją produkcję albo rozwijać się poprzez przejmowanie innych – ciekawym rozwiązaniem może być choćby nawiązywanie partnerstwa. Przedsiębiorcy nie powinni ignorować możliwości, jakie daje im Europa. Fakt, że klienci w wyniku globalizacji przenoszą siedziby swoich firm i baz dostaw na tańsze obszary, należy przekształcić w możliwość i objąć działaniem takie rynki jak Indie czy Chiny, które u nas poszukują wiedzy, standardów działania, edukacji i kapitału. Obok tych globalizacyjnych tendencji uczestnicy panelu widzą także przeciwstawny trend, nazywany przez nich „mały i lokalny”. Aby wyróżniać się wśród ogromnej ilości wielkich marek, lokalni producenci powinni inwestować w ekskluzywne i wysokojakościowe etykiety. Wielką możliwością oraz efektywną alternatywą dla globalizacji w przypadku małych firm może więc być budowanie solidnej pozycji w swoim makrootoczeniu lub skupienie się na konkretnej niszy. Uczestnicy panelu prognozują także, że w przyszłości największym problemem przedsiębiorstw z branży etykiet będzie zatrudnianie wysoko wykwalifikowanych pracowników, którzy będą posiadali umiejętność obsługi kompleksowych maszyn produkcyjnych. Branża etykiet powoli ewoluuje od produkcji etykiet do przemysłu rozwiązań etykietowych. Wymaga to od managerów firm znajomości ich klientów. Dla mniejszych, rodzinnych przedsiębiorstw transformacja ta może być poważnym wyzwaniem. Panel 2. Wymarzony i koszmarny scenariusz. W drugim panelu uczestniczyło czterech przedstawicieli branży – Paul Jarvis (4impression), Riki Tzirin (HP Indigo), Kurt Walker (tesa Bandfix) i Jakob Landberg (Nilpeter), którzy ze względu na ciągłe presje cenowe są zgodni, że w najbliższej przyszłości niepokojące dla branży etykiet będzie zanikanie prawdziwej przedsiębiorczości. Ich zdaniem rynek wymusza na producentach etykiet, by przeobrażali się w konsultantów i dostawców serwisu. Dlatego wg nich branża etykiet będzie dobrze prosperować, jeśli producenci będą dostarczać klientom informacji na temat nowych rozwiązań, oferując przy tym wysoki standard obsługi. Kluczowe dla nich jest również podtrzymywanie specyficznego charakteru branży oraz bliskość z klientem. Jednocześnie rynek etykiet poszukuje ekologicznych rozwiązań. O ile ekologia i ekonomia nie powinny być w konflikcie, to ceny rynkowe nie odzwierciedlają właściwej między nimi równowagi. Uczestnicy panelu uważają, że powinny także powstać pewne prawne unormowania, które określałyby warunki niezbędne dla bardziej komercyjnej i ekologicznej produkcji. Rzeczywistość, w której żyjemy, staje się coraz bardziej wirtualna. Mimo to namacalne produkty jak żywność, leki czy inne substancje chemiczne zawsze będą potrzebowały etykiet zabezpieczających lub informujących o zawartości produktów. Bez etykiety opakowanie i produkt stają się niesprzedawalne. Uczestnicy panelu prognozują zatem, że zapotrzebowanie na etykiety w 2020 roku nie zmieni się. Co więcej, nadal blisko 50% rynku nie stosuje etykiet samoprzylepnych, co daje ogromne możliwości. Ich zdaniem producenci etykiet muszą iść naprzód i nie obawiać się innowacyjności. Być może niezbędne okaże się zawieranie partnerstwa czy tworzenie spółek typu joint venture. „Dobre czasy odeszły, ale lepsze są przed nami” – komentowali. Panel 3. Wartość dodana, ale gdzie? W trzecim panelu uczestniczyli: Noel Mitchell (UPM Raflatac), Niklas Olsson (Flint Ink) i David Harrisson (Skanem), którzy rozpatrywali, w jaki sposób można powiększyć udziały w rynku etykiet. Etykiety samoprzylepne od zawsze były niezbędnym składnikiem produktów oferowanych przez klientów. W tym też uczestnicy panelu widzą największą korzyść. W przyszłości należy zatem podpowiadać klientom, w jaki sposób innowacyjne rozwiązania mogą zwiększyć ich skuteczność w zakresie marketingu, ochrony czy logistyki. Jedną z takich innowacji jest możliwość dodawania do etykiet tzw. RFID, umożliwiających producentom i detalistom śledzenie ich produktów w dowolnym momencie na całym świecie. Panel 4. Nowe technologie pozwalają na ekspansję. W przedostatnim panelu uczestniczyło czterech reprezentantów branży etykiet – Andrew Jack (Dow Corning), Federico d’Annunzio (Nuova Castagnoli), Andrea Vimercati (od niedawna prezes Finat) oraz Arjan Verte (Avery Dennison). Zastanawiali się oni, które spośród dostępnych rozwiązań technologicznych będą istotne dla przemysłu etykiet w 2020 roku. W ciągu ostatnich dekad coraz ważniejsze stawało się rozwijanie nowych technologii, które odpowiadają wymaganiom klientów. Druk stał się lepszy, szybszy i tańszy. Fleksografia wciąż jest dominującą techniką w produkcji etykiet samoprzylepnych. Jednak uczestnicy panelu są pewni, że – ze względu na większą potrzebę standaryzacji w prepressie i redukcję kosztów – w przyszłości udział technologii offsetowej i druku cyfrowego będzie wzrastał w szybkim tempie. Wystarczy spojrzeć na przemysł napojów, w którym niegdyś etykiety samoprzylepne uważane były za produkty zbędne (zbyt drogie) – dziś natomiast są niezastąpione. Uczestnicy panelu są również zdania, że ambicją całego przemysłu powinno być dostosowywanie oferty do konkretnych wymagań technologicznych, marketingowych oraz ekologicznych, zanim zostaną one wyrażone przez ich klientów. Biorąc pod uwagę kolejne 10 lat wiążą oni duże nadzieje z takimi nowymi technologiami jak foliowanie na zimno czy farby UV. Przemysł idzie także w kierunku „czystszych” metod produkcji oraz wykorzystywania bardziej ekologicznych materiałów. Jak zaznaczają eksperci, osiągnięcie w pełni ekologicznej produkcji przy niskich nakładach nie będzie łatwe, jednak zmniejszenie zużycia energii, wykorzystywanie materiałów bezrozpuszczalnikowych i podlegających recyklingowi są celami możliwymi do osiągnięcia przez producentów etykiet. Panel 5. Do czego mogą być zdolne etykiety samoprzylepne? W ostatnim panelu udział wzięli Håkan Saxén (UPM Raflatac), Thomas Hagmaier (Hagmaier Etiketten), Jaume Puigbò (Sinel Systems) i Sean Duffy (Bluestar Silicones), którzy próbowali określić, jakie nowe zastosowania zyskają etykiety w ciągu najbliższych lat oraz jakie należy podjąć kroki, by idee te stały się rzeczywistością. Przemysł napojów po raz kolejny podany został jako przykład, w jaki sposób etykiety samoprzylepne z sukcesem mogą zdobywać nowy obszar rynku. Bez wątpienia dalsze innowacje w zakresie cieńszych materiałów i aplikacji w 2020 roku otworzą etykietom drogę do bardziej zaawansowanych sektorów. Zdaniem uczestników tego panelu w wyniku wprowadzenia RFID etykiety staną się „inteligentniejsze”. Uważają oni także, że jeszcze minie trochę czasu, zanim zastąpią one zwykłe kody kreskowe w supermarketach. Jednak bez wątpienia w przyszłości etykiety RFID staną się powszechne. Również ten panel ekspertów zauważył, że obecnie coraz ważniejszymi kwestiami są te związane ze zrównoważonym rozwojem. Zgodnie z rekomendowanymi praktykami, badania nad możliwościami recyklingu powinny zaczynać się na etapie projektowania produktu. Jak wskazywali, działania tego typu powinny być priorytetowe dla działów badań i rozwoju firm. Jaki więc będzie rynek etykiet w roku 2020? Biorąc pod uwagę opinie i spostrzeżenia wszystkich dwudziestu specjalistów z dziedziny etykiet można wnioskować, że przyszłość rynku etykiet jest pewna. Za sprawą współpracy, przedsiębiorczości oraz innowacyjnych technologii uda się stworzyć nowe rozwiązania, których wartość odkryją klienci na obecnych i nowych rynkach. Jak zapewniają znawcy branży, istnieją (i będą istnieć w przyszłości) możliwości budowania firm na całkiem nowych obszarach geograficznych i zwiększania udziałów etykiet samoprzylepnych w specyficznych segmentach rynku. Organizacja Finat może być miejscem umożliwiającym dzielenie się wiedzą oraz inspiracjami w celu zrealizowania tych wizji. Może być również platformą, która będzie pielęgnowała ducha przedsiębiorczości. Na podstawie informacji organizacji Finat opracowała DA