Prognozy wzrostu
6 gru 2016 14:52

Z najnowszego badania przeprowadzonego przez Pira International wynika, że wartość rynku druku cyfrowego na tekstyliach wzrośnie ze 114,6 mln euro w 2009 roku do ponad 1 mld euro w 2014. Raport zatytułowany „Przyszłość druku cyfrowego na tekstyliach – prognozy rynkowe do 2014 roku” został opublikowany przy udziale organizacji FESPA. Oparty na licznych badaniach i analizach ekspertów, dzieli on światowy rynek poligraficzny w zależności od sektora użytkowników końcowych, procesów druku, regionów i krajów. Raport dostarcza także wiedzy o najnowszych technologiach, analizuje konkurencję i identyfikuje specyficzne możliwości rynków surowców oraz dostawców technologii. Z raportu wynika kilka kluczowych wniosków. Po pierwsze, rynek wyświetlaczy/oznakowań napędza rozwój druku cyfrowego na tekstyliach. Taki stan rzeczy wynika również z faktu, że drukarki inkjetowe mają najdłuższe doświadczenie na rynku. Po drugie, produkcja tekstylna przeważa w krajach o niskich kosztach pracy. Jednak druk cyfrowy może to zmienić. Krótkie nakłady i sprawna produkcja mogą wymusić powrót tego typu produkcji do Ameryki Północnej i Europy Zachodniej. Większa część bawełny, która jest dostarczana z USA do Chin, pozostanie i będzie przetwarzana na tkaniny do zadruku cyfrowego na rynku lokalnym, by zadowolić tamtejszych obeznanych z projektowaniem klientów. Druk cyfrowy pozwoli natomiast większej liczbie designerów na szybsze tworzenie i testowanie ich nowych pomysłów. Po trzecie, z raportu wynika, że ekologiczne tusze rozpuszczalnikowe już zastępują te oparte na rozpuszczalnikach, ponieważ z rynku znikają starsze maszyny solwentowe. Dodatkowo stały rozwój i wykorzystywanie ekosolwentowych alternatyw wspierają europejskie i amerykańskie regulacje dotyczące środowiska naturalnego. Możliwość druku cyfrowego na tkaninach istnieje praktycznie od połowy lat 90. dzięki maszynom elektrostatycznym i wczesnym inkjetowym maszynom wielkoformatowym, drukowi bezpośredniemu (w przypadku inkjetu) oraz za sprawą transferu sublimacyjnego (inkjet i technologia elektrostatyczna). Maszyny bezpośrednio drukujące na tekstyliach, w połączeniu z większą ilością zastosowań tekstylnych (np. w postaci miękkich oznakowań czy druków na odzieży) stymulują rozwój rynku w kierunku druku cyfrowego na tekstyliach. Ponieważ rynek wyświetlaczy/oznakowań jako jeden z pierwszych zaangażował się w technologię druku inkjetowego, obecnie góruje nad innymi. Tylko w ostatnich kilku latach wyspecjalizowane w druku na tekstyliach zakłady przekształciły się i zaczęły stymulować inne rynki, m.in. gospodarstwa domowego i odzieżowy. Druk inkjetowy jest globalnie rozproszony. Zgodnie z raportem Pira, najszybciej rozwijają się kształtujące się rynki Europy Wschodniej i Azji. Należy przy tym pamiętać, że wzorzec wzrostu nie jest jednakowy dla wszystkich krajów i regionów. Mimo że istnieje korelacja pomiędzy narodami, które należą do największych eksporterów tekstyliów, nie musi to oznaczać, że druk cyfrowy w ich przypadku zacznie dominować. To, co opisuje Pira w swoim raporcie, wyraźnie widać podczas targów FESPA Digital. Drukarnie przy niskonakładowych produkcjach przechodzą w kierunku cyfrowego druku na tekstyliach – mówi Marcus Timson, dyrektor ds. komunikacji w organizacji FESPA. – Dlatego od najbliższej edycji targów FESPA segment dekoracji odzieży będzie miał swoją własną, wydzieloną strefę. Dodatkowo badanie Pira ułatwi nam kształtowanie imprez, produktów i usług, które tworzymy z myślą o branży druku na tekstyliach. Natomiast globalnemu środowisku dostawców usług druku raport ten pozwoli zrozumieć i dostrzec możliwości, które stwarza im ten rodzaj produkcji. Osoby zainteresowane treścią całego raportu odsyłamy na stronę organizacji Pira International: www.pira-international.com. Na podstawie informacji Pira International opracowała DA