Przede wszystkim umiejętności
6 gru 2016 14:50

To one głównie świadczą o dobrym przygotowaniu zawodowym. Taki wniosek można było wyciągnąć z konferencji „Nowoczesna edukacja zawodowa wymogiem współczesnej poligrafii”, którą pierwszego dnia targów Poligrafia zorganizował przy współudziale MTP Centralny Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Przemysłu Poligraficznego. Prowadził ją Tomasz Pawlicki, dyrektor marketingu Heidelberg Polska Sp. z o.o., a licznie przybyłych uczestników – głównie reprezentujących ośrodki kształcenia zawodowego w poligrafii na wszystkich poziomach – powitał prezes MTP Przemysław Trawa. Na wstępie Jerzy Parketny z Zespołu Szkół Poligraficzno-Księgarskich w Krakowie przedstawił nowy zawód, wprowadzony do szkół w bieżącym roku szkolnym: technik cyfrowych procesów graficznych. Rozwój przemysłu i nowych technologii spowodował konieczność zmian w dotychczasowym programie nauczania. Nowy zawód jest oparty na podstawach informatycznych wywodzących się z poligraficznych procesów technologicznych oraz ze współczesnej grafiki komputerowej. W krakowskiej szkole utworzono już pierwszą 30-osobową klasę kształcącą w nowym kierunku, który cieszy się wielkim zainteresowaniem młodzieży. J. Parketny podkreślał wysoki poziom zaangażowania uczniów, którzy proszą o większy wymiar zajęć, a nawet możliwość prowadzenia ich w godzinach pozalekcyjnych. Zdaniem prelegenta okres nauki zawodu (obecnie 2 lata) jest zbyt krótki; należałoby go wydłużyć o semestr specjalizacji. J. Parketny poinformował też o współpracy dydaktycznej ZSPK z Małopolską Wyższą Szkołą Zawodową otwierającą w przyszłym roku akademickim Wydział Poligraficzny. Jacek Hamerliński omówił rolę komputera jako narzędzia współczesnej edukacji zaznaczając, że obecnie wyznacznikiem poziomu rozwoju cywilizacyjnego jest szerokopasmowy dostęp do internetu. Wymienił następnie 3 główne rodzaje współczesnego zastosowania komputerów w edukacji: dostęp do baz wiedzy (m.in. Wikipedia, strony tematyczne, serwis wideo YouTube), symulacja procesów (np. symulacja konsoli maszyny drukującej) oraz zdalne nauczanie (webinaria, czyli telekonferencje, „zdalna obecność” – telepresence itp.). Bernd Schopp, dyrektor Print Media Academy firmy Heidelberg, mówił o konieczności zarządzania szkoleniami w firmie zgodnie z jej celami i strategią. Przedstawił metody i kierunki szkolenia w ramach PMA; w ub.r. w jej placówkach na całym świecie w ponad 2000 szkoleń wzięło udział 21 210 uczestników. Obecnie duży nacisk jest położony na ćwiczenia praktyczne; powodzeniem cieszą się też takie kursy jak podstawy biznesu. B. Schopp potwierdził ogólnoświatową tendencję braku zainteresowania młodych ludzi zawodem drukarza, który jest postrzegany jako mało atrakcyjny, natomiast wielkie ich zainteresowanie mediami. Firmy i stowarzyszenia branżowe starają się zachęcić młodzież do nauki zawodu; w PMA uruchomiono m.in. kurs najnowszych technologii dla nauczycieli, aby mogli następnie tę wiedzę przekazać uczniom. Prelegent wspomniał też o takim uzupełnieniu kształcenia jak e-learning czy filmy szkoleniowe na YouTube. Swoimi doświadczeniami ze studiów w USA podzieliła się z uczestnikami konferencji Joanna Chamera, wicedyrektor Działu Zakupów w drukarni QuadWinkowski, która jako stypendystka firm Quad/Graphics i Winkowski spędziła 2 lata w Printing & Graphics Center of Excellence w Waukesha County Technical College w USA. W porównaniu z kształceniem w Polsce (J. Chamera jest absolwentką łódzkiego IPiP) amerykańscy studenci mają dużo więcej zajęć praktycznych – indywidualnie lub w małych grupach – w doskonale wyposażonych laboratoriach, studiach i halach maszyn drukujących. Wszyscy wykładowcy legitymują się praktyką w przemyśle, a uczelnia uzyskuje wielkie wsparcie od firm związanych z branżą, sama pomagając studentom w uzyskiwaniu stypendiów, kredytów i innych form finansowania, ponieważ studia są drogie. Po ich ukończeniu absolwenci zyskują tak potrzebne konkretne umiejętności (o których mówił też B. Schopp), podczas gdy z polskich uczelni wynoszą głównie wiedzę teoretyczną. Ze wszystkich prezentacji wynikało jasno, że wprowadzenie nowego zawodu było koniecznością i nastąpiło chyba w ostatnim możliwym momencie. Konieczne jest też wypracowanie nowego modelu nauczania, dzięki któremu absolwenci prócz wiedzy nabywaliby tak potrzebnych praktycznych umiejętności. IZ