Rozwój, rozwój i jeszcze raz rozwój
6 gru 2016 14:56

Od wielu lat lutowe wydanie „Poligrafiki” jest poświęcane tematyce prepressu i związanym z tą dziedziną produktom. Gros tego segmentu stanowią rozwiązania programistyczne z obszaru MIS/ERP i inne usprawniające pracę drukarń. Biorąc pod uwagę rosnące zapotrzebowanie na tego typu produkty, coraz więcej polskich firm z branży poligraficznej upatruje w ich opracowywaniu szansę rozwoju. Jedną z nich jest firma Key2Print. W związku z jej prężną działalnością – nie tylko na polskim rynku – postanowiliśmy porozmawiać z prezesem zarządu tej spółki, Dominikiem Szulimem. n Od wielu lat jest Pan związany z firmą Akonda, która specjalizuje się w sprzedaży maszyn introligatorskich. Skąd więc pomysł na Key2Print? Dominik Szulim: To odpowiedź na potrzebę rynku zaobserwowaną podczas wielu spotkań z właścicielami i menedżerami polskich drukarń. To też ambicja własna i zespołu, aby tworzyć coś istotnego, rozpoznawalnego, co ułatwi i uprzyjemni ludziom prowadzenie tego jakże trudnego biznesu poligraficznego. n Czym właściwie jest Key2Print? D.S.: Key2Print to narzędzie pozwalające drukarni zautomatyzować przyjmowanie zamówień i w rezultacie zwiększyć sprzedaż oraz zyski. Technicznie jest to system sprzedaży on-line dla drukarń cyfrowych, offsetowych i wielkoformatowych. Dzięki Key2Print klient drukarni może złożyć zamówienie na dowolne materiały drukowane przez Internet. Jest to również rozwiązanie ułatwiające produkcję w drukarni. n Co Key2Print oferuje użytkownikom? D.S.: Lista funkcjonalności systemu jest bardzo długa. Obejmuje ona konfiguracje dowolnych produktów w sklepie charakterystycznych dla druku offsetowego, cyfrowego i wielkoformatowego; obsługę różnych rodzajów płatności, wysyłek i przesyłek kurierskich; wsparcie procesów produkcji poprzez elastyczną konfigurację scenariuszy statusów. Dużym działem jest SEO, które optymalizuje sklep pod kątem wyszukiwarek internetowych. Dodatkowo Key2Print 2.0 jest wyposażony w stale rozwijane kreatory do projektowania on-line w technologii HTML5. Oprócz tego oferujemy użytkownikom wsparcie dedykowanej osoby w biurze obsługi, usługi dodatkowe: graficzne – layouty oraz programistyczne – integracje, modyfikacje. n Od jakiego czasu oferowany jest Key2Print i jakim zainteresowaniem cieszy się na rynku polskim? D.S.: Key2Print jest obecny na rynku od 2 lat. W tym czasie zrealizowaliśmy ponad 100 wdrożeń w 15 krajach Europy, a ich znaczna większość została wykonana w Polsce. Obsługujemy bardzo ciekawych klientów: jedną z najnowocześniejszych w Europie cyfrową drukarnię rolową spod Mediolanu, bardzo dużego brytyjskiego brokera, który realizuje tysiące zleceń miesięcznie oraz małe, średnie i duże drukarnie, które zdecydowały się na zaistnienie w sieci i które odnoszą tam, z miesiąca na miesiąc, coraz to większe sukcesy. n W styczniowym wydaniu Poligrafiki informowaliśmy naszych czytelników o otwarciu przez firmę Key2Print biura w Londynie. W ostatnim czasie otwarcie londyńskiego biura ogłosiła również inna polska firma informatyczna działająca w branży poligraficznej. Czy rynek brytyjski ma wyjątkowy potencjał dla świadczenia usług z zakresu web-to-print dla poligrafii? D.S.: W obecnej sytuacji gospodarczej na świecie można się rozwijać na wschód albo na zachód. My na tę chwilę obraliśmy kierunek zachodni. Polskie firmy informatyczne cieszą się dobrą opinią na Wyspach, a my jesteśmy dumni promując markę made in Poland. Wielka Brytania to bardzo dojrzały rynek, na którym sprzedaż on-line jest znacznie bardziej rozwinięta niż w Polsce. Wszelkie dostępne badania potwierdzają, iż rynek web-to-print w Wielkiej Brytanii będzie rósł i stąd nasza, i zapewne tej drugiej firmy, obecność. Jest to duże wyzwanie, gdyż na brytyjskim rynku istnieje wiele firm oferujących podobne rozwiązania. A my lubimy duże wyzwania i jako świeża firma na rynku brytyjskim musimy się pokazać z najlepszej strony – jako superinnowacyjne przedsiębiorstwo z doskonałym produktem i świetnym wsparciem klienta. To jest strategia rozwoju, jaką przyjęliśmy wspólnie z naszym inwestorem Rafałem Brzoską – prezesem firmy Integer SA będącej operatorem Paczkomatów i InPost. Jego działalność też zakłada bardzo aktywną ekspansję na zagraniczne rynki. Obecność na rynku brytyjskim podkreślimy również mocnym akcentem na targach Ipex 2014, gdzie będziemy mieli swoje stoisko. n Klienci z jakiego sektora branży poligraficznej wykazują największe zainteresowanie Państwa produktem? D.S.: W portfolio naszych klientów zdecydowaną większość stanowią firmy oferujące produkty reklamowe, tzw. commercial printing. Natomiast nasza nowa wersja systemu Key2Print 2.0 zakłada wkroczenie w segment konsumencki poprzez udostępnienie edytora grafiki on-line, dzięki któremu drukarnie wielkoformatowe będą mogły drukować fototapety czy canvasy dla klientów indywidualnych korzystając z banku zdjęć Fotolia, a drukarnie cyfrowe będą mogły tworzyć fotoksiążki. Oprogramowanie, które tworzymy zakłada, iż wszystko będzie dostępne on-line dla każdej obecnej na rynku platformy sprzętowej (technologia HTML5). n Jakie są plany firmy w odniesieniu zarówno do rynku polskiego, jak i zagranicznego? D.S.: Rozwój, rozwój i jeszcze raz rozwój – nowe funkcjonalności, nowe integracje. To jest to, czego nasi klienci potrzebują i my musimy zrobić wszystko, aby im to dostarczyć. Z początkiem stycznia rozpoczęliśmy projekt dofinansowany z Funduszy Europejskich POIG 8.1. na rozwój Key2Print w kierunku kreatorów grafiki. W odniesieniu do biznesu dużym krokiem było otwarcie biura sprzedaży w Wielkiej Brytanii. Teraz musimy pracować nad umocnieniem tam naszej pozycji, dlatego koncentrujemy się na przygotowaniach do targów Ipex. n Dziękuję za rozmowę. Rozmawiał Karol Suski