W marcu bieżšcego roku w naszym serwisie e-mailowym informowalimy o uruchomieniu przez kierownictwo Drukarni Skarbowej w Warszawie kolejnego zakładu produkcyjnego.
W szeć lat po uruchomieniu nowej drukarni przy ulicy Domaniewskiej Đ tym razem przy Karczunkowskiej (kilka kilometrów dalej na południe) uruchomiony został nowy obiekt, gdzie produkowane sš druki wymagajšce specjalnych zabezpieczeń, w tym nowe dowody osobiste i paszporty. Rozmawiamy na ten temat z dyrektorem Drukarni Skarbowej, Andrzejem Płatkiem.
Panie Dyrektorze, obserwujemy z ogromnš uwagš rozwój prowadzonej przez Pana firmy. Temat produkcji druków wartociowych, wymagajšcych specjalnych zabezpieczeń kojarzy się w opinii społecznej przede wszystkim z drukowaniem banknotów, znaczków pocztowych czy skarbowych, paszportów i dowodów osobistych, akcji, obligacji. Do niedawna była to domena Polskiej Wytwórni Papierów Wartociowych. Nawet samo omawianie tego tematu było swego rodzaju tabu. Wszystko było tajne...
Jak mogło dojć do przejmowania przez Pana kolejnych zleceń, wykonywanych dotychczas wyłšcznie przez PWPW?
Andrzej Płatek: Większoci ludzi produkcja druków wartociowych kojarzyła się z PWPW. Staramy się zmienić ten obraz. Drukarnia Skarbowa już osišgnęła w niektórych obszarach wyższy poziom techniczny i technologiczny niż nasi dotychczasowi konkurenci. Ale aby tę przewagę utrzymać, musimy ciężko pracować, bowiem w powszechnej wiadomoci takiego postrzegania drukarni jeszcze nie ma. Powoli przebijamy się z naszš ofertš na tym bardzo specyficznym rynku.
Kiedy ostatnio na łamach współpracujšcego z nami niemieckiego czasopisma fachowego ăDruck&Medien MagazinÓ ukazały się w kolejnych zeszytach artykuły szeroko omawiajšce problematykę produkcji druków wartociowych, doszlimy do wniosku, że temat ten Đ tak ważny dla całego społeczeństwa Đ powinien przestać być ătabuÓ również u nas. A były przecież przykre wpadki: banknoty, paszporty drukowane za granicš.
A.P.: Temat druków wartociowych jest tematem tabu z wiadomych powodów Đ bezpieczeństwo dokumentów i ich emitentów.
Innš sprawš był fakt drukowania niektó-rych produktów poza granicami naszego kraju. To już historia. Dzi wszystkie najważniejsze dokumenty państwowe drukowane sš w Polsce. Wprowadzone w drukarni w ostatnim okresie nowe technologie pozwalajš na produkcję dokumentów i druków zabezpieczonych na najwyższym wiatowym poziomie. Dokumenty te i technologie ich produkcji będziemy doskonalić i rozwijać.
Drukarnia Skarbowa, tak jak PWPW, sš przedsiębiorstwami, które zarówno obecnie, jak i w PRL stanowiły przedmiot szczególnej troski władz: były wyposażone w najnowszš technikę i stosowały najnowsze technologie. Miały swoisty monopol. Dzi jest inaczej.
Mało, że konkurujš pomiędzy sobš, dotyczy to też wolnego rynku. Na okładce interesujšcego folderu firmy czytamy: ăNiepospolite możliwoci rzeczy pospolitychÓ. Na kolejnych, gdzie przedstawiacie swojš ofertę, hasłami sš ăSuperprofesjonalnieÓ oraz ăUltranowoczenieÓ. Nie sš to więc typowe ădruki wartocioweÓ Đ to oferta, która napotyka krajowš (i nie tylko!) ofertę konkurencyjnš.
A.P.: Pracujšc od kilkunastu lat w Drukarni Skarbowej i pełnišc od wielu lat funkcję dyrektora w tej firmie mogę zapewnić, iż nigdy nie bylimy obdarowywani maszynami lub technologiami przez naszych kolejnych włacicieli. Wszystko, co osišgnęlimy, to własna ciężka praca. Stšd tytuł w naszym folderze reklamowym, że ărobimy rzeczy niepospoliteÓ Đ chodzi o to, żeby to, co robimy, dawało efekt niepospolity. To nasza filozofia.
O naszej pozycji na rynku w znacznym stopniu wiadczy fakt, iż my włanie produkujemy paszporty i dowody osobiste. Podjęlimy się tego zadania i chcemy, aby obywatele naszego kraju otrzymujšc dokumenty osobiste mieli komfort bezpiecznych dokumentów.
Natomiast czy nasza oferta kierowana jest tylko na rynek krajowy? Nie tylko. Warto przy tej okazji wspomnieć, iż w Europie tylko dwa zakłady produkcyjne: Drukarnia Skarbowa i fińska drukarnia SETEC stosujš technologię poliwęglanowš w produkcji paszportów i dowodów osobistych. Niewštpliwie Skarbowa jest drukarniš nietypowš. Wykonujemy bowiem nie tylko druki wartociowe, ale i komercyjne. I tym się różnimy od drukarń specjalizujšcych się w produkcji druków wartociowych, że nie działajš one (lub jedynie w niewielkim zakresie) na rynku druków komercyjnych.
Na ostatnich targach POLIGRAF-PRODUKT w Poznaniu Drukarnia Skarbowa do końca walczyła o Złotš Czcionkę i była ăo włosÓ od jej zdobycia po raz kolejny. Znajduje się więc zawsze w czołówce firm w naszej branży produkujšcych wyroby o najwyższej jakoci. Prosimy o komentarz również w tym zakresie.
A.P.: W turnieju o ăZłotš CzcionkęÓ rzeczywicie Drukarnia Skarbowa nigdy nie spadła w ocenie jury poza trzeciš-czwartš ocenę. W tym roku walczylimy do końca, bylimy o krok od zwycięstwa. Oprócz tego zdobylimy nagrodę publicznoci, która jest dla nas najcenniejsza; nasze starania o dobrš jakoć zostały docenione. Zawsze w naszych działaniach stawialimy na najwyższš jakoć naszych produktów i to jest naszym cišgłym celem. Działajšc na wolnym rynku musimy nieustannie walczyć o nowe zlecenia Đ terminem realizacji, cenš i wysokš jakociš. Naszš pozycję pokazała raz jeszcze ăZłota CzcionkaÓ.
Chcemy na moment wrócić do tematu rozwoju firmy. W kuluarach szeptano o ăspecjalnej opieceÓ ze strony jednostki nadrzędnej, co umożliwiało pozyskiwanie korzystnych zleceń.
A.P.: O ile mnie pamięć nie myli, to od 1993 roku nie otrzymalimy ani jednego zlecenia ăz kluczaÓ. Wszystkie zlecenia wartociowe i komercyjne pozyskujemy w trybie ustawy o zamówieniach publicznych, w trybie przetargów lub na zasadach komercyjnych. Rywalizujemy z pozostałymi drukarniami na normalnych warunkach rynkowych.
Podkrelał Pan zawsze, iż rozwój Drukarni Skarbowej nie opierał się dotychczas na kredytach bankowych. Ostatnio mówiło się również o słabej sytuacji finansowej przedsiębiorstwa.
A.P.: W roku 2001 drukarnia miała pewne problemy finansowe, ale wynikały one głównie z wielkoci nakładów inwestycyjnych poniesionych w latach 2000-2001. Na budowę systemu informatycznego dla potrzeb dowodów osobistych i paszportów, budowę nowego zakładu produkcyjnego oraz nowe technologie wydalimy znaczne kwoty. To musiało wpłynšć na sytuację finansowš. Dzi te problemy sš już za nami, sytuacja ekonomiczno-finansowa przedsiębiorstwa jest dobra i stabilna. Dzięki tym inwestycjom zwiększylimy dwukrotnie sprzedaż naszych produktów i mamy apetyt na więcej.
Na koniec Đ Pańska opinia, w jaki sposób czołówka polskich drukarzy radzi sobie całkiem niele w bardzo (obecnie) trudnych warunkach gospodarczych naszego kraju.
Należy Pan do niej, potrafi Pan wygrywać konkursy z Mennicš Państwowš i Polskš Wytwórniš Papierów Wartociowych.
A.P.: Sytuacja na rynku nie jest łatwa. Branża musi przejć przez etap restrukturyzacji. Szanse przetrwania majš duże podmioty. Utrzymajš Đ zapewne Đ swš pozycję małe drukarnie.
rednie będš miały kłopoty... Moim zdaniem bez względu na boom czy recesję na rynku trzeba stawiać na inwestycje. My wygrywamy, bo inwestujemy.
Dziękujšc za rozmowę Đ pozwolimy sobie zacytować z waszego prospektu tytuł i ródtytuł, który tak wiele mówi: ăNajwyższe zaufanieÓ. Potwierdzeniem pozycji naszej drukarni jest powierzenie jej produkcji druków o szczególnym znaczeniu Đ dowodów osobistych i paszportów Rzeczpospolitej PolskiejÓ. I przy okazji Đ życzšc dalszych sukcesów Đ kiedy zacznie Pan Dyrektor budować trzeci zakład?
A.P.: Proszę trochę poczekać.
Rozmawiał Apolinary Brodecki