Druk cyfrowy inkjet jest ciągle rozwijającym się rynkiem; innowacje i rosnąca wydajność druku napędzają jego wzrost. Technologie tuszy są wiodącym czynnikiem tej zmiany. Każdego roku amerykańskie czasopismo branżowe „Digital Output” publikuje artykuł o stanie tuszy, który stanowi punkt odniesienia dla nadchodzącego roku. Sprzedawcy i dostawcy usług druku (PSP) oferują przegląd nadchodzących trendów i przelotnej mody.
Rok 2011 przynosi zarówno znane już na rynku, jak i całkiem nowe produkty. Tusze UV dla diod elektroluminescencyjnych (LED) są nadal popularnym tematem: nie tylko oferują elastyczność pozwalającą na zginanie wydruku bez pęknięć, ale są równocześnie przyjazne dla środowiska dzięki redukcji kosztów energii. „Digital Output” pytał czytelników o zużycie tuszy oraz o to, na jaki ich rodzaj zamierzają się przestawić. Prawie 33 proc. ankietowanych odpowiedziało, że na UV LED. Najczęściej wymieniane powody tej zmiany to gama kolorów tych tuszy, ich przyczepność i odporność na promieniowanie UV.
Tusze UV, ekorozpuszczalnikowe oraz lateksowe wywołują dużo szumu w „zielonej” przestrzeni. Pomimo spowolnienia gospodarczego sektor PSP nadal domaga się tych tuszy tak długo, jak długo nie jest zagrożona jakość produktów. Odpowiednia ich cena jest tu czynnikiem pomagającym w utrzymaniu zainteresowania.
Istnieją jeszcze tusze niszowe takie jak biały i srebrny, które posiadają podobny potencjał, ale nie cieszą się jeszcze zbyt dużym zainteresowaniem. Coraz większa ilość drukarek flatbed i drukujących ze zwoju jest wprowadzana na rynek z oddzielnymi kanałami dla białych tuszy. Jednakże wyprodukowanie idealnego białego bez tzw. bandingu w jednym przejściu głowicy jest rzadkim zjawiskiem.
Efektywność białych tuszy zarówno w sensie pokrycia podłoża, jak i czyszczenia systemu wciąż jest niska w porównaniu z tuszami typu CMYK. Podobne problemy dotyczą tuszy metalicznych. Są to rzeczywiście produkty specjalne, obecnie dostępne tylko w wysokiej klasy urządzeniach przemysłowych. Dotychczasowe ich najlepsze wykorzystanie to jednorazowe lub krótkie serie produkcyjne.
Postęp w technologii UV LED
Duża moc utwardzania lamp UV LED zapewnia szybszy czas schnięcia i lepszą przyczepność do większej ilości podłoży. W 2010 roku zwiększenie szybkości schnięcia, a więc i przyspieszenie procesu drukowania otworzyło nowe możliwości w innych dziedzinach prac drukarskich i poli-graficznych, poza PSP. Rich Nickols z firmy Nazdar produkującej farby stwierdza, że w ostatnich latach moc wytwarzanej energii zwiększyła się czterokrotnie. Wraz ze wzrostem mocy podejmuje się wiele nowych aplikacji z szybciej utwardzanymi tuszami, które pozwalają na trwałe zastosowanie tej technologii do powłok przemysłowych.
Szybkość drukowania jest istotnym czynnikiem w dzisiejszych czasach, gdy wciąż skraca się okres pomiędzy złożeniem zamówienia a jego wykonaniem. Wiele PSP kieruje się szybkością urządzenia przy decyzji o zakupie drukarki wielkoformatowej i odpowiedniego do niej zestawu tuszy. Jest to jeden z głównych powodów, dla których technologia UV LED jest tak atrakcyjna. Najnowsze drukarki firmy Mimaki serii UV LED-JFX plus wykorzystują pomocniczy moduł postsieciujący, który po utwardzeniu skraca czas schnięcia o 80 proc. Po powierzchniowym wyschnięciu tusz podlega wtórnemu sieciowaniu, pozwalając na druk z prędkością 23,6 m2/h.
Inne korzyści to przyczepność do większej ilości podłoży. Metoda ta pozwala na suszenie cienkich mediów bez ryzyka ich marszczenia się. Możliwość wykorzystania tuszy UV LED do większej ilości mediów zwiększa ich popularność. Stephen Emery z EFI przewiduje, że krótszy czas schnięcia i druk na cienkich foliach będą powodować wzrost adaptacji technologii LED, w związku z czym ceny tych maszyn będą w dalszym ciągu malały.
Urządzenia UV LED emitują mniej fal podczerwonych podczas utwardzania. Idealne są do podłoży wrażliwych na temperaturę, co wyjaśnia odporność tych podłoży na marszczenie się. Randy Paar z Océ North America wyjaśnia, że receptury tuszy powinny być zmodyfikowane, aby dostosować fotoinicjatory do długości fal lamp UV LED. Zakres fali może być węższy i jej moc niższa niż w przypadku lamp rtęciowych.
Odnawialność
Ze względu na presję ze strony klientów, PSP są zainteresowane odnawialnymi zestawami tuszy. Według Jennifer Greenquist z 3M Commercial Graphics, każdy przemysł jest zmuszany do dbania o ochronę środowiska naturalnego. W przypadku grafiki dokonuje się tego za pomocą tuszy, które emitują mniej lotnych szkodliwych związków organicznych (VOC).
PSP nie chcą rezygnować z wydajności czy trwałości ich produktów. Stałym problemem i przeszkodą dla wielu z nich jest koszt. Pomimo tego sprzedający nadal starają się udoskonalać swoje produkty. Wspomniano już wcześniej, że tusze UV LED uznawane są za ekologiczne ze względu na ich zdolności szybkiego utwardzania. Inne „zielone” tusze to lateksowe, ekorozpuszczalnikowe oraz tradycyjne UV.
Randy Anderson z Mutoh America przypisuje stałą popularność tuszy na bazie wodnej rosnącemu rynkowi tekstyliów.
Spodziewany jest także rosnący popyt na druk tekstyliów techniką sublimacji. Robert Ozankan z Roland DGA wyjaśnia, że grafiki na tkaninie są łatwe do wykonania, efektywne kosztowo przy wysyłce oraz przyjazne dla środowiska. Doskonale nadają się one do oznakowań i posterów o dowolnej wielkości. Technologia bezpośredniego druku na tkaninach także staje się coraz doskonalsza.
Tusze lateksowe HP budzą coraz większe zainteresowanie, głównie ze względu na ich uniwersalność. PSP drukują nimi na papierach niepowlekanych, miękkich oznakowaniach i tapetach, jako uzupełnienie tradycyjnych materiałów winylowych i bannerów. Bezwonny tusz lateksowy jest doskonałą ekologiczną alternatywą dla zastosowań w pomieszczeniach wewnętrznych.
Pomimo trudnej sytuacji gospodarczej wzrastają możliwości stosowania tuszy ekologicznych. Mark Radogna z firmy Epson zauważa, że dzieje się tak w dużej mierze dzięki przełomowi w technologiach tuszy ekorozpuszczalnikowych takich jak Epson UltraChrome GS. Te przyjazne dla środowiska tusze rozpuszczalnikowe nie tylko mają przystępne ceny, ale są także wolne od lotnych związków organicznych i nie zawierają niklu.
Terry Amerine z Fujifilm North America twierdzi z kolei, że stosowanie tuszy ekorozpuszczalnikowych jest coraz bardziej ograniczane. Uważa on, że najbardziej wydajne są „zielone” tusze UV i w konsekwencji najszybciej się rozwijają.
Podczas recesji zainteresowanie tuszami ekologicznymi przesunęło się trochę na dalszy plan. Ich ceny, a także konieczność wkraczania na nieznane terytorium podczas niepewnej sytuacji gospodarczej powodują, że wiele PSP powstrzymuje się od inwestowania w nie. Jednakże wprowadzanie nowych produktów na rynek oznacza innowacje.
Dr Daniel Slep z Hilord Chemical Corporation twierdzi, że ekologiczne tusze są nadal siłą napędową rynku. Prawdziwym problemem jest jednak dezinformacja w marketingu dotycząca tego, co jest rzeczywiście przyjazne dla środowiska. Istnieje w tej dziedzinie wiele nieporozumień.
Produkty niszowe
Tusze białe i metaliczne od dawna były dostępne w sitodruku po niskich cenach. Oba znajdują się we wczesnej fazie adaptowania ich przez społeczność druku cyfrowego. Tusz biały jest technologią bardziej dojrzałą, dlatego też na dobre zintegrował się z cyfrowym drukiem wielkoformatowym. Paar przyznaje, że klienci Océ stale zwiększali zużycie białego tuszu tej firmy, którego sprzedaż wzrosła do poziomu przekraczającego sprzedaż tuszu czarnego i cyjanu.
Sandy Gramley z HP Scitex przewiduje przyspieszenie zużycia białego tuszu w większych zakładach produkujących grafikę sygnalną i oznakowania. Będzie to następować w miarę nasilania się procesu przechodzenia z urządzeń analogowych na cyfrowe.
Obecnie ceny białego tuszu wyhamowują proces jego adaptacji. Jednak koszt samego tuszu nie jest tak dużym problemem, jak brak jego skuteczności. W większości przypadków biały tusz wymaga kilku przejść głowicy drukującej przez maszynę, co powoduje spowolnienie produkcji. Z tego właśnie powodu Steve Urmano z Mimaki nie wierzy, że białe lub metaliczne tusze będą powszechnie stosowane.
Tusze metaliczne są produktem niszowym i dlatego nie podążają tą samą drogą, jaką przeszedł biały tusz. Pierwsi użytkownicy tworzyli dla nich nowe zastosowania. Wraz ze wzrostem wiedzy na temat możliwości tych zastosowań na rynku, inni producenci będą dodawać zdolność druku tuszami metalicznymi do swojej oferty urządzeń. Ponieważ będzie się pojawiać coraz więcej tych produktów, automatycznie ich koszt będzie malał.
Larry Salomon z Agfa Graphics stwierdza, że tusze metaliczne są wciąż na bardzo wczesnym etapie adaptacji przez przemysł. Jedyną ich wadą jest to, że nie mogą być łatwo wymieniane z innego rodzaju tuszami. Dlatego też istnieje potrzeba stworzenia specjalnych głowic do tuszy metalicznych, co – w miarę wzrostu ilości aplikacji stosujących te tusze – może stać się w przyszłości poważnym wyzwaniem dla producentów.
Zapotrzebowanie ze strony klientów na druk cyfrowy tuszami metalicznymi sprawia, że staje się on rzeczywistością. Wielu tradycyjnych drukarzy, którzy dokonali przejścia na system cyfrowy, chce pracować z tuszem metalicznym.
Według Kena Kisnera z INX Digital International zarówno białe, jak i metaliczne tusze są ważnymi produktami dla przemysłu druku cyfrowego. Umożliwiają one drukowi inkjet zwiększenie udziałów rynkowych kosztem tradycyjnych technik drukowania. Dotychczasowe zapotrzebowanie na te produkty pozostaje niewielkie, ale ich zdolność kształtowania rynku pozwala na rozwój technologii inkjet.
Tusze niezależnych producentów
Niektórzy unoszą brwi, gdy sektor PSP przyznaje się do korzystania z tuszy niezależnych producentów. Gramley (HP Scitex) przekonuje, że wiele tuszy niezależnych producentów jest zaprojektowanych dla konkretnej głowicy drukującej. Głowica drukująca to tylko jeden z wielu czynników, które należy uwzględnić oceniając ich kompatybilność. Tusze powinny być zaprojektowane z myślą o możliwości pracy z całym systemem druku, a nie tylko z głowicą. Ze względu na to, że kosztują one znacznie mniej niż te wytwarzane przez producentów oryginalnego sprzętu (OEM), wiele PSP wykorzystuje właśnie tusze niezależnych producentów.
Wszyscy niezależni producenci są natomiast przekonani, że ich zestawy tuszy działają równie dobrze jak OEM.
Istnieje też zwiększone zapotrzebowanie na tusze niezależnych producentów ze strony użytkowników, którzy zmuszeni są do zmniejszenia kosztów. Bordeaux Digital PrintInk Ltd. oferuje wysokiej jakości, ale tańszą linię produktów w stosunku do OEM. Steve Igoe z Bordeaux wyjaśnia, że są one w pełni kompatybilne i mają kolory oryginalnych tuszy, w związku z czym mogą być wprowadzane pojedynczo lub wszystkie jednocześnie do drukarki.
Chuck Payne z firmy Nazdar tłumaczy, że na wielkoformatowym rynku tuszy rozpuszczalnikowych tusze Nazdar Lyson zapewniają użytkownikom znaczne oszczędności w porównaniu z tuszami OEM. Firma jest przekonana, że dobry tusz niezależnego producenta będzie się zachowywał tak samo pod względem gamy kolorów, czasu suszenia i podczas zapobiegawczej konserwacji jak tusz OEM.
Potencjalny silny wzrost
Rok 2010 upłynął pod znakiem ekscytacji mediów tuszami inkjet. Znaczna część producentów uczestniczących w powstawaniu tego artykułu przewiduje istotny wzrost druku UV w przyszłości. Nie jest to zaskakujące ze względu na jego szybkość i wszechstronność stosowanych mediów.
Nasila się tendencja do przechodzenia z druku analogowego na cyfrowy. Ponieważ pod względem prędkości, palety kolorów i uniwersalności mediów druk cyfrowy zaczyna nie ustępować drukowi tradycyjnemu, to ewolucja ta staje się rzeczywistością. Jest to w dużej mierze zależne od właściwości tuszy, które są z pewnością na prawidłowej drodze rozwoju.
Opracowanie: TG