Studio Partners Đ nowa siedziba na 10-lecie
6 gru 2016 14:43

Mało kto pamięta, że gdy przed dziesięciu laty firma Partners przekształcała się w polski oddział Agfy, w Kielcach funkcjonowała filia przedsiębiorstwa. Po powstaniu Agfa Sp. z o.o. szefowie filii Đ Marcin Potrzebowski i Piotr Żółtak Đ zaproponowali przejęcie schedy po kończšcej oficjalnie działalnoœć firmie i tak narodziło się Studio Partners. Dziœ, po dziesięciu latach, Partnersi sš najważniejszym dealerem Agfy w regionie œwiętokrzyskim i jedynš w tej częœci kraju usługowš przygotowalniš oferujšcš naœwietlanie płyt. W maju firma przeniosła się do nowej siedziby. W poprzednim wydaniu Poligrafiki informowaliœmy o uroczystoœci oficjalnego oddania nowej siedziby do użytku, połšczonej z symbolicznym uruchomieniem systemu CtP opartego na termicznej naœwietlarce Agfa Xcalibur 45S. Jest to jedyna naœwietlarka CtP pracujšca usługowo w regionie œwiętokrzyskim i już dziœ, zaledwie kilka tygodni po uruchomieniu, obsługuje szereg drukarń z Kielc i nie tylko. A wszystko zaczęło sięÉ Wizyta w Studiu Partners była okazjš do rozmowy z szefami, właœcicielami i współzałożycielami firmy Đ Marcinem Potrzebowskim i Piotrem Żółtakiem. Jak zwykle przy takich okazjach spotkanie rozpoczęło się od wspomnień. Był rok 1992. Marcin Potrzebowski kończył studia, zaœ Piotr Żółtak szefował działowi przygotowalni w wydawnictwie kieleckiego ăSłowa LuduÓ. W Polsce rozpoczynał się boom w poligrafii, co wišzało się m.in. z powstawaniem przedstawicielstw zagranicznych koncernów. Jednym z takich przedstawicielstw była warszawska spółka Partners, której szefował póŸniejszy wieloletni dyrektor generalny Agfy, Marek Pułtorak. Widzšc, co się dzieje i jakie szanse stwarza nowa rzeczywistoœć młodym przedsiębiorcom, obaj panowie zaproponowali firmie Partners utworzenie oddziału w Kielcach. Wszystko zaczęło się od kontaktu z Markiem Pułtorakiem, który przyjechał do ăSłowa LuduÓ w zwišzku z zainstalowanš tam naœwietlarkš Agfa Prosetter Đ mówi Piotr Żółtak. Đ Już wówczas, po kilku rozmowach, ăzaiskrzyłoÓ między nami, w rezultacie czego w grudniu 2003 roku udaliœmy się na rozmowy do Warszawy, zaœ miesišc póŸniej otworzyliœmy kieleckš filię firmy Partners. Przez kolejny rok byliœmy etatowymi pracownikami Partnersów, zbierajšc zamówienia z rynku Kielc i okolic i trzy razy w tygodniu zawożšc je do stolicy. Powoli rozwijaliœmy też działkę handlowš, sprzedajšc pierwsze skanery i drukarki Agfy. Jednak po kilku miesišcach stwierdziliœmy, że bycie filiš jest cokolwiek niewygodne, głównie z przyczyn księgowych i logistycznych Đ kontynuuje Marcin Potrzebowski. Đ Nasze obroty w skali całych obrotów firmy Partners były na tyle małe, że dalsza działalnoœć na dotychczasowych zasadach nie miała większego sensu. W tym samym czasie w Warszawie rozpoczęły się rozmowy na temat wchłonięcia Partnersów przez nowo powstajšcy oddział Agfy, co jeszcze bardziej komplikowało naszš sytuację. Z tego powodu po roku w pełnej zgodzie rozstaliœmy się. Co więcej Đ Marek Pułtorak przekazał nam plenipotencje do używania znaku handlowego firmy Partners, musieliœmy jedynie dodać słowo ăstudioÓ, gdyż nazwa musiała zostać zmieniona. I tak narodziła się do dziœ istniejšca firma, która od poczštku 1995 roku zaczęła na własnš rękę œwiadczyć usługi w zakresie przygotowalni dla firm z regionu œwiętokrzyskiego. Zamiast filii Đ lokalny partner Po jakimœ czasie warszawscy Partnersi przekształcili się w firmę Agfa Sp. z o.o., w której Marek Pułtorak został dyrektorem działu systemów graficznych. Tymczasem Studio Partners zatrudniało już wówczas szeœć osób i z powodzeniem sprzedawało kolejne urzšdzenia Agfy, m.in. naœwietlarki i skanery, firmom z Radomia, Tomaszowa Mazowieckiego i innych miast. W tym samym czasie szefowie firmy zaczęli myœleć o własnej naœwietlarce CtF. Przełom nastšpił w 1997 roku. Wówczas podpisaliœmy z Agfš kontrakt na zakup naœwietlarki Accuset 1500 Đ mówi Piotr Żóltak. Đ Jednoczeœnie uzyskaliœmy status oficjalnego dealera firmy Agfa w regionie œwiętokrzyskim. Ta inwestycja zdecydowanie zwiększyła nasze obroty i znaczšco wpłynęła na rozwój firmy. Można powiedzieć, że wtedy staliœmy się równoprawnym partnerem na rynku kieleckim. Dziœ oceniamy, że nasze udziały w usługowym naœwietlaniu filmów na rynku kieleckim wynoszš 60-70% Đ dodaje Marcin Potrzebowski. Đ Tę pozycję zapewnił nam kolejny zakup: naœwietlarka Avantra pozwalajšca na naœwietlanie prac o szerokoœci 35 cm, a więc w formacie B3. Zdobyliœmy wielu klientów posiadajšcych maszyny małoformatowe, dzielšc w bardzo ciekawy sposób rynek kielecki. Zdarzali się bowiem klienci, którzy u nas œwiecili mniejsze prace, natomiast u konkurencji Đ formaty B2 i B1. Pora na CtP Wreszcie nadeszła era bezpoœredniego naœwietlania płyt. Piotr Żółtak przyznaje, że o własnym systemie CtP właœciciele Studia Partners zaczęli myœleć zaraz po pojawieniu się pierwszych naœwietlarek w Polsce: Dla nas oczywiste było, że zainwestujemy w usługowe naœwietlanie płyt, pozostawała kwestia Đ nie czy, ale kiedy to się stanie. A wszystko za sprawš problemów lokalowych Đ kontynuuje Marcin Potrzebowski. Đ Nasza poprzednia siedziba mieœciła się na 14. piętrze jednego z kieleckich biurowców (do dziœ œmiejemy się, że była to najwyżej położona naœwietlarnia w Polsce) i zainstalowanie tam większego urzšdzenia było po prostu niemożliwe. Dlatego też już dwa lata temu zaczęliœmy szukać miejsca na nowš siedzibę firmy. W tym samym czasie bacznie przyglšdaliœmy się kolejnym naœwietlarkom CtP i nowym technologiom wchodzšcym na rynek. Wreszcie podjęliœmy decyzję o zakupie systemu Agfa Xcalibur 45; pozostało czekać na zakończenie prac wykończeniowych w nowej siedzibie. Czekanie skończyło się w maju. Wówczas to w firmie Studio Partners zainstalowany został nowy pełnoformatowy system Agfy Đ oficjalne podpisanie kontraktu miało miejsce na tegorocznych targach POLIGRAFIA. Kilka tygodni póŸniej odbyła się wspomniana uroczystoœć, w której wzięli udział m.in. klienci Partnersów, przede wszystkim z Kielc. Atmosfera podczas częœci oficjalnej, jak również podczas wieczornego grillowania, była potwierdzeniem bardzo przyjaznego podejœcia szefów Studia Partners do klientów. Sšdzę, że właœnie dzięki bardzo dobrym stosunkom, odpowiedniemu podejœciu udało nam się nawišzać stałš współpracę z wieloma drukarniami Đ mówi Marcin Potrzebowski. Đ Nasz klient wie, że może przyjechać nie tylko ze zleceniem, ale także z problemem. Zawsze może wejœć do studia, porozmawiać z operatorem, przynieœć plik, z którym ma problemy. Od poczštku naszš dewizš była maksymalna pomoc klientom i zdobycie ich zaufania. Sšdzę, że w dużej mierze nam się to udało. Co dalej? Mimo statusu oficjalnego dealera Agfy Piotr Żółtak przyznaje, że gros obrotów Studia Partners pochodzi z usług zwišzanych z naœwietlaniem płyt i filmów, wydrukami próbnymi i wielkoformatowymi oraz skanowaniem: Tak naprawdę dział handlowy jest uzupełnieniem naszej oferty usługowej. Tego zresztš oczekujš od nas klienci Đ poza naœwietleniem pracy chcš się u nas zaopatrzyć w film bšdŸ płyty i my musimy im to zapewnić. Z tego samego powodu jesteœmy dealerem komputerów Apple. Co ciekawe, coraz częœciej zdarzajš się pytania o poszerzenie naszej gamy produktów np. o materiały eksploatacyjne. Klienci chcieliby kupować jak najwięcej w jednym miejscu. Z tego względu myœlimy o tym, aby stać się lokalnym centrum zaopatrzenia dla poligrafii. Na dzień dzisiejszy musimy jednak do końca rozpakować walizki w nowym miejscu i w jak największym stopniu przekonać œwię-tokrzyskie drukarnie do zalet bezpoœredniego naœwietlania płyt. Z wieloma z nich rozmawialiœmy o przejœciu na CtP od dawna i te firmy same dopytywały się o nowš technologię. Mieliœmy nawet przypadek drukarni, która następnego dnia po uruchomieniu Xcalibura przyniosła nam zlecenie. Mamy nadzieję, że takich klientów będzie jak najwięcej Đ konkluduje Marcin Potrzebowski. Jak widać, szefowie Studia Partners myœlš bardzo perspektywicznie. Usługowe naœwietlanie CtP robi w Polsce prawdziwš furorę; teraz jego zalety będš mogły docenić także drukarnie z Kielc i całego regionu. Znajšc entuzjazm i bardzo przyjazny sposób prowadzenia biznesu przez obu panów można być pewnym, że nowo oferowana przez ich firmę usługa znajdzie wielu odbiorców. Zwłaszcza że po płyty nie trzeba będzie wjeżdżać na 14. piętroÉ SS