Suprasetter bez kompromisów
6 gru 2016 14:45
Firma Heidelberg poinformowała na konferencji prasowej o rozszerzeniu serii naświetlarek termicznych Suprasetter o nowe modele dla małych i średnich formatów: Suprasetter A52/A74.
Jest to odpowiedź firmy na potrzeby tych drukarń, które do tej pory bazowały na tradycyjnej przygotowalni, a chciałyby zacząć korzystać z dobrodziejstw technologii bezpośredniego naświetlania płyt drukowych. W podstawowej konfiguracji nowe modele będą 20-30% tańsze od dotychczasowego bazowego modelu Suprasetter A, co dodatkowo powinno zachęcić drukarnie do przejścia na technologię CtP. Jak zdradził producent, cena modelu A52 powinna być niższa niż 100 000 euro. Firma Heidelberg zapewnia, że niższa cena nie wynika z kompromisu w stosunku do jakości.
Nowe naświetlarki charakteryzuje najbardziej kompaktowa w tej klasie konstrukcja, a do tworzenia obrazu wykorzystywana jest ta sama technologia laserowa co w pozostałych
modelach z rodziny Suprasetter. Maksymalna rozdzielczość naświetlania wynosi 2540 dpi, przy czym mogą być reprodukowane rastry tradycyjne o liniaturze do 160 l/cm. Zastosowanie rastra stochastycznego pozwala naświetlić detale wielkości 20 ľm. System inteligentnych diod, w który wyposażony jest laser naświetlający, zapobiega przestojom urządzenia w przypadku awarii pojedynczej diody. Awaria taka powoduje tylko tyle, że system wyłącza najkrótszy odcinek pomiędzy diodą zepsutą a diodą sprawną, co przekłada się jedynie na zmniejszenie prędkości naświetlania.
Od stycznia 2007 dostępne będą modele z ręcznym oraz automatycznym podawaniem płyt. Na życzenie klienta urządzenie może być wyposażone w zespół odprowadzający pył powstający przy naświetlaniu płyt niewymagających obróbki chemicznej (wg danych firmy Heidelberg aż 80% użytkowników mało- i średnioformatowych systemów stosuje tego typu płyty lub jest zainteresowanych ich stosowaniem). Zarówno model ręczny, jak i automatyczny opcjonalnie mogą być wyposażone w system perforujący, co pozwala na eliminację dodatkowego urządzenia w studiu prepress. Model wyposażony w automatyczny podajnik płyt (Auto Top Loader) posiada zintegrowane kasety, które mogą pomieścić od 50 do 100 płyt (w zależności od ich grubości). Papierowy arkusz oddzielający płyty w opakowaniu jest automatycznie usuwany do specjalnego pojemnika. W modelu tym do minimum jest więc zredukowane zaangażowanie obsługi w produkcję płyt. Suprasetter A52 został wyposażony w oprogramowanie Prinect MetaDimension 52i oraz Prinect Imposition Editor, które umożliwiają ripowanie prac, generowanie plików PostScript czy PDF oraz impozycję stron. Jako opcja mogą zostać dodane funkcje proofingu i trappingu.
Wydajność nowych urządzeń to 17 płyt/h (w formacie B3) i 14 płyt/h (w formacie B2), zaś maksymalny format płyt 670x750 mm, a minimalny - 240x240 mm. Możliwe jest stosowanie rastrów konwencjonalnych, stochastycznych i hybrydowych.
Dlaczego firma Heidelberg zdecydowała się dostrzec potrzeby także najmniejszych drukarń? W czasie konferencji prasowej starał się to wyjaśnić Andreas Forer, product manager odpowiedzialny za systemy prepress. Firma Heidelberg sporządziła swego rodzaju listę życzeń klientów, którzy mogliby być potencjalnymi użytkownikami systemów CtP (a którzy dotychczas stosowali technologię CtF). Na czele tej listy znajduje się jak najszybszy zwrot z inwestycji, a następnie możliwość korzystania z technologii najwyższej jakości i gwarantującej stabilność procesów. Potencjalni użytkownicy oczywiście nie dopuszczali tutaj kompromisu jakości i ceny. Istotna okazała się także możliwość naświetlania płyt typu processless lub niewymagających chemii (aż dla 80% klientów!). Kolejne kluczowe kwestie to kompaktowa budowa, zredukowane koszty związane z instalacją urządzenia i szkoleniem obsługi, a także możliwość zintegrowania pozostałych procesów związanych z przygotowalnią. Andreas Forer podkreślił, że klient decydujący się na podstawowy model naświetlarki Suprasetter A52/A74 ma w każdej chwili możliwość upgrade'owania jej do wyższej wersji w przypadku wzrostu poziomu produkcji. Zdaje się to wyjaśniać genezę nowej konstrukcji - w końcu wiele rekinów rynku poligraficznego zaczynało od garażu. Aby przekonać dziennikarzy, że nowy produkt firmy Heidelberg sprawdzi się w tych zakładach, które niemiecki koncern obrał za grupę docelową, Andreas Forer zorganizował panel dyskusyjny z przedstawicielami trzech firm, które testowały urządzenia serii Suprasetter: Rete Medienhaus GmbH, Druckerei Leute, Druckerei Hans Jentzsch & Co GmbH. Dopatrzyli się oni jednej tylko kwestii, nad którą
Heidelberg mógłby jeszcze popracować. Mianowicie Suprasetter mógłby naświetlać płyty… ciszej.