Szkolnictwo poligraficzne w dobie kryzysu
6 gru 2016 14:50
Szkolnictwo zawodowe w branży poligraficznej jest niezmiennie (od wielu lat) przedmiotem szczególnej uwagi tak władz szkolnych, jak i organizacji oraz stowarzyszeń branżowych.
Formy szkolenia są złożone; oprócz standardowych szkół oraz uczelni kadry dla posiadanych drukarń szkolą we własnym zakresie wielkie firmy i koncerny zagraniczne. Wynika to z faktu, że drukarnie te działają w niewielkich miejscowościach oddalonych od szkół zawodowych i muszą radzić sobie same.
Z organizacji branżowych, które szczególnie wspierają działalność szkolnictwa zawodowego, należy wymienić Centralny Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Przemysłu Poligraficznego.
Jak wygląda sytuacja w szkolnictwie poligraficznym obecnie, w dobie kryzysu?
Przed trzema laty największa w kraju Warszawska Szkoła Poligraficzna obchodziła swoje 80-lecie. W roku ubiegłym 100-lecie istnienia świętował krakowski Zespół Szkół Poligraficzno-Księgarskich. Z okazji jubileuszu szkoła stołeczna wydała ogromną, prawie 500-stronicową Księgę Jubileuszową, która stanowi bezcenny materiał o charakterze historycznym, ale nie tylko. Powinna być pomocna współcześnie, przy rozwiązywaniu aktualnych problemów w szkole.
***
Cofnijmy się teraz w czasie, do połowy 2005 roku. Był to okres generalnej modernizacji branży poligraficznej w naszym kraju, która stała się jedną z najnowocześniejszych w skali europejskiej.
Wtedy to – z inicjatywy Polskiej Izby Druku –powstał Zespół ds. Kształcenia Zawodowego. Do pracy w tym zespole zaproszeni zostali przedstawiciele wszystkich organizacji i stowarzyszeń działających w branży poligraficznej, szkół zawodowych, instytutów naukowo-badawczych, stowarzyszeń, związku zawodowego oraz COBRPP. Warto przypomnieć, jak ukształtował się zespół, którego członkowie w większości działają aktywnie w branży poligraficznej po dzień dzisiejszy. Szefem zespołu został wybrany Edward Dreszer z drukarni Lotos, zastępcą – Ewa Mudrak z Instytutu Poligrafii Politechniki Warszawskiej.
Podczas zebrania organizacyjnego zespołu zostały przedyskutowane najważniejsze problemy szkolnictwa poligraficznego, programów nauczania, standardów odnośnie do wymagań egzaminacyjnych dla zawodów poligraficznych, zwrócono też uwagę na konieczność ścisłej współpracy pomiędzy pracodawcami a szkolnictwem poligraficznym. Aby uniknąć rozbieżności pomiędzy oczekiwaniami ze strony pracodawców i faktycznymi umiejętnościami absolwentów szkół poligraficznych należało określić odnośne standardy podczas egzaminów. Ważnym elementem dyskusji było ustalenie, by zespół działał w dwóch grupach. Pierwsza – reprezentująca pracodawców – miała za zadanie dokonanie analizy potrzeb środowiska poligraficznego. Pracami miał pokierować Sławomir Buschka. Druga grupa, pod wodzą Bogdana Kosteckiego, obejmująca przedstawicieli szkół poligraficznych miała przygotować analizę aktualnego stanu szkolnictwa w skali ogólnokrajowej.
Zespół przystąpił do działania z wielkim rozmachem i zaangażowaniem. Dyrektor COBRPP Jerzy Hoppe wraz z pracownikami ośrodka udzielali maksymalnej pomocy Zespołowi ds. Kształcenia Zawodowego. Wydawało się, że tym razem inicjatywa społeczna wszystkich organizacji stowarzyszeń branżowych zaowocuje pełnym sukcesem. Niestety, tempo prac malało, zmieniali się przedstawiciele środowisk, byli też zmuszeni koncentrować się przede wszystkim na pracy zawodowej. Prace społeczne zostały zminimalizowane.
Ostatnio zarząd oddziału warszawskiego Sekcji Poligrafów SIMP postanowił nawiązać ścisłą współpracę z Warszawską Szkołą Poligraficzną. Przyczyniły się do tego w dużym stopniu Księga Jubileuszowa szkoły z 2006 roku oraz przykład wsparcia ze strony Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych przez wiele trudnych dla szkoły lat.
***
O tym, czy podjęcie inicjatywy ze strony władz oddziału warszawskiego Sekcji Poligrafów SIMP w ostatnich tygodniach może być przykładem dla inicjatorów powołania w 2005 roku zespołu do spraw kształcenia zawodowego, będzie mowa w II części niniejszego artykułu w rubryce „Moim zdaniem”.