Szkolnictwo poligraficzne w dobie kryzysu – część II
6 gru 2016 14:51

Część pierwsza publikacji ukazała się na łamach listopadowej Poligrafiki w rubryce „Moim zdaniem”. Kilka dni później, 17 listopada br., odbyło się w Warszawie w siedzibie Centralnego Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Przemysłu Poligraficznego doroczne spotkanie dyrektorów szkół poligraficznych z całego kraju. Takie spotkania od wielu lat prowadzone są przez COBRPP; uczestniczą w nich także zaproszeni goście z urzędów i instytucji, organizacji branżowych oraz prasy poligraficznej. Jednym z najważniejszych elementów dyskusji podczas spotkania była prezentacja wyników ankiety dotyczącej sytuacji szkolnictwa poligraficznego w bieżącym roku szkolnym opracowanej przez Bogdana Kosteckiego. W przekonaniu, że dziennikarze prasy branżowej uczestniczący we wspomnianym spotkaniu przedstawią na łamach swoich czasopism najważniejsze omawiane tam sprawy, pozostawiam sobie – zgodnie z zapowiedzią w części I – przedstawienie mojego punktu widzenia na stan szkolnictwa w dobie kryzysu w branży. Będąc członkiem prezydium zarządu Sekcji Poligrafów SIMP oraz uczestnicząc w zebraniach oddziału warszawskiego Sekcji, czuję się zobowiązany do zajęcia się dwiema ważnymi sprawami. Pierwsza to przygotowanie materiałów na kolejne zebranie Sekcji Poligrafów SIMP, aby przystąpić do praktycznej realizacji przez nasze stowarzyszenie wielu zagadnień omawianych w prezentacji (na 40 stronach formatu A4) opracowanych przez COBRPP na spotkaniu z dyrektorami szkół poligraficznych na bazie ankiety. Druga sprawa: podpisanie umowy o współpracy pomiędzy zarządem oddziału warszawskiego Sekcji Poligrafów SIMP oraz dyrekcją Zespołu Szkół Poligraficznych w Warszawie wymaga szczegółowego określenia zadań i sposobu ich realizacji przez władze oddziału. A od podpisania umowy minęło już sporo czasu… *** Poruszenie przeze mnie tematu „Szkolnictwo poligraficzne w dobie kryzysu” na łamach POLIGRAFIKI wywołało oddźwięk w odniesieniu do uproszczonej przeze mnie informacji o wynikach pracy Zespołu ds. kształcenia zawodowego branży poligraficznej. Zespół ten we współpracy z COBRPP miał istotny udział w aktualizacji podstaw programowych i standardów egzaminacyjnych zawodów poligraficznych, związanej z wprowadzaną reformą szkolnictwa zawodowego. Zespół opracował i przeprowadził ankietę dotyczącą absolwentów zawodowych szkół poligraficznych oraz oceny współpracy ze szkołami przez pracodawców. Wykonał też analizę potrzeb rynku pracy. Analiza ta była jednym z elementów uzasadnienia wystąpienia do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z wnioskiem o utworzenie nowego zawodu „technik cyfrowych procesów graficznych”. W wyniku bardzo skutecznych starań w ciągu 24 miesięcy opracowano podstawę programową zawodu i program nauczania, zawód został wpisany do klasyfikacji, a od 1 września 2008 r. kształcenie w nim podjęli w szkołach pierwsi uczniowie. Kilka dni później spotkałem się z kierownictwem warszawskiej szkoły poligraficznej. Tematem były dwie sprawy. Pierwsza to aktualna działalność szkoły po 3 latach pełnienia funkcji dyrektora przez panią Danutę Woluntarską: od uratowania szkoły przed przeniesieniem na inny teren i połączenia jej z inną, niebranżową, aż po zrealizowany poważny remont dachu, prace remontowe podjęte wewnątrz budynku, pozyskane maszyny, urządzenia i wyposażenie warsztatów szkolnych. Druga kwestia to sposób realizacji umowy o współpracy z oddziałem warszawskim Sekcji Poligrafów SIMP. Przy okazji należy podkreślić, że warszawska szkoła poligraficzna jako jedyna kształci wyłącznie poligrafów, podczas kiedy inne egzystują jako zespoły szkół: poligraficzno-księgarskich, zawodowych, ponadgimnazjalnych, chemicznych, mechanicznych i technicznych. *** Jest rzeczą jasną, iż jednostronicowy tekst w Poligrafice nie miał ambicji przedstawienia aktualnej sytuacji w zawodowym szkolnictwie branży poligraficznej. Tym bardziej, że zachodzące na świecie zmiany wymagają kontynuowania pracy wykonanej przez COBRPP, dyrektorów szkół i przedstawicieli branży. A praca ta będzie niełatwa, bo ciągle pojawiają się nowe potrzeby i nowe zawody w firmach poligraficznych. Apolinary Brodecki