Sztuka w wielkim formacie
6 gru 2016 14:59

Produkcja wielkoformatowych fotografii to ogromne wyzwanie technologiczne. Z jednej strony rynek fotografii artystycznej i sztuk pięknych to jeden z najbardziej wymagających obszarów dla branży usług poligraficznych – artyści fotograficy na wydrukach swoich prac dostrzegą każdy piksel i najmniejszy detal. Z drugiej strony artyści to osoby, które oczekują najwyższej jakości odwzorowania szczegółów oraz stabilności kolorystycznej w różnych technologiach druku. W jakiej technologii drukować? Jaki nośnik najpełniej odda głębię kolorów zdjęcia? Jak wybrać profesjonalną drukarnię, która korzysta z najlepszego sprzętu? Czy będzie możliwość wykonania próbnych wydruków w takiej samej jakości jak finalne prace? – te pytania zadaje sobie większość artystów planujących wystawę swoich prac dla szerszego grona odbiorców. Posiadając ogromną wiedzę i zaplecze technologiczne, Canon w ostatnim czasie aktywnie wspierał trzy duże wystawy fotograficzne: „Odyseję #1” Michała Szlagi (wydrukowaną na ploterze imagePROGRAF iPF9400), „Niepowtarzalne” autorstwa fotografów współpracujących z redakcją „Twojego STYLU” oraz wystawę „Polska oczami Japończyka”, na której zostały zaprezentowane prace Shigemiego Yamahiry (obie wyprodukowane na ploterze płaskim UV Océ Arizona 480 GT). O technicznych aspektach procesu produkcji, zaletach płynących z wykorzystania nowoczesnych narzędzi oraz końcowych rezultatach współpracy opowiadają z różnych punktów widzenia: twórcy, kuratorzy, eksperci w zakresie druku i zarządzania barwą. „Odyseja #1”: Pierwsza przystań Michał Szlaga to laureat wielu krajowych i zagranicznych nagród fotograficznych, który na co dzień realizuje zlecenia dla największych polskich magazynów („Maleman”, „Przekrój” czy „Newsweek”). Zdjęcia na wystawę „Odyseja #1”, w przeciwieństwie do zawodowych zleceń produkowanych w offsecie, były drukowane w technologii pigmentowej, która pozwala uzyskać dużo większą precyzję i odwzorowanie kolorystyczne, tak ważne przy wydruku fotografii artystycznej. W przeciwieństwie do pozostałych technologii, druk cyfrowy finalnie kończy się tym, że materiał wystawienniczy powstaje bardzo precyzyjnie – jesteś w stanie go kontrolować i skorygować na każdym etapie – przyznaje Michał Szlaga. Artystyczne prace Szlagi były drukowane na ploterze imagePROGRAF iPF9400. To najbardziej zaawansowana drukarka wielkoformatowa Canon wyposażona w system ponad 15 000 dysz i 12 atramentów pigmentowych LUCIA EX, który umożliwia uzyskanie precyzyjnej gamy kolorów. Ta innowacyjna technologia została opracowana właśnie z myślą o zastosowaniach fotograficznych i artystycznych. Jak przyznaje Michał Jaworski, założyciel book&art, firmy odpowiedzialnej za produkcję wystawy: W tym momencie imagePROGRAF iPF9400 to szczyt technologiczny dostępny w Polsce i można śmiało powiedzieć, że nie ma na rynku lepszej drukarki do produkcji wydruków artystycznych. Niepowtarzalne historie opowiedziane obrazem Trwałość wydruków i dbałość o szczegóły – to cechy przyświecające produkcji wystawy „Niepowtarzalne”, zorganizowanej z okazji 25-lecia „Twojego STYLU”. Do wydruku zdjęć wykorzystano ploter płaski Canon UV Océ Arizona 480 GT, który daje niemal nieograniczone zastosowania druku na sztywnych i giętkich nośnikach. Podczas drukowania „Niepowtarzalnych” kluczowe było uzyskanie fotograficznej jakości i wyrazistości obrazu, jaką daje innowacyjna technologia zmiennej wielkości kropli Océ VariaDot. Pierwsze wrażenie, gdy zobaczyłam gotowe wydruki, było takie, że jak na cyfrową technikę druku obrazy mają jakość niemal fotograficzną. Do tego bardzo zaskoczyło nas wierne odwzorowanie barw – nie było żadnych zafałszowań kolorystycznych – oraz dużo szczegółów w światłach i cieniach –wspomina Grażyna Saniuk, kuratorka wystawy i szefowa fotoedycji miesięcznika. Model Océ Arizona 480 GT jest wyposażony w utwardzane UV atramenty w kolorach czarnym, niebieskozielonym, purpurowym i żółtym, które zapewniają wyjątkową trwałość i natychmiastowe, suche wydruki. A ponieważ wystawa była prezentowana najpierw na wernisażu w Zamku Ujazdowskim, a zaraz potem na łódzkim Fotofestiwalu, wyposażony w utwardzane UV atramenty (w kolorach czarnym, niebieskozielonym, purpurowym i żółtym) model Arizona 480 GT doskonale nadawał się do tego zadania. Technologia druku UV Canon w pełni sprostała naszym wymaganiom. Dzięki temu prace mogły być od razu wystawione w przestrzeni ekspozycyjnej – podsumowuje Grażyna Saniuk. Polska widziana oczami Japończyka Produkcja wystawy Shigemi Yamahira w Europejskim Centrum Artystycznym im. Fryderyka Chopina w Sannikach była nietypowym wyzwaniem. Do wydruku swoich fotografii artysta użył specjalnego, ręcznie czerpanego papieru uzyskiwanego z naturalnych włókien roślinnych. Washi – bo tak nazywany jest ów papier – to niezwykle cienki „materiał” zawierający minimalną ilość dodatków chemicznych. Jego cechą charakterystyczną jest wytrzymałość i intensywna chłonność kolorów, przez co wykorzystywany jest głównie do prac graficzno-artystycznych, choć z powodzeniem stosowany jest także jako materiał do tworzenia lalek, origami czy artykułów podarun-kowych. Do tak niecodziennego zadania wykorzystano ploter płaski Océ Arizona 480 GT, który dzięki płaskiemu stołowi doskonale sprawdza się w druku na niestandardowych nośnikach. Moja koncepcja wystawy została podzielona na trzy sekcje: „Chopin”, „Krajobrazy” i „Sztuka sakralna”. Każda z części przedstawia najważniejsze kulturowo i wizualnie elementy Polski – przyznaje Shigemi Yamahira. Do obróbki zdjęć na potrzeby wystawy wykorzystano zaawansowane oprogramowanie do przetwarzania plików do druku ONYX Thrive, które pozwala zachować wierność kolorów i zapewnia przewidywalne, precyzyjne rezultaty. Właśnie dlatego sam proces produkcji przebiegł bardzo sprawnie – wydruki testowe zostały zaakceptowane bez uwag – przyznaje Grzegorz Tosik, specjalista ds. koloru w dziale systemów wielkoformatowych Canon Polska. Wystawę „Polska widziana oczami Japończyka” wkrótce będzie można zobaczyć także w Warszawie w siedzibie Agory przy ul. Czerskiej w dniach 14-27 listopada. Opracowano na podstawie materiałów firmy Canon