Federacja Fespa ponownie udowodniła, że potrafi organizować targi jak nikt inny.
Nawet w czasie kryzysu była to jedyna impreza wystawiennicza, która obroniła się tak pod względem zwiedzających, jak i wystawców. Sukcesu tegorocznej edycji targów Fespa Digital, która odbywała się w dniach 24-27 maja w Hamburgu, nie przyćmiły nawet chmura pyłu z kolejnego islandzkiego wulkanu ani siejąca grozę w północnych Niemczech bakteria E.Coli.
Czy jednak Fespa będzie tą samą Fespą bez dyrektora zarządzającego Frazera Chestermana? I jego wiernego druha odpowiedzialnego za sprzedaż Marcusa Timsona? Obaj zdecydowali się podjąć nowe wyzwanie i opuścić federację na rzecz – jak określono to w relacji prasowej – „niekonkurującej firmy z branży wystawienniczej”. Moim osobistym zdaniem to ten duet – prawdziwy wulkan energii – wprowadził świeżego ducha i entuzjazm w tak konserwatywne wydarzenie, jakim są targi branżowe. Brakowało mi ich już w Hamburgu (bo mimo że ich kontrakty wygasały z końcem maja, nie pozwolono im na obecność na targach), a czas pokaże, czy w przyszłym roku w Barcelonie będzie to już inna Fespa. Frazera zastąpił Neil Felton, posiadający wieloletnie doświadczenie w branży wystawienniczej dzięki współpracy z brytyjską firmą Reed Business Media, dajmy mu więc szansę…
W cieniu chmury
Po ubiegłorocznym Ipeksie Fespa Digital w Hamburgu była kolejną imprezą targową odbywającą się w cieniu chmury pyłu z islandzkiego wulkanu, przemieszczającej się nad północną Europą. Hamburskie lotnisko było drugiego dnia targów przez kilka godzin zamknięte, co spowodowało liczne opóźnienia i zapewne wielu potencjalnych zwiedzających odwiodło od przybycia na Fespę, a wielu zmusiło do zmiany środka komunikacji. Mimo to cztery hale Fespa Digital przez pierwsze trzy dni targów wypełnione były zwiedzającymi, jedynie ostatni dzień imprezy był nieco spokojniejszy, czemu trudno się dziwić, bo był to piątek – znamy to z Poligrafii, prawda? Organizatorzy informują, że targi Fespa Digital i Fespa Fabric odbywające się równolegle w jednej sąsiedniej hali odwiedziło w sumie ponad 13 tysięcy osób, co stanowi 34-procentowy wzrost w porównaniu z ostatnią edycją Fespa Digital w Amsterdamie. Kiedy otwieraliśmy targi we wtorek, powitał nas entuzjazm setek drukarzy zgromadzonych w targowym atrium – komentuje nowy dyrektor zarządzający Neil Felton. – Pomimo utrudnień w ruchu lotniczym były to naprawdę międzynarodowe targi, z dużym udziałem zwiedzających spoza granic Niemiec, którzy stanowili 55 proc. gości. Rezultaty targów przekroczyły nasze najbardziej optymistyczne oczekiwania.
Targowe przeboje
Wystawcy byli zdecydowanie zadowoleni tak z ilości, jak i z „jakości” zwiedzających, którzy przybyli głównie (oprócz Niemiec) z Wielkiej Brytanii, krajów Beneluksu, Włoch i Francji. Organizatorzy podkreślają również rosnący z edycji na edycję udział zwiedzających z krajów Europy Środkowo-Wschodniej, przede wszystkim z Polski, Czech i Rosji. Przyciągnęły ich nie tylko liczne premiery, które sukcesywnie będziemy opisywać na łamach kolejnych numerów (w tym ograniczając się do firm Agfa i EFI), ale również liczne wydarzenia towarzyszące o charakterze edukacyjnym, cieszące się dużą popularnością ze względu na wysoką wartość praktyczną. Należały do nich Fespa Digital Showcase theatre i Fresener’s Fabric theatre, jak również debaty moderowane przez przedstawicieli federacji. Dużym zainteresowaniem cieszyły się zawody w oklejaniu pojazdów Fespa Wrap Cup, a trzecia Konferencja Tekstylna przyciągnęła 70 uczestników. Najważniejsze na Fespa Digital były jednak premiery; wystawcy nie oglądali się na fakt, że za rok drupa itd.
I przywieźli do Hamburga naprawdę wiele nowości. Tradycyjnie największy wystawca tych targów, firma HP po raz pierwszy w Europie prezentowała swoje poszerzone o dwa nowe systemy HP Scitex LX850 i LX820 lateksowe portfolio, o czym pisaliśmy już w targowych zapowiedziach w majowej Poligrafice, a także nowe funkcjonalności „dużych” maszyn – HP Scitex: FB7500 oraz serii TurboJet. Najważniejszym przekazem płynącym ze stoiska HP była jednak integracja i komplementarność poszczególnych rozwiązań – firma ta szczyci się pozycją największego i najbardziej kompleksowego dostawcy dla branży cyfrowego druku wielkoformatowego. Oprócz najszerszego portfolio maszyn drukujących w każdej technologii, oferuje także media do druku, własne atramenty i liczne usługi serwisowe oraz własne finansowanie, czym z pewnością przekonuje do siebie drukarzy. Hamburg był dla HP pierwszym przystankiem wielkiego, europejskiego lateksowego roadshow. Ciężarówka oklejona wydrukami wykonanymi na systemach lateksowych, wypełniona lateksowymi aplikacjami oraz oczywiście samym systemem drukującym prosto z Hamburga rusza w europejskie tournée. Szczegóły na www.latextour.com.
Najciekawszą moim zdaniem – i wielu zwiedzających – premierą Fespy był wykorzystujący technologię zimnego utrwalania UV LED system EFI Vutek GS3250LX ze względu na swoją innowacyjność. To przeniesienie znanej już w branży (choćby z maszyn Agfa czy Mimaki) technologii LED na zupełnie inny poziom produktywności. Spotkałam się z wieloma opiniami, że przyszłość technologii UV w branży cyfrowego druku wielkoformatowego należy do LED. Zainteresowanych szczegółami nowego urządzenia amerykańskiego koncernu odsyłam również do majowej Poligrafiki.
Ciekawą premierą, ze względu na rozmiary obecną na targach jedynie wirtualnie, był przemysłowy ploter z rodziny Agfa :M-Press Leopard, któremu poświęcamy osobny artykuł. Spore zainteresowanie zwiedzających wzbudziła również nowa, nieco tańsza wersja plotera Durst Rho1000, oznaczona symbolem Rho1000L, którą opiszemy bardziej szczegółowo w lipcowym numerze. Gwiazdą na stoisku Mimaki był najnowszy ploter superwielkoformatowy o szerokości 3,2 m, drukujący atramentami solwentowymi lub na bazie wody w technologii dye-sublimation. Epson wykorzystał targi Fespa do oficjalnej premiery pakietu modyfikacyjnego dla urządzenia ekosolwentowego Stylus Pro GS6000, umożliwiającego produkcję wydruków bez białych marginesów, co pozwala np. na prostą produkcję tapet. Firma Océ promowała najnowsze plotery z odnoszącej niezwykłe sukcesy sprzedażowe rodziny Arizona – 360 GT i 360 XT, które na Fespie miały swoją europejską premierę (polski oddział Océ twierdzi, że w naszym kraju Arizona opanowała 70 proc. rynku UV). Azon po raz pierwszy prezentował swoje urządzenie DTS do drukowania bezpośrednio na różnego rodzaju i kształtu podłożach w opcji z kolorem białym.
Nowe materiały
Nie zabrakło także premier w dziedzinie materiałów eksploatacyjnych – podłoży i atramentów. Sun Chemical promował najnowsze produkty do druku cyfrowego w technologii wodnej i solwentowej serii Streamline. Streamline Zero to wodny atrament charakteryzujący się niską emisją VOC (lotnych składników organicznych), natomiast Streamline Duo to atrament solwentowy przeznaczony do urządzeń wykorzystujących głowice drukujące firm Xaar oraz Spectra. Firma 3M zaprezentowała nowe podłoże winylowe do oklejania pojazdów Scotchcal Graphic Film IJ 170Cv3 oraz podkreślała swoje najnowsze partnerstwa w zakresie atramentów z firmami EFI i HP. Izraelski niezależny producent atramentów, firma Bordeaux promowała nowe tusze do drukowania w technologii eko, mild- i low-solwentowej, UV oraz UV LED (przeznaczone głównie do systemów Mimaki, nie nowego GS3250LX firmy EFI). Koreańska firma D.gen zaprezentowała atrament SPC, pozwalający osiągnąć efekt druku dwustronnego przy drukowaniu jednostronnym na tekstyliach.
Kolejna Fespa Digital – ze względu na rok drupy – już w dniach 21-24 lutego 2012 w Barcelonie. Myślę o niej z niepokojem, jeśli chodzi o ilość prezentowanych premier na nieco ponad dwa miesiące przed drupą, ale jestem spokojna o ilość zwiedzających – Barcelona to jedno z tych miast, które wszyscy chętnie odwiedzą, zwłaszcza zimą.