Już podczas ubiegłorocznego TAROPAKU wiele firm mówiło o tym, że targi nie przynoszš im wymiernych korzyci w postaci zwiększonej liczby klientów. Z tej racji wiele z nich już w 2002 roku zdecydowało się jedynie na stoiska informacyjne. I tym razem nastroje były podobne.
Kilka lat temu targi TAROPAK (przypomnijmy Đ sš to jedne z najdłużej organizowanych w Poznaniu targów specjalistycznych) postrzegane były jako druga pod względem ważnoci impreza branży poligraficznej, ustępujšca jedynie POLIGRAFII. W cišgu ostatnich lat poligrafii na TAROPAKU było coraz mniej. W tym roku frekwencja firm naszej branży była porównywalna do tej z roku ubiegłego. W targach wzięło udział ponad 700 wystawców z 24 państw. Swojš ofertę zaprezentowało 110 firm, które pokazały surowce i półprodukty do produkcji opakowań, materiały opakowaniowe, opakowania, maszyny i urzšdzenia pakujšce, maszyny do wyrobu opakowań, logistykę i usługi poligraficzne.
Nastroje wystawców były bardzo różne. Większoć twierdzila, że już dwa-trzy lata temu targi przestały przynosić im korzyci stricte handlowe. Obecnie stały się spotkaniem towarzyskim z klientami. Ale czy spotkanie takie musi być tak drogie Đ zastanawiało się wiele firm. W przyszłym roku wiele z nich zamierza urzšdzić je inaczej. Już dzi zapowiadajš rezygnację ze stoisk na rzecz imprez, które zorganizujš podczas trwania targów dla swoich klientów.
W tym roku na stoiskach targowych sporo mówiło się o kryzysie gospodarczym kraju oraz o kryzysie branży poligraficznej. Mimo to wiele firm miało powody do zadowolenia. TFP Đ producent tektury falistej i opakowań promował na targach nowš jakoć w produkcji opakowań z tektury falistej Đ nadruki wykonywane w maszynie Masterflex 203-A szwajcarskiej firmy Bobst. Jest to pierwsza tego typu maszyna uruchomiona w Polsce (patrz ramka). Zakup tej maszyny Đ mówi Piotr Rachowski, dyrektor do spraw produkcji Đ to element naszej strategii, w której główny nacisk położony został na oferowanie pełnego asortymentu produktów z tektury falistej o najwyższej jakoci. W zakresie opakowań z tektury falistej TFP posiada pełen wachlarz ofertowy poczšwszy od zwykłych kartonów klapowych bez nadruku, a skończywszy na pięciokolorowych opakowaniach wykrawanych pokrytych lakierem. W niedalekiej przyszłoci firma planuje wyposażenie maszyny Masterflex w kolejne moduły drukujšce oraz w suszarkę UV.
Kolejnym dużym wystawcš, który pojawił się na TAROPAKU po rocznej przerwie, była firma David S Smith Packaging Poland z Kielc. Z rozmowy na stoisku wynika, że kondycja spółki, po zmianach strukturalno-własnociowych, jest bardzo dobra. Firma, w której nadruk na gotowych opakowaniach jest jedynie częciš działalnoci, pracujš czterokolorowe maszyny fleksograficzne zadrukowujšce tekturę falistš. Warto wspomnieć, że w maju David S Smith Packaging Poland uzyskał certyfikat jakoci ISO 9001.
Firma Werner Kenkel Sp. z o.o. z Krzycka Wielkiego, obecna na polskim rynku od ponad 20 lat, jest producentem tektury falistej i opakowań, także z wielokolorowym nadrukiem. Co ciekawe, firma posiada laboratorium wyposażone w specjalistycznš prasę do badania wytrzymałoci tektur i opakowań. Werner Kenkel zajmuje się kompleksowš obsługš klientów poczšwszy od projektu opakowania, na dostawie typu door-to-door skończywszy.
Ze sporym stoiskiem pojawiła się na TAROPAKU, nieobecna na kwietniowej POLIGRAFII, firma International Paper Kwidzyn SA. Spółka promowała na targach przede wszystkim tektury do produkcji opakowań. IP Kwidzyn wytwarza obecnie trzy rodzaje tektur: Arktika, Alaska i Baltika. Sš one produkowane na niedawno zmodernizowanej maszynie papierniczej MP 4. Zainteresowanych szczegółami na temat tektur w kwidzyńskiej farbyce IP odsyłamy do artykułu Stefana Jakucewicza pt. ăDrukowanie i przetwarzanie tektur z IP KwidzynÓ, który publikujemy na stronach 64-66.
Poza tym swoje stoiska zaprezentowali także inni ważni produceni tekturowych bšd kartonowych opakowań z nadrukiem, m.in. firmy: Neupack Polska, Nordenia Polska, Kappa Expac, Intercell, Munksj Packaging, Eurobox Polska i Frantschach wiecie. Osobne stoisko miała, należšca dogrupy Frantschach, firma Cofinec Polska, zajmujšca się produkcjš opakowań giętkich. Po raz pierwszy z własnym stoiskiem pojawiła się w Poznaniu belgijska firma Reynders, która rozpoczęła niedawno budowę zakładu w Pabianicach. Będzie to, o czym pisalimy w Poligrafice nr 9/2001, pierwsza zagraniczna fabryka grupy Reynders, specjalizujšcej się w produkcji etykiet.
Optymistycznie o obecnej sytuacji branży wyrażali się przedstawiciele mniejszych drukarń. Wród nich dominowały drukarnie fleksograficzne. Zakłady te kryzysu wcale nie odczuwajš. Wręcz przeciwnie Đ mówiła Agnieszka Pietrzak odpowiedzialna za marketing w Płockiej Drukarni Akcydensowej Đ mamy coraz więcej klientów. Rok temu drukarnia została sprywatyzowana, co spowodowało szereg przemian. Wdrożenie nowych technologii zwišzanych zarówno z produkcjš folii, jak i nadrukami na papierze i foliach przycišgnęło do nas nowych klientów.
Podobne opinie wyrażała Urszula Kowalczyk, dyrektor handlowy w drukarni Helios. Podstawš produkcji firmy jest drukowanie etykiet samoprzylepnych na papierach i foliach. Dużym przełomem Đ mówi Đ umożliwiajšcym nam pozyskanie szerszego grona klientów było kupno maszyny Nilpeter M-3300, pozwala na różne metody drukowania w poszczególnych zespołach urzšdzenia tworzšc kombinację offsetu, druku fleksograficznego, sitodruku i złocenia foliš na goršco w dowolnej kolejnoci. Tym sposobem obronilimy się przed kryzysem.
Kryzysu w branży nie odczuwa też drukarnia BSC, której ostatnia inwestycja Đ 8-kolorowa maszyna Roland 708, pierwsza tego typu instalacja w Wielkopolsce Đ zapewniła zainteresowanie nowych klientów. Już parę lat wczeniej Đ mówiła Karolina Sosnowska, specjalista ds. handlowych Đ nauczylimy się, że to nie dzięki targom (choć kiedy tak było) pozyskujemy naszych klientów, ale ubiegłoroczne nasze dowiadczenie, kiedy to zrezygnowalimy z wystawiania się na TAROPAKU nauczyło nas, że trzeba być tu obecnym przede wszystkim dla dotychczasowych klientów, którzy tego od nas oczekujš. Posiadanie własnego stoiska na targach jest dla naszych klientów znakiem naszego istnienia na rynku. Dlatego tu jestemy.
Pozytywnie sytuację branży i kondycję swojej firmy Đ drukarni wklęsłodrukowej Đ ocenia Mirosław Bohdan, prezes zarzšdu Erg-Pak (wywiad z nim znajdziecie Państwo w tym zeszycie Poligrafiki). W zakładzie kilka miesięcy temu została uruchomiona nowoczesna 10-kolorowa zwojowa maszyna wklęsłodrukowa firmy Cerutti. Mimo iż technika wklęsłodrukowa wypierana jest dzi przez fleksografię, która, co pokazujš targi, ma się całkiem niele, to prezes Erg-Paku na brak klientów nie narzeka. W tym miejscu warto wspomnieć, że na TAROPAKU Đ jak zwykle zresztš Đ ze stoiskami zjawili się dwaj znaczšcy producenci cylindrów wklęsłodrukowych: Saueressig Polska i Saechsische Walzen.
Z bardzo efektownym stoiskiem zaprezentowała się na targach drukarnia BP Chemicals Olimp-Flex ze Złotowa. Firma drukuje opakowania giętkie na różnych podłożach technologiš fleksograficznš. W rozmowie z dyrektorem generalnym Sławomirem Pechcinem i kierownikiem ds. jakoci Stanisławem Gołębiem dowiedzielimy się, że firma ma dobrš pozycję tak produkcyjnš, jak i finansowš i realizuje planowane cele strategiczne. Po dwóch latach od uruchomienia nowej maszyny Fischer&Krecke na poczštku roku 2002 zostanie uruchomiona kolejna, pochodzšca od tego samego producenta. Olimp-Flex posiada dwa certyfikaty jakoci z serii ISO 9000, dwa międzynarodowe certyfikaty bezpieczeństwa oraz kilka innych wyróżnień.
Jednym z powodów, dla których na tegorocznych targach wystawiała się Đ nieobecna na TAROPAKU od dwóch lat Đ drukarnia Borys był fakt, że zakład ten łšczy się z firmš Illochroma, jednš z największych drukarń europejskich, która drukuje technikš rotograwiury. W rezultacie powstaje nowa spółka o nazwie Illochroma-Borys. Jest mi niezmiernie miło Đ mówi Waldemar Borys Đ że firma taka jak Illochroma wybrała włanie nas jako swojego partnera. Nowa spółka swojš działalnoć rozpoczyna od padziernika i obsługiwać będzie klientów drukarń Borys i Illochroma.
Trochę mniej optymistycznie o sytuacji w branży mówiš małe drukarnie. Przedstawiciel jednej z nich, Andrzej Proniewicz Đ dyrektor drukarni fleksograficznej Astra-Print twierdzi, że trzeba dzi walczyć o każdego klienta, co nie jest sprawš prostš, ale jako się udaje.
Podkrela jednak fakt, że już dzi firma myli o przyszłoci (ewentualne wejcie Polski do Unii Europejskiej, która jest zagrożeniem dla małych firm) i stara się odpowiednio do tych przemian przygotować. Inne zakłady poligraficzne, których stoiska napotkalimy podczas zwiedzania targów, to m.in. drukarnie Eldruk, ŁDA-Poligrafia i Wodamex.
Na targach pojawili się Đ ze stoiskami informacyjnymi Đ nielicznie reprezentowani producenci maszyn do drukowania opakowań i ich dalszej obróbki. Jednym z nich było polskie przedstawicielstwo szwajcarskiej firmy Bobst, która zainstalowała ostatnio w Polsce kilka ciekawych urzšdzeń. O jednym z nich, pierwszej w naszym kraju maszynie Masterflex 203A Matic, wspominalimy już w tym artykule. Na targach firma promowała m.in. nowoci w zakresie zadrukowywania i przetwarzania tektury falistej, m.in. wycinarkę płaskš SPO 160 Vision.
Także ze stoiskiem informacyjnym wystawiła się firma Windmller & Hlscher, reprezentowana w Polsce przez spółkę T.P.W. Consulting. Windmller & Hlscher to jeden z najważniejszych dostawców sprzętu do drukowania w technologii fleksograficznej. Mimo że na
TAROPAKU nie prezentowano żadnych urzšdzeń, zainteresowanie ofertš firmy było spore. Jak stwierdzili właciciele T.P.W. Consulting Đ Paweł Wasilewski i Mariusz Bernatowicz Đ targi były ădobrš okazjš do spotkania z wieloma klientami w jednym miejscu, w jednym czasieÓ.
Jak widać, TAROPAK staje się więc miejscem spotkań towarzyskich, ămomentem więta dla całej branżyÓ Đ jak to okrelił Tadeusz Koziński, dyrektor handlowy firmy Kolith Đ dy-strybutora maszyn i technologii pakowania. Na TAROPAKU firma nie pokazała żadnych nowoci; na stoisku eksponowała głównie maszyny do pakowania produktów technicznych: maszynę Hugo Beck 500 S do pakowania ksišżek pojedynczo i zbiorczo oraz maszynę do pakowania pojedynczego czasopism Lara Pack.
Swojš premierę jako dystrybutor urzšdzeń PAMA Paper Machinery Đ koreańskiego producenta maszyn do produkcji opakowań Đ miała firma Serix Bis. Jej przedstawiciele Đ Waldemar Kitala, właciciel firmy i Marek Gruszczyński, dyrektor ds. marketingu Đ zapewniajš, że urzšdzenia te majš doskonałe parametry techniczne oraz konkurencyjnš cenę wobec maszyn sprzedawanych do tej pory w Polsce. Podczas targów prezentowali automaty i półautomaty wycinajšce, sklejarki, automaty do kaszerowania, krajarki firm koreańskich. Obaj panowie bardzo optymistycznie widzš przyszłoć firmy, nie bojš się trudnej sytuacji na rynku, wręcz przeciwnie Đ widzš w niej szansę dla siebie. Przy wzrastajšcej specjalizacji rynku spostrzegajš szansę zwiększonego popytu w przyszłoci na maszyny do produkcji opakowań.
Własne stoisko miała firma Ligum Pol, zakład grupy Westland, który produkuje i regeneruje wałki dla poligrafii i nie tylko. Dyrektor Michał Walkowiak mówił o okresie trudnej koniunktury w poligrafii, ale równoczenie dowiedzielimy się, że niebawem zostanš otwarte biuro i magazyn w Warszawie, który będzie obsługiwał rejon Warszawy oraz północno-wschodniej Polski. Warto dodać, że zakład w Głogowie uzyskał certyfikat jakoci ISO 9001 na swoje wyroby. Dowiedzielimy się również od dyrektora Walkowiaka, że niebawem zostanš sfinalizowane rozmowy z niemieckš firmš Druckchemie dotyczšce zawarcia układu partnerskiego na zasadach dwustronnego wsparcia handlowego.
Obszerne stoisko Pakmaru odwiedzało sporo goci. Pakmar to m.in. dystrybutor farb drukarskich firmy Zeller&Gmelin, folii, papierów offsetowych i ekologicznych, materiałów poligraficznych Folex, obcišgów offsetowych firmy Werner Lies oraz klejów firmy Eukalin.
Ze stoiskiem, jak co roku, zaprezentował się polski dystrybutor firmy Mosca w Polsce Đ warszawski Mospak. Firma oferuje bardzo szerokš paletę urzšdzeń dla przemysłu opakowaniowego, wród których sš m.in. owijarki w folię stretch, transportery, automatyczne linie pakujšce, wišzarki, a także tamy do pakowania.
Dwie używane maszyny do dalszej obróbki opakowań zaprezentowała firma PPUH Poligrafia z Warszawy. Przed rokiem włanie na TAROPAKU na stoisku firmy pojawiła się Đ zdementowana póniej Đ informacja o podpisaniu umowy na przedstawicielstwo Komori w Polsce. Minęło dwanacie miesięcy i na pytanie o sprawę japońskiego producenta nadal nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Warto dodać, że Komori to ostatni z wielkich producentów maszyn poligraficznych, który nie posiada w naszym kraju ani oddziału, ani dystrybutora.
Na niewielkim kilkumetrowym stoisku, tym razem bez urzšdzeń, pojawiła się w Poznaniu łódzka firma Scorpio, która dla branży opakowań oferuje zarówno materiały (także farby), jak i maszyny i urzšdzenia. Z kolei urzšdzenia do tampondruku prezentowała warszawska Tampotechnika. Własne stoisko miała też firma Jowat Polska, oferujšca różnego rodzaju kleje introligatorskie.
Jak widać, niezależnie od opinii wygłaszanych przez wystawców, branża poligraficzna miała na targach TAROPAK całkiem przyzwoitš reprezentację. Czy z podobnym zainteresowaniem spotkajš się targi POLIGRAF-PRODUKT, w ramach których planowana jest także ekspozycja zwišzana z opakowaniami i etykietami? MD, AO, SS