Technologia farb i lakierów UV – część II
6 gru 2016 15:00

Badania przeprowadzone przez Allied Market Research wykazały w następnych pięciu latach 15 proc. wzrost sprzedaży farb i lakierów utrwalanych z zastosowaniem energii promieniowania elektromagnetycznego. Główna część tego wzrostu wynika z wprowadzenia na rynek nowych farb i lakierów dla przemysłu poligraficznego. Dotyczy to wszystkich istotnych z komercyjnego punktu widzenia rynków Europy, USA i Azji. Niewsiąkliwe podłoża drukowe stanowią największe wyzwanie dla konwencjonalnych farb offsetowych, wykluczony jest bowiem wówczas proces ich wsiąkania w tego rodzaju materiały. Konieczne jest zastosowanie odpowiednich produktów, które schną wyłącznie oksydacyjnie. Ilość tlenu koniecznego do realizacji tego procesu i znajdującego się pomiędzy arkuszami jest niewielka. Dlatego też proces schnięcia w takim przypadku jest bardzo powolny i zmusza drukarzy do realizacji nakładu na niewielkie stosy arkuszy. Nieodzowne jest także napylanie proszkiem arkuszy w stosie w celu przeciwdziałania odbijaniu obrazu w stosie. Farby i lakiery utrwalane promieniowaniem UV znane są i stosowane powszechnie w przemyśle poligraficznym od wielu lat. Proces ich utrwalania ma charakter reakcji fotochemicznej i różni się zasadniczo od schnięcia farb konwencjonalnych. Ich zalety są znane i zaliczyć do nich można przede wszystkim: n natychmiastowe utrwalenie na podłożu drukowym, n możliwość szybkiej obróbki, n wysokie cechy odporności chemicznej i mechanicznej, n wysoki połysk uzyskiwany w procesie lakierowania UV in-line, n możliwość drukowania na podłożach niewsiąkliwych oraz brak konieczności napylania arkuszy. Do podstawowych wad wynikających z zastosowania takich produktów zaliczyć należy: n wysokie koszty inwestycji związane z zakupem maszyny drukującej w porównaniu do wartości maszyny przeznaczonej dla produktów konwencjonalnych, n wyższe koszty konsumpcji energii związane z eksploatacją systemu UV o dużej mocy, n konieczność wymiany kosztownych podzespołów wielu suszarek UV zainstalowanych w maszynie drukującej (lampy, reflektory). Względy ekonomiczne w głównym stopniu zadecydowały o tym, że technologia standardowych farb offsetowych UV nie została powszechnie wykorzystana w tym obszarze produkcji poligraficznej. Drukarze stosujący klasyczne techniki drukowania byli jednak żywotnie zainteresowani nową technologią, która pozwoli wytwarzać wysokojakościowe i niewielkie nakłady w krótkim czasie oraz kosztach pozwalających na konkurowanie z obszarem urządzeń cyfrowych. W roku 2010 podczas targów Ipex w Birmingham firma Komori zaprezentowała pierwszą maszynę drukującą, która bazowała na technologii o nazwie H-UV. Japoński dostawca maszyn drukujących we współpracy z lokalnym producentem farb zaprezentowali wówczas rozwiązanie, które zainteresowało środowisko drukarzy. W krótkim czasie do grona dostawców tej technologii dołączyli także inni: Heidelberg (LE-UV), KBA (HR-UV), Manroland (LEC-UV). Domieszkowane i „zimne” suszarki UV w połączeniu z farbami i lakierami o wysokiej reaktywności okazały się dobrą propozycją dla segmentu akcydensów realizowanych w niewielkich nakładach. Wiele zalet tej technologii pozwoliło nazywać ją również proekologiczną. Rozwiązanie bazuje na standardowych lampach rtęciowych, które zostały domieszkowane żelazem. Rura takiej lampy jest wykonana ze specjalnego materiału kwarcowego, działającego jak filtr dla krótkofalowego zakresu UV-C. Powoduje to absorpcję promieniowania, a w następstwie przekształcanie tlenu w ozon. Jednocześnie jednak następuje utrata ważnej części widma, która jest niezbędna do fotopolimeryzacji standardowych farb i większości lakierów UV. Dzięki zastosowaniu takiego rozwiązania uzyskano wysoką dawkę promieniowania w obszarach UV-A i UV-B. Konieczne jednak było opracowanie nowych farb i lakierów UV, które mogą być dostosowane do nowych warunków utrwalania w zawężonym spektrum emisji systemu. Ze względów ekonomicznych i ekologicznych nowy system utrwalania farb i lakierów UV musiał zapewniać wysoką efektywność procesu dla zdecydowanie mniejszej mocy roboczej oraz liczby suszarek biorących udział w produkcji. Dodatkowo zdecydowano się również na eliminację lub redukcję alkoholu izopropylowego, co już w przypadku standardowych farb offsetowych UV jest sporym wyzwaniem ze względu na ich silną polarność. Wymogami podstawowymi w dzisiejszych czasach są uzyskiwanie jak najwyższej zgodności z normą ISO dla drukowania offsetowego oraz produkcja z minimalną ilością makulatury. cdn. Artykuł sponsorowany