Trójwymiarowe wydruki do akceptacji
6 gru 2016 14:49

Przygotowanie obszernych broszur i złożonych ulotek może być procesem drogim i czasochłonnym. Naukowcy firmy Xerox stworzyli software wykorzystujący grafikę 3D, dzięki któremu na monitorze komputera można zobaczyć finalny produkt jeszcze przed jego wydrukowaniem. Nowa technologia została przygotowana z myślą o uproszczeniu najbardziej kosztownego etapu procesu drukowania – przygotowania i akceptacji. InfoTrends podaje, że ten właśnie proces kosztuje średnio sześć dolarów na każdego dolara wydanego na sam druk. Dzięki oprogramowaniu do trójwymiarowej wizualizacji użytkownicy będą mogli zobaczyć, jak będzie wyglądał wydruk ze wszystkimi szczegółami – fakturą papieru, połyskiem, zagięciami, zszywaniem – wszystko to, zanim farba, toner bądź atrament zostanie naniesiony na papier. Trójwymiarowa wizualizacja zapobiega kosztownym błędom i poprawkom – mówi Rob Rolles-ton, research manager w Xerox Research Center Webster. – Możliwość obejrzenia skończonej pracy jeszcze przed jej wydrukowaniem wyeliminuje wiele potencjalnych błędów: ułożenie elementów na stronie, punkty cięcia itd. W rezultacie już pierwszy próbny wydruk będzie dokładnie taki, jakiego oczekuje klient. Celem, jaki przyświecał zespołowi naukowców z ośrodków badawczych firmy Xerox w Nowym Jorku i Kalifornii, było stworzenie narzędzia, które dostarczy klientom informacji o możliwościach, jakie mają, gdy idą do drukarni albo zlecają prace przez internet. Trójwymiarową wizualizację dokumentów można opisać jako wirtualny przewodnik po każdym zleconym zadaniu. Klienci obserwują, jak program przegląda kolorową książeczkę albo otwiera lub zagina ich kartę pocztową pokazując, jak będzie wyglądał gotowy wydruk. Rob Rolleston tłumaczy: Oprogramowanie pozwala użytkownikom produkować nowe i ciekawe dokumenty bez znajomości szczegółów procesu drukowania i poligraficznego żargonu. Technologia jest stale dopracowywana. Wciąż pracujemy nad ostateczną wersją oprogramowa-nia. Podobnie jak w przypadku innych projektów, w prace planujemy zaangażować klientów, aby weryfikowali nasze pomysły i określali najbardziej wartościowe dla nich możliwości oprogramowania – wyjaśnia Rolleston. Opracowano na podstawie inf. firmy Xerox