Tytułem wstępu…
6 gru 2016 14:59

W październiku br. miała miejsce pierwsza odsłona projektu „Sztuka Poligrafii”, zorganizowanego przez Polskie Bractwo Kawalerów Gutenberga, która zapoczątkowała cykl konferencji poświęconych najbardziej wyrafinowanym sposobom prezentacji form drukowanych w różnych technologiach. „Chcemy odtworzyć – na początek wśród drukarń, a potem wśród ich klientów – świadomość, iż poligrafia wciąż jest sztuką – mówi pomysłodawca projektu, kanclerz PBKG Jacek Kuśmierczyk. – Rozwój naszych przedsiębiorstw może przebiegać dwojako: albo będziemy produkować tanio, szybko i wydajnie na skalę masową, zmagając się z bardzo agresywną konkurencją, albo wręcz przeciwnie – wyspecjalizujemy się w produktach wyjątkowych, trudnych do wykonania, zaskakujących, z zastosowaniem możliwie największej ilości procesów. W tym pierwszym przypadku człowiek jest zbędny, w drugim – kluczowy. W drugim przypadku – sky is the limit, technologia pozwala dziś zrobić wszystko, ale często brakuje na nią pomysłu. Dlatego jest to pole do popisu dla przedsiębiorczych i innowacyjnych polskich poligrafów i daje szansę stworzenia wielopokoleniowego przedsięwzięcia, które przyniesie zarówno pieniądze, jak i satysfakcję. Po tym, co usłyszeliśmy na konferencji „Sztuka Poligrafii”, ja nie mam żadnych wątpliwości – trzeba szukać rozwiązań unikalnych. Gwarantują one bowiem, że będziemy konkurować na rynku europejskim z firmami europejskimi – Daleki Wschód nie ma na tym polu większych szans.” Za rozwiązania unikalne zleceniodawcy są w stanie zapłacić więcej, o czym świadczą m.in. wyniki badań zaprezentowane przez jednego z partnerów konferencji „Sztuka Poligrafii” – firmę Derprosa. Na jej zlecenie niezależna firma Brain House Institute przeprowadziła badanie neuromarketingowe wśród 25-latków obu płci. Bazując na fakcie, że konsumenci przed zakupem lubią wziąć produkt do ręki i bliżej mu się przyjrzeć, instytut badawczy zaprezentował im produkty uszlachetnione aksamitną folią Soft Touch (laminowana jest nią okładka PoligrafiKI) oraz zwykłą folią, a następnie zapytał, na który produkt zdecydowaliby się w momencie zakupu. Wyniki przerosły nawet oczekiwania samej Derprosy: 46 proc. badanych wybrałoby wino z etykietą uszlachetnioną folią Soft Touch, 65 proc. – książkę, 58 proc. – produkt poligraficzny i 85 proc. – perfumy. Średnio 31 proc. badanych nie widziało różnicy pomiędzy foliami. Badanie zrealizowane przez Brain House Institute skłoniło firmę Derprosa do stwierdzenia, że Soft Touch to pierwsza na świecie folia BOPP gwarantująca, że 7 na 10 konsumentów wybierze produkt nią uszlachetniony. Z drugiego badania folii Soft Touch, przeprowadzonego przez jeden z kalifornijskich uniwersytetów, płynie wniosek, iż blisko 55 proc. badanych wybiera produkt uszlachetniony folią Soft Touch pomimo świadomości jego wyższej ceny. Uszlachetnianie specjalną folią nie tylko podnosi atrakcyjność wizualną produktu, ale także powoduje, że zostaje on wybrany i zapamiętany. W listopadowej Poligrafice znajdziecie więc Państwo wiele artykułów poświęconych obróbce, uszlachetnianiu i zabezpieczaniu produktów, a także pełną relację z konferencji „Sztuka Poligrafii”. Miłej lektury!