Umiechnięta twarz Heidelberga
6 gru 2016 14:45
Pod koniec zeszłego roku koncern Heidelberger Druckmaschinen AG zorganizował już po raz ósmy dorocznš konferencję prasowš dla przedstawicieli pism poligraficznych z całej Europy. Dziennikarzom, z których największš grupę stanowili członkowie Eurographic Press, zaprezentowano wyniki finansowe firmy i plany na 2006 rok zwišzane m.in. z budowš nowej fabryki w Chinach, rozwojem maszyn wielkoformatowych i systemów do produkcji opakowań oraz pracami nad poszerzaniem obszaru automatyzacji systemów Heidelberga.
Z kwatery głównej koncernu popłynšł bardzo wyrany przekaz: po targach drupa 2004 Heidelberg systematycznie poprawia swoje wyniki. Punktem wyjcia takiego optymizmu były wyniki za pierwsze szeć miesięcy roku obrachunkowego (liczonego od 1 kwietnia do 30 wrzenia 2005 r.). Obrót w tym okresie wyniósł 1,53 mld euro, tj. o 12% więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego (w tym udział maszyn offsetowych wynosi 1,33 mld euro). W samym tylko drugim kwartale osišgnięto obrót 869 mln euro, co oznacza przekroczenie o 13% wyniku z roku poprzedniego. Według Bernharda Schreiera, prezesa zarzšdu, trend wzrostowy z pierwszego półrocza będzie charakteryzował cały ten rok.
Warto podkrelić, że wszystkie regiony koncernu, poza Europš Wschodniš (Rosja), wykazały wzrost sprzedaży. Hei-delberg szczególny nacisk położył na rynki dalekowschodnie, w tym głównie Chiny. Pod Szanghajem w końcu roku powinna powstać fabryka maszyn złamujšcych, a w kolejnym etapie również montownia małych maszyn drukujšcych przeznaczonych na rynek chiński.
Cień chińskiej konkurencji nie należał do podstawowych tematów spotkania, jednak w trakcie swoich wypowiedzi przedstawiciele Heidelberga podkrelali, że koncern chce budować swojš przewagę konkurencyjnš na dalszej integracji systemów i postępujšcej ich automatyzacji. Ucieczka do przodu w kierunku rozwoju wartoci dodanej w kolejnych generacjach maszyn to podstawowa odpowied Heidelberga Đ przekonywał w swoim wystšpieniu dr Jurgen Rautert, członek zarzšdu.
W niedługim czasie koncern chce zaprezentować rezultat prac nad poszerzaniem oferty maszyn drukujšcych w dużych i bardzo dużych formatach. Do targów drupa 2008 powinna się pojawić zupełnie nowa generacja maszyn Speedmaster XL 142 (102x142 cm) i Speedmaster 162 (120x162 cm).
Bardzo ciekawym kierunkiem poszerzania oferty jest prezentowany na konferencji prasowej system służšcy do ochrony przed piractwem produktowym. W ramach podpisanego niedawno porozumienia z Saueressig Security International GmbH i Vreden chce Heidelberg rozwijać system, który pozwoli wytłaczać in-line na drukowanych opakowaniach grafiki lub napisy widoczne dopiero przy użyciu optycznego dekodera. System będzie montowany jako ostatni zespół na maszynie drukujšcej (poczštkowo Speedmaster XL 105). Zdaniem specjalistów z Heidelberga nowe rozwišzanie pozwoli drukarniom poszerzyć ofertę wobec coraz bardziej wymagajšcych klientów, szczególnie teraz, kiedy problem piractwa dotyka coraz szerszej gamy towarów. Szacuje się, że wartoć podrabianych obecnie towarów przekracza rocznie 500 mln euro.
Produkcja opakowań stanowi segment, który w najbliższym czasie będzie się dynamicznie rozwijał na wiecie, głównie na tzw. nowych rynkach. Ciekawe zestawienie przedstawił na ten temat Kilian Renschler, product manager; prezentujemy je w formie wykresów poniżej. Heidelberg pracuje nad poszerzaniem swojej oferty również w obszarze opakowań tekturowych.
Rok 2006 będzie stał w dużej mierze pod znakiem targów Ipex w Birmingham. Między 4 a 11 kwietnia na powierzchni 70 000 m2 zaprezentuje się 550 wystawców, których odwiedzi 74 tys. zwiedzajšcych. Heidelberg chce szczególnie mocno zaistnieć na tych targach. Nie może to dziwić, skoro rynek poligraficzny w Wielkiej Brytanii to prawie 23 mld euro. Na powierzchni ponad 5000 m2 będzie czekało na odwiedzajšcych prawie 180 specjalistów Heidelberga i 10 maszyn drukujšcych. Zapewne włanie ta prezentacja będzie dobrš okazjš do przekonania klientów, że wiat według Heidelberga ma umiechniętš twarz. TM