W poszukiwaniu idealnej drukarki – część III
6 gru 2016 14:48

Redakcja amerykańskiego czasopisma branżowego „Digital Grapics” przeprowadziła w ub.r. kilka ankiet wśród drukarzy na temat „idealnej drukarki inkjet”. Praktycy tego przemysłu podzielili się opiniami na temat mocnych i słabych stron współczesnych technologii inkjet, zalet i wad używanego przez nich sprzętu (pierwsze dwie części artykułu zamieściliśmy w numerach 7 i 8/2007). Dalekosiężnym celem tej ankiety było udoskonalenie drukarek, aby w przyszłości lepiej odpowiadały potrzebom wielkoformatowego druku cyfrowego. W niniejszym artykule podsumowano wyniki ankiety na temat wielkoformatowych drukarek typu flatbed. W ankiecie spytano praktyków z przemysłu, co mogą powiedzieć na temat cyfrowych drukarek flatbed stosujących tusze UV. Może pojawić się pytanie, dlaczego nie dokonano w tym artykule przeglądu wszystkich systemów druku flatbed niezależnie od stosowanych w nich tuszów? Odpowiedź jest prosta: systemy flatbed stosujące tusze UV są najpopularniejsze i przez to znajdują się w centrum zainteresowania przemysłu. Tylko 15% respondentów ankiety posiadających własne drukarki flatbed stwierdziło, że nie stosuje tuszów UV. Według opublikowanego w roku 2007 „Guide to Digital Imaging” wydanego przez amerykańskie stowarzyszenie branżowe Specialty Graphic Imaging Association (SGIA), systemy druku UV znalazły się na trzecim miejscu (36,1%) wśród najczęściej używanych w wielkoformatowym druku cyfrowym. Wzrost zastosowania tuszów UV do druku grafiki cyfrowej jest zdecydowanie wynikiem rozwoju systemów druku flatbed. Drukarki flatbed W przeciwieństwie do systemów roll-to-roll, które mogą drukować tylko na giętkich materiałach ze zwoju, drukarki flatbed drukują bezpośrednio na sztywnych podłożach. W tym celu większość tych systemów posiada stół z rolkami, który podprowadza podłoże pod głowicę drukującą. Głowica przemieszcza się z jednej strony na drugą, aby nałożyć obraz na przesuwające się pod nią podłoże. Istnieją jeszcze inne systemy włączające stacjonarny stół próżniowy, który przytrzymuje zadrukowywany materiał, podczas gdy głowica przemieszcza się nad nim. Urządzenia pozwalające na druk zarówno na materiałach sztywnych, jak i ze zwoju są często nazywane drukarkami hybrydowymi i należą one nadal do kategorii drukarek flatbed. Drukując bezpośrednio na sztywnych materiałach o różnej grubości, systemy flatbed eliminują potrzebę uprzedniego ich montowania lub laminowania. Daje to oczywiście dużą oszczędność czasu, materiałów oraz pieniędzy w procesie produkcji grafiki cyfrowej, dzięki czemu staje się ona bardziej konkurencyjna w porównaniu z innymi metodami wykonywania druku. Zakres ankiety i jej uczestnicy Przeprowadzona ankieta na temat drukarek flatbed była relatywnie długa, ponieważ zawierała 54 pytania, uczestniczący w niej nie musieli jednak odpowiadać na wszystkie. Dostępna była na stronie internetowej przez okres dwu tygodni. Uzyskano 268 odpowiedzi; większość od firm z USA (88,8%), a w pozostałych 11,2% reprezentowane były: Kanada, Wielka Brytania, Meksyk, Malezja, Portoryko, Węgry, Nowa Zelandia oraz Urugwaj. Ankieta w założeniu miała dotrzeć do firm, które są właścicielami systemów flatbed do druku cyfrowego grafiki stosujących tusze UV. Na liczbę 268 respondentów, 79 firm (29%) posiadało własne cyfrowe systemy flatbed, jakkolwiek 12 respondentów (4%) nie stosowało tuszów UV. Zapytano także firmy, które nie posiadają systemów flatbed, czy mają w planie zakup tego typu sprzętu. Wydaje się być pozytywny fakt, że 105 firm (52%) zastanawia się nad takim zakupem. Większość odpowiadających (31%) nie była jeszcze zdecydowana, jaki system kupić. Według firm, które wiedziały już, co chcą kupić, wiodącym producentem był Mac Dermid ColorSpan, który otrzymał 21% głosów. Mimaki (9%) i Vutek (8%) znalazły się również na szczycie listy. Respondentom niezainteresowanym zakupem cyfrowych systemów flatbed zadano pytanie, dlaczego nie interesuje ich ta technologia? Niektóre odpowiedzi były bardzo pouczające. Częściowo powracały one echem przez resztę ankiety, na którą odpowiadały firmy posiadające drukarki flatbed. Podano około 200 powodów, dla których ankietowani odrzucają technologię cyfrowych drukarek flatbed. Zostały one podzielone na 11 kategorii, przedstawionych poniżej w kolejności najczęściej wymienianej: 1. Wysoki koszt urządzeń 2. Brak zapotrzebowania ze strony klientów 3. Działalność na innych rynkach 4. Brak powierzchni do ustawienia sprzętu 5. Po prostu brak zainteresowania 6. Dopiero rozpoczynają działalność biznesową i nie są jeszcze gotowi na flatbed 7. Czekają na udoskonalenia techniczne 8. Nie lubią tuszów UV 9. Podzlecają wszystkie prace cyfrowe 10. Najpierw muszą kupić inny, ważniejszy dla nich sprzęt 11. Są zbyt zajęci wykonywaniem prac innego typu W ankiecie powracał problem kosztu tego typu urządzeń; praktycznie wszyscy respondenci domagają się jego zmniejszenia. Ankietowani wierzą głęboko, że gdyby cena sprzętu wynosiła 70-120 tys. USD, więcej firm byłoby zainteresowanych zakupem technologii flatbed. Większość producentów drukarek rozumie, że ich ceny muszą być na tyle atrakcyjne, aby zapewnić dochodowość usług druku cyfrowego. Technologia ta jest jednak nadal relatywnie nowa i przemysł zmienia się gwałtownie. Opór potencjalnych nabywców wynikać więc może bardziej ze sposobu percepcji rynku aniżeli z realiów cenowych. Warto podkreślić, że w najnowszym wydaniu raportu „Printer Update” znajduje się ok. 14 modeli drukarek flatbed UV w cenie poniżej 120 tys. USD. Drukarki flatbed używane przez respondentów Praktycznie wszyscy producenci cyfrowych drukarek flatbed są reprezentowani w ankiecie, przy czym MacDermid ColorSpan ma najwięcej zainstalowanych urządzeń. Kolejnymi najpopularniejszymi systemami są EFI/Vutek, Gandinnovations i Gerber Scientific. Respondenci używali też drukarek produkowanych przez firmy: Durst, Inca Digital, Raster Printers, DuPont, Fujifilm Sericol, NUR Macroprinters, Mimaki, Zund i HP. Ankietowana grupa to drukarnie cyfrowe albo właściciele biur serwisowych posiadających co najmniej jeden cyfrowy system flatbed z tuszami UV, który używany jest średnio mniej niż osiem godzin dziennie. Zapewnia on około 37% sprzedaży całej firmy. Firmy należące do kategorii drukarń cyfrowych i biur serwisowych są właścicielami więcej niż jednego cyfrowego systemu flatbed. Wszyscy pozostali respondenci, z wyjątkiem jednej firmy sitodrukowej, mieli tylko jedną cyfrową drukarkę flatbed. Firma sitodrukowa posiadała aż cztery tego typu urządzenia i pracowały one od 9 do 16 godzin dziennie. Stopień zadowolenia użytkowników drukarek flatbed Średnio 70% respondentów ankiety jest zadowolonych (czy też bardzo zadowolonych) ze swoich cyfrowych systemów flatbed z tuszami UV. Chociaż jest to niezły poziom satysfakcji, istnieje w tej dziedzinie jeszcze dużo możliwości poprawy. Wiadomo, że 18% ankietowanych jest wobec nich obojętna, a pozostałe 12% nie jest zadowolonych ze swoich systemów flatbed. Odpowiedzi te uzyskano w oparciu o ocenę 11 funkcji drukarek, które zostaną przeanalizowane poniżej. Każdego z uczestników zapytano, które z cech ich systemu flatbed uznają za najlepsze. Spośród 74 respondentów aż 24% uznawało wielofunkcyjność swoich maszyn za ich największą zaletę. Następnie wymieniano „końcowe dobre rezultaty”, o których wspomniało 20% respondentów. Wygląda na to, że ta ostatnia jest sednem pożądanych cech, bo trudno się nie zgodzić, ze jakość końcowych rezultatów druku jest istotna. Warto też wspomnieć o innych wymienianych pozytywnych atrybutach takich jak łatwość ich użycia oraz szybkość drukowania i niezawodność. Jako najgorsze cechy tych urządzeń respondenci wymieniali niską rozdzielczość grafiki, powolność i trudności w podawaniu i ładowaniu mediów, które to wspólnie uplasowały się na pierwszym miejscu, stanowiąc razem około 40% negatywnych komentarzy. Interesujące jest, że „szybkość drukowania” uzyskała tyle samo głosów jako najlepsza, jak i najgorsza cecha omawianych urządzeń. Jeden z niezadowolonych posiadaczy zauważył, ze producenci powinni uczciwie reklamować autentyczną szybkość pracy ich maszyn, bez zawyżania jej na potrzeby marketingu. Pozostałe negatywne komentarze dotyczyły bardzo długiego czasu potrzebnego na uzyskanie pełnej znajomości działania systemu, kosztów obsługi i napraw. Czy znajdziemy idealną drukarkę? Tylko jeden respondent nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń odnośnie do swojej drukarki flatbed. Najpierw sądzono, że to pomyłka, ale okazało się, że wszystkie jego odpowiedzi potwierdzały 100% satysfakcji. Wskazuje to na fakt, że każdy drukarz ma inne potrzeby i ta szczęśliwa osoba znalazła urządzenie perfekcyjnie pasujące do jej prac. Niestety, reszta respondentów nie miała takiego szczęścia, dlatego też ankietowani sugerowali wiele sposobów zwiększenia poziomu satysfakcji. Redakcja „Digital Graphics” skomasowała te sugestie w 37 podstawowych kategoriach i zestawiła listę dziesięciu głównych potrzeb: 1. Zwiększenie szybkości 2. Poprawa rozdzielczości grafiki 3. Łatwiejsza obsługa 4. Niższe ceny tuszów UV 5. Poprawa adhezji tuszów 6. Automatyczna regulacja poziomu wysokości głowicy 7. Możliwość wykonywania druku z maksymalną ilością tuszu 8. Mniejsza potrzeba obsługi serwisowej i niższy koszt napraw 9. Oferowanie białych tuszów (wielu producentów już je oferuje) 10. Bardziej niezawodne systemy Jeżeli przestudiujemy tę listę uważnie, oczywisty stanie się fakt, że większość wad urządzeń zostanie usunięta w ciągu najbliższych 2-3 lat. Może idealna drukarka oczekuje już „tuż za rogiem”. Ale nie zachłystujmy się tym szczęściem. Wielu z nas rozumie, że nasze potrzeby i wymagania stale rosną i nadal będą wyprzedzały poziom najnowszych udoskonaleń technicznych. Wygląda więc na to, że będziemy kontynuowali naszą podróż w poszukiwaniu idealnej drukarki jeszcze przez długi czas. Na podstawie „Digital Graphics” nr 10/2007 opracował TG