Walor tradycji i doświadczenia
6 gru 2016 14:58

W dniach 11-12 września br. w hotelu Supraśl w mieście o tej samej nazwie odbyły się uroczystości z okazji 70-lecia Białostockich Zakładów Graficznych, w których uczestniczyli liczni przedstawiciele wydawnictw i firm współpracujących z tą drukarnią oraz członkowie kierownictwa BZGraf z prezes Antoniną Kuchlewską na czele. Obecny był także Waldemar Lipka, prezes Grupy Kompap, do której należą BZGraf. Partnerami obchodów były firmy Europapier-Impap i Kodak Polska. Białostockie Zakłady Graficzne to jedna z najbardziej znanych i zasłużonych drukarń dziełowych w polskiej branży poligraficznej, posiadacz licznych nagród i wyróżnień, m.in. Diamentowego Gryfa, za „Najpiękniejsze Książki Roku” i dla Najlepszej Drukarni Dziełowej Roku. W roku 2008 drukarnia została laureatem Międzynarodowego Konkursu „EuroCertyfikat” w kategorii „Certyfikat Wiarygodności Firmy”. Do grona klientów BZGraf należą najwięksi krajowi wydawcy, a zdolność sprostania najwyższym wymaganiom otworzyła dla drukarni także rynek europejski; znaczna część jej produkcji trafia m.in. do: Niemiec, Skandynawii, Holandii, Francji, Portugalii i Grecji. Jak przystało na tak specjalną okazję, warto przypomnieć nieco faktów z bogatej historii zakładów – za wydaniem jubileuszowym gazety BZGraf „Drukarz Białostocki”. Pierwszy okres rozwoju Białostockich Zakładów Graficznych przypada na lata 1944-1950. 1 stycznia 1951 r. zarządzeniem Ministra Przemysłu Lekkiego utworzono przedsiębiorstwo państwowe pod tą właśnie nazwą obowiązującą do dziś. Głównym profilem BZGraf była wówczas produkcja prasowa. W latach 1956-66 następowały systematyczny wzrost produkcji oraz rozbudowa parku maszynowego. W 1967 r. zapadła decyzja o budowie nowej siedziby drukarni, którą uroczyście otwarto 4 lata później. Lata 70. XX w. to okres prosperity dla zakładów. W 1973 r. wartość sprzedaży produkcji i usług osiągnęła 41,2 mln zł, a w 1978 – 134,2 mln zł. W połowie lat 70. w drukarni było zatrudnionych ponad 600 osób. Lata 90. ubiegłego wieku to okres zmian politycznych i gospodarczych oraz przejścia do gospodarki rynkowej. Boleśnie odczuło to wiele zakładów przemysłowych, także drukarń. W BZGraf następuje zmiana kierownictwa – odchodzą długoletni dyrektor naczelny drukarni Witalis Sadowski i dyrektor ds. technicznych Zbigniew Łoś, a nowo powołany „z nadania” dyrektor nie radzi sobie z zarządzaniem zakładem, czemu nie sprzyja także ogólna sytuacja w kraju. BZGraf znajdują się na skraju upadku. Nowy okres w działalności drukarni otwiera objęcie w 1992 r. funkcji dyrektora przez inż. Karola Zaczka, dawniej głównego technologa. Zostaje zahamowany spadek produkcji, odrabiane są straty. Szybkie zmiany technologiczne powodują likwidację działu gazetowego; zakład przechodzi wyłącznie na druk offsetowy. Białostockie Zakłady Graficzne sukcesywnie inwestują też w rozwój parku maszynowego. Specjalizacją drukarni zaczyna być druk książek, zwłaszcza w oprawie twardej. Kolejne zmiany to odwołanie w październiku 1999 dyrektora Zaczka oraz powstanie 1 stycznia 2000 r. w wyniku komercjalizacji Spółki Akcyjnej BZGraf z 3-osobowym zarządem, na czele którego decyzją ówczesnego ministra skarbu staje Antonina Kuchlewska – dotychczasowa dyrektor ds. ekonomicznych (od 1992 r.). W tym samym roku firma inwestuje ponad 2 mln zł w nowoczesne wyposażenie introligatorni (m.in. trójnóż Triton firmy Kolbus, automat do montażu okładek Stahl, maszyna do tłoczenia folią, niciarka Aster) znacząco wzmacniając zdolności produkcyjne w dziedzinie oprawy szytej i złożonej. W następnym roku rozpoczyna tu pracę pierwsza w Polsce maszyna do oprawy zintegrowanej włoskiej firmy Petratto, a w listopadzie 2001 zostaje zakupiona nowa 4-kolorowa Rapida 105 z systemem kontroli jakości Densitronic S, do którego podłączono także już pracującą w BZGraf Rapidę 104 – ta konfiguracja to również nowość w skali kraju. Podążając tropem innowacji białostocka drukarnia uruchamia w 2003 r. pierwszą w Polsce nowoczesną linię introligatorską firmy Sigloch. W 2007 roku BZGraf kończą współpracę z prezes Antoniną Kuchlewską; nowym prezesem zostaje lokalny działacz Lech Rutkowski. Rok 2009 to jubileusz 65-lecia BZGraf; podczas uroczystości z tej okazji przekazano także oficjalnie do użytku maszynę Speedmaster 102-8-P5, nowe studio CtP oraz falcerkę – wszystko firmy Heidelberg. Pod koniec tego roku prezesem BZGraf zostaje Wioleta Izdebska, odwołana po niespełna 2 latach. Zakład znajduje się w fatalnej kondycji, praktycznie na skraju bankructwa. W kwietniu 2011 r. minister Skarbu Państwa podejmuje decyzję o sprzedaży Białostockich Zakładów Graficznych SA. Nabywcą zostaje firma wchodząca w skład Grupy Kapitałowej Kompap SA. Od sierpnia 2011 do 9 lutego 2012 obowiązki prezesa BZGraf pełni właściciel i przewodniczący Rady Nadzorczej, Waldemar Lipka. 10 lutego 2012 na to stanowisko została ponownie powołana Antonina Kuchlewska. Nowy właściciel rozpoczyna intensywne inwestowanie w maszyny i działania na rzecz poprawy kondycji drukarni. Starania te – można już obecnie stwierdzić – w pełni się powiodły. Warto tu przypomnieć, że w br. kończy się proces prywatyzacji BZGraf i OZGraf, firm działających w ramach Grupy Kapitałowej Kompap, i prywatyzacja ta jest zaliczana do bardzo udanych. Jubileuszowe spotkanie z okazji 70-lecia rozpoczęły prezentacje obu firm partnerskich. Europapier-Impap przedstawił nowości w ramach swojej oferty papierów, tektur i innych materiałów dla wydawnictw. Z kolei przedstawiciele firmy Kodak Polska omówili wykorzystanie najnowszych technologii tej firmy w działalności wydawniczej, pozwalających m.in. na łączenie książki drukowanej z Internetem czy też umożliwiających wysoki stopień personalizacji. W ramach części oficjalnej obchodów prezes Antonina Kuchlewska dziękowała całej załodze BZGraf, a także obecnemu właścicielowi, gdyż jego decyzje dały zakładowi, nad którym ciążyło już widmo likwidacji, drugą szansę. Ze swej strony prezes Waldemar Lipka podkreślał zasługi pani prezes – jej ponowne powołanie określił jako najlepszą swoją decyzję – i całego (kobiecego!) zarządu oraz bezprzykładne zaangażowanie wszystkich pracowników, co pozwoliło nie tylko na uratowanie wielu miejsc pracy, ale też umożliwiło BZGraf powrót do czołówki polskich drukarń i zdobycie kolejnych laurów. Nie zabrakło jubileuszowego tortu w formie – jakżeby inaczej! – książek oraz życzeń, kwiatów i prezentów od wdzięcznych wydawców, a wreszcie toastu szampanem za dalszą pomyślność Białostockich Zakładów Graficznych. Najdłużej współpracujący z drukarnią wydawcy zostali nagrodzeni pięknymi różami będącymi dziełem mistrza kowalstwa artystycznego; każda z nich stanowiła unikatowy, jedyny w swoim rodzaju objet d'art. W gronie wyróżnionych znalazły się: Agencja Wydawnicza Mostowski, Wydawnictwo ARTI, C. H. Beck, Burda, Grupa PWN, Wydawnictwo Oświatowe Delta W-Z, Wydawnictwo Amber, Świat Książki oraz Wydawnictwo Olesiejuk. Róże przyznano także, ale nie wręczono z powodu nieobecności przedstawicieli (zostaną wręczone w najbliższym czasie) następującym wydawcom: Dom Wydawniczy REBIS, Oficyna Wydawnicza G&P, Wydawnictwo FILO. Różę specjalną otrzymał Waldemar Lipka. Podczas obchodów specjalnie uhonorowano Irenę Jurgilewicz, która w BZGraf przepracowała 40 lat. Pierwszy dzień zakończył się uroczystą kolacją z muzyką na żywo i spektakularnym pokazem sztucznych ogni. W drugim dniu goście mieli okazję zwiedzić Muzeum Ikon w Supraślu oraz samo miasto, czemu sprzyjała piękna, prawdziwie „złotojesienna” pogoda.