Wracamy do krajowych problemów w branży
6 gru 2016 14:48

Zakończył się spektakl targowy w Düsseldorfie najpierw branży opakowaniowej i po miesięcznej przerwie – poligraficznej. Fachowa prasa branżowa w skali światowej długo będzie jeszcze analizować po tych targach ich przebieg, wyciągając wnioski co do ich wpływu na przyszłość mediów drukowanych. Jednak w naszym kraju podczas tych targów miało miejsce wiele ważnych wydarzeń i sprawom tym należy poświęcić nie mniej uwagi. Bo wspomniane targi, choćby o ogromnym znaczeniu w skali światowej, to już historia. Polskimi odpowiednikami obydwu imprez targowych, o których mowa wyżej, są targi w Poznaniu – Taropak oraz Poligrafia. Te pierwsze odbędą się za trzy miesiące, drugie za dziesięć. Jaki wpływ mogą mieć minione targi w Düsseldorfie na najbliższe nam imprezy w Poznaniu, organizowane przez Międzynarodowe Targi Poznańskie we współpracy z branżowymi organizacjami i stowarzyszeniami oraz przedstawicielstwami firm będących wystawcami na targach? Są to producenci maszyn, urządzeń i materiałów poligraficznych, z reguły zagraniczni, w większości firmy niemieckie, ale rośnie liczba ich konkurentów z Włoch, Japonii czy Szwajcarii. Sukces najbliższych targów w Poznaniu – w dużej mierze – zależny jest od stopnia zainteresowania ze strony wystawców, tak niedawno uczestniczących w targach w Düsseldorfie. Jak wiemy, głównymi partnerami Międzynarodowych Targów Poznańskich w organizowaniu branżowych wystaw są izby samorządowo-gospodarcze zgrupowane w Krajowej Izbie Gospodarczej. W naszej – najważniejsza jest Polska Izba Druku. Właśnie przed kilkoma tygodniami powołane zostały nowe jej władze. Wiele osób z poprzedniej kadencji nie weszło w skład nowych władz PID. Czy dyskusja zjazdowa i same wybory rzuciły światło na ocenę minionej trzyletniej kadencji poprzednich władz? Wiele na ten temat nie wiemy, nowy prezes Grzegorz Bielecki w swojej wypowiedzi dla prasy fachowej stwierdził, iż cele realizacji zadań zostały określone, lecz nie istnieje konieczność dokonywania zmian. Obserwując działalność najważniejszych dla branży poligraficznej izb oraz stowarzyszeń zauważamy, że działalność społecznikowska nie jest zbyt popularna. Jednak nawet niewielka grupka czy pojedyncza osoba potrafi zarazić entuzjastów i osiągnąć sukcesy w realizacji określonych, niezwykle ważnych celów. Niejednokrotnie – równolegle do obciążeń z tytułu pracy zawodowej – osoby takie działają z pożytkiem w życiu społecznym. *** Branża poligraficzna w kraju i jej podstawowe podmioty – drukarnie są własnością kapitału zagranicznego całkowicie lub częściowo. To wielcy wydawcy dysponują własnymi drukarniami. Jeżeli chodzi o drukarnie samodzielne, nawet bardzo duże są członkami Polskiej Izby Druku. Inne nie, ponieważ przynależność do izb samorządowych w Polsce nie jest obligatoryjna. Ważnymi elementami w branży poligraficznej są ośrodki badawczo-rozwojowe. Ich współpraca z izbami samorządowymi ma istotne znaczenie. Natomiast decydujące znaczenie dla działalności całej branży będzie miał program działania nowo wybranego zarządu Polskiej Izby Druku. Rezerwy kadrowe w stowarzyszeniach działających w branży są ogromne – inżynierskie, w uczelniach i szkołach fachowych. I oczywiście w tak licznej grupie fachowych czasopism poligraficznych.