WSiP i Heidelberg Đ sympozjum niebanalne
6 gru 2016 14:42

W dniach 10-11 paŸdziernika br. w Jachrance pod Warszawš miało miejsce sympozjum zorganizowane przez największego polskiego wydawcę ksišżek (specjalnoœć Đ podręczniki szkolne), Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne SA przy współudziale firmy Heidelberg Polska Sp. z o.o. Było to kolejne sympozjum organizowane przez WSiP po spotkaniu w maju br. (również w Jachrance) przy współudziale firmy Kolbus. Majowe sympozjum poœwięcone było tematowi ăOprawa bezszyciowa ksišżek Đ jakoœć, technologia, materiałyÓ. W paŸdzierniku zaœ tematem była ăBarwa w procesie drukowania ksišżek Đ jakoœć, materiały, urzšdzeniaÓ. Swego rodzaju fenomenem jest zorganizowanie przez wydawcę sympozjów, podczas których zaproszeni drukarze Đ partnerzy wydawcy Đ zapoznani zostali z poważnš, naukowš analizš, dotyczšcš współdziałania pomiędzy zleceniodawcš i wykonawcš produkcji ksišżek. Współorganizatorzy sympozjów Đ firmy Kolbus i Heidelberg Đ pełnili funkcję prezenterów narzędzi, umożliwiajšcych realizację celów wymaganych przez wydawcę. Wydawca podczas obydwu sympozjów wystawił wysokš ocenę partnerom, tak firmie Kolbus, jak i Heidelberg za ich wkład w prezentowane wystšpienia. Głównym referentem ze strony WSiP był mgr inż. Jerzy Zagórski, członek zarzšdu WSiP. Podczas majowego spotkania okreœlił jako główny cel wspólnš debatę w gronie znawców, która mogłaby posłużyć podniesieniu jakoœci opraw do poziomu umożliwiajšcego polskiej poligrafii konkurowanie na rynku europejskim. Podczas drugiego sympozjum Jerzy Zagórski okreœlił jako cel spotkania ăOcenę jakoœci barwometrycznej ksišżek WSiP, okreœlenie wymagań wydawcyÓ. Referent podczas majowego sympozjum omówił ăAktualny stan poligrafii Đ (domniemane) opinie kierownictw drukarńÓ (prowokacyjnie, jak sam to okreœlił) oraz przedstawił komentarz do powyższych stwierdzeń, a zakończył wnioskami i oczekiwaniami wydawcy. Natomiast podczas spotkania paŸdziernikowego Jerzy Nagórski przedstawił wyniki badań barwometrycznych przeprowadzonych przez WSiP na podstawie wykonywanych dla tego wydawcy ksišżek, omówił problem wzorca, powtarzalnoœci barwy w produkcji oraz problem gęstoœci optycznej i pasków kontrolnych. Kolejnym tematem były ăPraktyka w drukarniachÓ oraz ăPraktyka wydawcówÓ. W oparciu o powyższe referent okreœlił cel tego sympozjum i na koniec przedstawił ăPropozycje naprawy stanu rzeczyÓ. Nie jest celem niniejszego artykułu przedstawienie wszystkich znakomitych specjalistów z firm Kolbus i Heidelberg oraz tematów ich wystšpień. Na omawiane przez nich tematy było już wiele publikacji. Chcę się skoncentrować na jednym tylko temacie: Jakie stanowisko zajmš drukarze Đ uczestnicy sympozjów? Siły były nierówne, znakomicie przygotowany referent, materiały analityczne opracowane przez WSiP na naukowych podstawach, wysoko postawiona poprzeczka wymagań (dużego!) wydawcy, niekiedy prowokacyjne (jak sam to referent zaznaczył) okreœlenia. Dyskutować nie było łatwo i dyskusji praktycznie nie było. I nie to jest w tej sytuacji ważne. Ważne jest tylko, jak ustosunkujš się drukarze, uczestnicy (i nie tylko) do propozycji naprawy stanu rzeczy, a także wydawcy Đ propozycje skierowane zostały do obydwu partnerów. Warto na koniec zauważyć, iż referent uznał za celowe w końcowym wystšpieniu na sympozjum stwierdzić: Rzeczywiœcie poprzeczka została podniesiona bardzo wysoko; jeżeli nie wszystko zostanie w szybkim czasie wykonane, osišgnięty postęp będzie na pewno przydatny w chwili, kiedy przystšpimy do walki konkurencyjnej w ramach Unii Europejskiej. Może byłoby pożyteczne powtórzyć ostatnie sympozjum i jako częœć drugš przedstawić stanowisko drukarzy wobec propozycji WSiP? Najlepiej podczas targów poznańskich POLIGRAF-PRODUKT, przy szerokim udziale wystawców zagranicznych, nie tylko Kolbusa i Heidelberga. Materiały z obydwu, a może trzech omawianych sympozjów stanowiłyby ważny wkład jako materiały szkoleniowe dla studentów i uczniów w szkołach poligraficznych. MogšĘbyć znakomitymi informacjami z zakresu stanu wiedzy fachowej i postępu technicznego o charakterze niezwykle aktualnym. Brakuje nam przecież podręczników... AB