Rola dostawców farb na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat uległa diametralnej zmianie. Końcówka lat 80., kiedy to zaczęły się pojawiać farby producentów zachodnich, pozwoliła na porównanie dotychczasowej jakości farb dostępnych na rynku polskim.
Opowieści o wysokim stopniu pigmentacji, szybkim utrwalaniu czy odporności na ścieranie były sprawdzane podczas codziennej produkcji, z jak najbardziej pozytywnym skutkiem. Dzisiaj, kiedy rynek poligraficzny jest już dojrzały, a w drukarniach można spotkać znane i sprawdzone marki, hasło bardzo często wypowiadane przez drukarzy, że „farba musi bronić się sama”, nabiera szczególnego znaczenia. Ale czy rzeczywiście jest to możliwe, aby farba zawsze mogła bronić się sama? W dobie różnorodności podłoży drukowych i bardzo krótkiego czasu produkcji należy szczególną uwagę poświęcić nie tylko farbie, ale i pozostałym komponentom niezbędnym do produkcji. Bardzo często, aby być konkurencyjną, drukarnia musi sięgać po papier, który nie jest dedykowany do druku arkuszowego, lecz do druku zwojowego, gdzie farba utrwalana jest przez odparowanie frakcji lotnych, a nie – jak w druku arkuszowym – przez absorpcję i oksydację. Takie rozwiązanie też kończy się sukcesem, ale wymaga o wiele wyższego poziomu świadomości, aby farba mogła się właściwie utrwalić.
Aby móc sprostać wzrastającym wymaganiom stawianym dzisiaj przez poligrafię, dostawca farb drukarskich musi za pomocą narzędzi, którymi dysponuje, umieć zdiagnozować i rozwiązać problem. Nasza firma jako pierwszy i zasadniczy cel stawiała sobie propagowanie maksymalnej ilości informacji technicznych zgodnie z zasadą „więcej wiedzy, mniej problemów (czytaj: mniej reklamacji)”, stawiając do dyspozycji swoich klientów broszury, zeszyty czy książki z zakresu druku offsetowego. Kiedyś pomiar wody, pomiary densytometryczne, kontrast druku oraz przyrosty punktów rastrowych w zestawieniu z wizualną oceną odbitki pozwalały na określenie poprawności wykonania zlecenia. Wtedy też powstał pomysł stworzenia specjalnego narzędzia o wdzięcznej nazwie „latające laboratorium”. Jest to kompleksowy system kontroli jakości umożliwiający wykonanie przeróżnych pomiarów w drukarni, natomiast sama nazwa związana jest z mobilnością urządzeń pomiarowych, których zazwyczaj używa się stacjonarnie w laboratorium. Idąc z duchem czasu poszerzyliśmy również zakres pomiarów znajdujących się w naszym standardowym pakiecie. Technika drukowania offsetowego to najpopularniejsza obecnie metoda reprodukcji, gdzie forma drukowa nie styka się bezpośrednio z zadrukowywanym papierem. Wynikają z tego dwie zalety: po pierwsze – mniejsze ryzyko zużycia czy uszkodzenia formy drukowej podczas drukowania nakładu, po drugie – elastyczność obciągu offsetowego pozwala na zadruk bardziej nierównomiernych powierzchni. Należy nadmienić, iż ocenie podlega również obciąg offsetowy.
Rozpoczynając nasze pomiary tak jak przed laty, tak i teraz zaczynamy od badania wody wykorzystywanej do sporządzenia roztworu nawilżającego, po czym kolejno następują: dopasowanie odpowiedniego buforu, kontrola ilości dozowanego alkoholu (o ile oczywiście drukarnia używa jeszcze IPA), sprawdzenie charakterystycznych parametrów już w maszynie drukującej, takich jak ph, przewodność czy temperatura. Aby mieć absolutną pewność, sporządzamy również roztwór wzorcowy, który – jak sama nazwa wskazuje – jest naszym punktem odniesienia do poprawności funkcjonowania poszczególnych elementów w maszynie drukującej odpowiedzialnych za ilość składników dozowanych do roztworu zwilżającego.
Dalszym elementem naszych obserwacji jest przygotowalnia, gdzie pomiarom poddajemy pole pokrycia. Poprawność sporządzenia form drukowych w odniesieniu do zadanych parametrów, które powinny być uzyskane, jest kontrolowana dwoma sposobami: poprzez pomiar pola pokrycia planimetryczny oraz pomiar optyczny. Poddane są również ocenie odbitki próbne.
Przygotowane formy drukowe, maszyna przygotowana do druku – możemy rozpoczynać; jeszcze sprawdzenie podłoża drukowego oraz właściwa klasyfikacja do odpowiedniej grupy i drukujemy. Po otrzymaniu i ustabilizowaniu się zadanych parametrów możemy przystąpić do właściwych pomiarów. Należy również zaznaczyć, iż jako producenta farb obowiązuje nas norma ISO 2846, a z drugiej strony, jeśli rozpatrujemy druk offsetowy, zobligowani jesteśmy przestrzegać zaleceń normy ISO 12647-2.
Dlaczego tak ważne są w chwili obecnej normy? Otóż w dobie standaryzacji, aby uzyskać przewidywalny, wysokiej jakości produkt, który będzie spełniał oczekiwania klienta, musimy na każdym etapie produkcyjnym pamiętać o kontroli jakości poszczególnych elementów.
Kolejne pomiary to określenie kontrastu druku, wykreślenie krzywych drukowych, określenie stopnia zszarzenia, odchyłki odcienia czy wykreślenie przestrzeni barwnej. W zależności od wymagań naszych klientów możemy w sposób dynamiczny dostosować zakres pomiarów realizowanych w drukarni. Po wykonaniu żmudnej pracy podczas wspólnej dyskusji z szefem produkcji, właścicielem drukarni i niejednokrotnie w obecności maszynistów omawiamy szczegóły naszej pracy, które w postaci obszernego raportu przekazujemy osobom odpowiedzialnym za stronę jakościową. Oprócz wyżej wymienionych badań możemy dodatkowo przeprowadzić szczegółową analizę laboratoryjną w naszej siedzibie głównej we Wrocławiu. Oczywiście w tym przypadku również specjalistyczny zakres działań określa klient w zależności od potrzeb. Naszym zdaniem: „Serwis techniczny jest nieodzownym elementem sprzedaży”.
Artykuł sponsorowany