Wytwórnia Wyobraźni aplikuje z Ikonosem
6 gru 2016 14:59

Firmy Ikonos i Atrium Centrum Ploterowe już od wielu lat prowadzą cykl szkoleń z „car wrappingu”. Co pół roku przyjeżdża do Opola kilkadziesiąt osób. Łącznie w ostatnich latach w podstawowym szkoleniu „Aplikacje samochodowe od A do Z” wzięło udział kilkuset uczestników. Jest to stałe wydarzenie w kalendarzu producenta i dystrybutora folii, odbywające się z początkiem wiosennego i jesiennego sezonu aplikacyjnego. Mamy za sobą już 16 spotkań z cyklu „Aplikacje Samochodowe od A do Z”. W tym czasie przeszkoliliśmy kilkaset osób rozpoczynających, a często już posiadających doświadczenie w zakresie car wrappingu. Najbliższe szkolenie, tak jak i ostatnie, przeprowadzone zostało przez dystrybutora folii Ikonos oraz zawodowego aplikatora, wicemistrza Polski w aplikacjach. Miało ono na celu postawienie pierwszych kroków w pracy z folią wylewaną – mówi Paweł Stania z działu marketingu Atrium Centrum Ploterowe. A oto opinia uczestnika szkoleń i warsztatów „Aplikacje samochodowe od A do Z”, których jesienna edycja odbyła się 2 września br. Na nasze pytania odpowiedział Marcin Ożóg, przedstawiciel firmy Wytwórnia Wyobraźni z Nowego Targu. n Jak połączyć Wytwórnię Wyobraźni z „Aplikacjami Samochodowymi”? Marcin Ożóg: Tworami naszej Wytwórni już dawno były projekty reklam na pojazdy, od samochodów osobowych po ciężarówki. Krokiem następnym był zakup plotera, by w pełni kontrolować produkt – projektować, drukować i wyklejać. Szkolenie było naturalnym krokiem w celu podnoszenia swoich umiejętności aplikacji. n Co skłoniło Państwa do wzięcia udziału w szkoleniu i warsztatach? M.O.: Współpracujemy już jakiś czas z firmą Atrium; kiedy dostaliśmy newsletter na temat warsztatów, nie wahaliśmy się ani chwili, mimo tego, że z Nowego Targu do Opola mamy kawałek drogi. n Jak oceniają Państwo poziom i przydatność szkolenia dla takiej firmy jak Wasza? M.O.: Szkolenie zaczęło się od części teoretycznej. Zawsze nawet najmniejsze szczegóły informacji, o których wcześniej się nie wiedziało, wpływają na efekt końcowy. Słuchając uważnie i zadając pytania zyskaliśmy bezcenną wiedzę. Również podczas części warsztatowej podglądając pracę doświadczonego aplikatora, zadając masę pytań i samemu wykonując aplikację dużo się nauczyliśmy. n Jaką najciekawszą aplikację Państwo wykonali? M.O.: Jesteśmy małą firmą, ale obszar naszego działania jest znaczny, od prostych reklam na foliach, banerach, przez wyklejanie pojazdów, po stylizację wnętrz, tapety, obrazy na płótnie. Mamy za sobą realizację dużej floty pojazdów lokalnego producenta wędlin, tapety w restauracjach i pubach aplikowane nawet na suficie. A propos wnętrz, niedługo mamy nadzieję przetestować ścienny i sufitowy system Ikonos. n Jaki obraliście Państwo kierunek działania w stosunku do wymagań klientów i konkurencji? M.O.: Przede wszystkim stawiamy na jakość naszych usług. Naszym atutem jest kontrola produktu od projektu po wyklejenie. Nie boimy się wprowadzać nowości do naszej oferty, pokazywać klientowi, że oprócz standardowych opatrzonych rozwiązań są nowe, lepsze, ciekawsze. n Dziękuję za rozmowę. Opracowano na podstawie materiałów firmy Atrium