Wzrost konkurencyjności i grona klientów
6 gru 2016 14:59

Ostatnio park maszynowy drukarni Akcydens w podwarszawskich Laskach wzbogacił się o nową 4-kolorową maszynę KBA Rapida 75-4 SAPC. Instalacji maszyny dokonała firma Polmasz – autoryzowany partner KBA CEE. Akcydens to drukarnia rodzinna z ponad 30-letnią tradycją. Została założona jako spółka przez Leonarda i Adama Cichockich – ojca i syna. Obecnie drukarnią kieruje Adam Cichocki, a do nowej spółki dołączyli jego dwaj synowie, Bartłomiej i Artur. Akcydens zatrudnia 18 wykwalifikowanych fachowców. Wykształcenie poligraficzne współwłaścicieli i załogi zakładu, wieloletnia praktyka w poligrafii oraz związanych z nią przedsiębiorstwach wydawniczych stanowią doskonałą rekomendację w codziennych kontaktach z klientami, są także gwarancją wysokiej jakości wykonywanych tu prac. Akcydens był niejednokrotnie nominowany do nagrody Złotego Gryfa za najlepszą jakość druku; także w tym roku uzyskał nominację w kategorii „Produkt wielobarwny w oprawie prostej”. Nowoczesny park maszynowy drukarni pozwala na własne przygotowywanie prac do drukowania. Druk odbywa się na maszynach 4-kolorowych offsetowych i cyfrowych. W pełni wyposażona introligatornia umożliwia wykonywanie druków w postaci zeszytów, broszur, książek w oprawie miękkiej, twardej lub spiralnej. Nakłady wynoszą od kilku egzemplarzy do nawet setek tysięcy. W rozmowie z Poligrafiką Adam Cichocki mówi o najnowszej inwestycji swojej drukarni. n Co zadecydowało o inwestycji w nową maszynę Rapida 75-4 SAPC? Adam Cichocki: Istniejemy na rynku poligraficznym od 1982 roku; w lipcu będziemy obchodzili 33-lecie naszej firmy. Postanowiliśmy, że po kilku latach stagnacji inwestycyjnej w naszym zakładzie trzeba zacząć ponownie się rozwijać. Ponadto zauważyliśmy, że po ostatnich kryzysowych latach rynek zamówień poligraficznych trochę się poprawił, i to nie tylko rynek drukowanych opakowań, ale również akcydensów. Nasi klienci zwiększyli ilość zamówień oraz ich wielkość, zarówno pod względem objętości – książki, broszury czy katalogi, jak i pod względem nakładów. Niemniej o ten rynek trzeba zacząć walczyć z innymi. W dalszym ciągu specjalizujemy się w niedużych nakładach, w pracach przede wszystkim kolorowych. Coraz częściej przyjmujemy zamówienia na periodyki, książki, albumy. Do tej pory wystarczała nam maszyna KBA Performa 66. Jednak ostatnio nawet praca na trzy zmiany nie pozwalała już na pełną realizację zamówień. Podjąłem więc razem z synami plany zakupu drugiej maszyny drukującej. Rynek maszyn poligraficznych jest duży; rozpatrywaliśmy różne składane nam propozycje. Po wielu rozmowach i porównaniach ofert zdecydowaliśmy się na Rapidę 75 firmy KBA. Porównywalność obsługi naszej dotychczasowej maszyny Performy 66 i Rapidy 75, warunki dostawy maszyny i jej serwisu (tylko Polmasz) oraz ustawienie parku maszynowego drukarni do formatu B2 były argumentami przemawiającymi za tą właśnie maszyną. n Jakie jej cechy są najistotniejsze z punktu widzenia produkcji drukarni? A.C.: Przede wszystkim format papieru – 530x750 mm i większa gramatura podłoża drukowego – do 0,6 mm. W połączeniu z większą wydajnością – do 15 000 ark./h –daje nam to możliwość przyjmowania zamówień, z których dotychczas musieliśmy rezygnować. Ze względu na format i gramaturę papieru często byliśmy zmuszeni korzystać z kooperacji, a ta, jak wiadomo, jest dość droga. Zwiększona wydajność i półautomatyczne zakładanie płyt oraz automatyczne mycie pozwalają na skrócenie czasu produkcji. Dużym ułatwieniem jest również druk bezpośrednio z palety na paletę. Rezultatem tych różnic w stosunku do Performy 66 będzie, mam nadzieję, większa konkurencyjność, a przez to większa ilość zamówień. Zwiększamy możliwości naszej drukarni i zdobędziemy nowych klientów. n Kiedy miała miejsce i jak przebiegała instalacja maszyny dokonana przez firmę Polmasz? A.C.: Instalacja przebiegała sprawnie, gdyż Mariusz Drejka, właściciel serwisu Polmasz – autoryzowanego partnera KBA CEE – przed montażem przygotował makietę maszyny. Zastosowanie tego pomysłu pozwoliło przeprowadzić wstępne wprowadzenie maszyny do pomieszczeń drukarni, rozwiało wątpliwości dotyczące transportu wewnątrz pomieszczeń i finalnie transport maszyny odbywał się bez żadnych komplikacji. Z firmą Polmasz Mariusz Drejka współpracujemy od kilkunastu lat. Jest to już trzecia maszyna instalowana u nas przez tę firmę. Oprócz instalacji Polmasz serwisuje oraz konserwuje nasze pozostałe maszyny. Jesteśmy bardzo zadowoleni z takiej współpracy. Wracając do Rapidy 75, to wprowadzenie wszystkich zespołów maszyny i złożenie jej w jedną całość odbyło się błyskawicznie. Po czterech dniach maszyna była gotowa do druku i przeprowadzenia szkolenia obsługi. n Wiemy, że obecnie odbywają się próby nowej maszyny. Jaki jest ich rezultat? Kiedy maszyna będzie w pełni operacyjna? A.C.: Szkolenie maszynistów właśnie dobiega końca. Ponieważ, jak wspomniałem, Performa 66 jest maszyną bardzo zbliżoną do Rapidy 75, to szkolenie dotyczy głównie szczegółów obsługi technicznej. Zasady pracy właściwie pozostają bez zmian. Mogę powiedzieć, że nasi maszyniści znają się na drukowaniu i robią to dobrze, ale małe przypomnienie przez fachowca KBA praktycznych wiadomości z zakresu drukowania i obsługi nowej maszyny wyjdzie im na jeszcze lepsze. Szkolenie przebiega na naszych pracach, zleconych ostatnio przez klientów, dlatego dodatkowym rezultatem są szybko wykonane aktualne zlecenia. Liczę, że od początku następnego tygodnia ruszymy z produkcją pełną parą. n Czy są też plany dotyczące ewentualnych innych decyzji inwestycyjnych? A.C.: Tak. Konsekwencją szybszej maszyny drukującej jest unowocześnienie introligatorni. Ale to już pewnie w przyszłym roku. n Dziękuję za rozmowę. Rozmawiała Iwona Zdrojewska