Skutki eksplozji, która wydarzyła się ostatnio w Jiangsu Tianjiayi Chemical, jednym z chińskich zakładów chemicznych, rozprzestrzeniły się na sąsiednie budynki, tym samym wyłączając z użycia cały park przemysłowy. Jak się okazało, eksplozja ma poważny wpływ na globalny łańcuch dostaw surowców i materiałów do druku.
Marcowy wybuch objął sąsiednie pomieszczenia powodując śmierć 80 osób, raniąc setki ludzi, a tysiące zmuszając do ewakuacji. Rząd chiński podjął decyzję o wyłączeniu z eksploatacji także sąsiednich obiektów, aby umożliwić prowadzenie dochodzenia i inspekcji bezpieczeństwa.
Według Arno de Groota, wiceprezesa ds. zakupów w firmie Flint Group Packaging: „Tysiące fabryk zostało już zamkniętych. Dochodzenia prowadzone przez rząd i inspekcje bezpieczeństwa wpłyną na cały przemysł chemiczny w Chinach i nie będą ograniczone do prowincji, w której zdarzył się ten katastrofalny wypadek. ”
Wydarzenie ma znaczenie dla całego łańcucha dostaw materiałów do druku, w tym farb UV, ponieważ zamknięcia zakładów wpływają na funkcjonowanie firm dostarczających materiały do fotoinicjatorów oraz pigmentów w kolorach czerwonym i żółtym.
Michael Podd, dyrektor ds. zaopatrzenia w należącej do grupy Flint firmie CPS Inks zapewnia jednocześnie, że niedobór surowców nie wpłynie na dostawy atramentów dla klientów Flint Group: „Status, jaki mamy u dostawców partnerskich, pomaga nam zminimalizować zakłócenia dostaw, nawet podczas nieprzewidzianych kryzysów takich jak ten. Klienci mogą polegać na nas licząc na nieprzerwane dostawy farb, chociaż koszty surowców będą wyższe z powodu braku równowagi podażowo-popytowej, jaki spowodowało to wydarzenie”.
Daty ponownego uruchomienia zamkniętych ostatnio obiektów pozostają nieznane.
Na podstawie informacji Flint Group opracowała BZ