Sprzedaż biletów na targi drupa 2024 jest zbliżona do sprzedaży biletów na wydarzenie w 2016 r., pomimo kłopotów, jakie miała branża w ciągu ostatnich lat.
Kiedy po raz pierwszy spojrzałam na sprzedaż biletów w porównaniu z 2016 r., kiedy stało się to możliwe cztery lub pięć tygodni temu, byłam zdumiona, że sprzedaż była nieco wyższa niż w tym samym momencie w 2016 r. – mówi dyrektor targów Sabine Geldermann. – Obecnie sprzedaż w tym roku jest bardzo zbliżona do tej z 2016 r. i utrzymujemy podobne tempo jak wcześniej.
Sugeruje to, że działania marketingowe mające na celu przekonanie odwiedzających z całego świata do przyjazdu do Düsseldorfu przynoszą efekty. Sprzedano 140 000 m2 powierzchni (przy najwyższej stawce 428 euro/m2), a prawie wszystkie hale zostały wypełnione. Wyjątkiem jest hala 13, gdzie swoje stoiska mają sprzedawcy używanego sprzętu i inni wystawcy. Obecnie istnieje lista oczekujących, głównie chińskich firm, dzięki czemu Geldermann jest przekonana, że wszelkie luki w planie piętra zostaną wypełnione do czasu otwarcia targów 28 maja.
Liczba chińskich wystawców jest większa niż wcześniej. 395 wystawiających się firm z Chin, 368 z Niemiec, 138 z Włoch, 64 z Wielkiej Brytanii, 57 z USA i 49 z Holandii. Liczba wystawców z ostatniego kraju wzrosła, ponieważ japońskie firmy, takie jak Screen i Komori, często dokonują rezerwacji za pośrednictwem europejskich oddziałów z siedzibą w Holandii, a nie za pośrednictwem biura w Tokio. W sumie w targach weźmie udział 1570 wystawców, z czego 75 proc. powróci co najmniej po raz drugi.
Obejmuje to 55 krajów, w tym po raz pierwszy uczestników z Egiptu i Bahrajnu. Messe Düsseldorf było aktywne w ostatnich miesiącach, rozpowszechniając wiadomości o targach drupa w Azji i Afryce i doradzając w kwestiach związanych z wnioskami wizowymi, które mogą się pojawić.
Opracowano na podstawie informacji organizatora targów drupa