Na tegorocznych międzynarodowych targach POLIGRAFIA 2001 wydarzeniem wydawniczym była niewštpliwie ksišżka ăFarby drukowe" Stefana Jakucewicza, wydana przez firmę Michael Huber Polska.
W przedsłowiu do ksišżki od wydawcy Đ Janusza Cymanka przewija się nieakcentowana troska o rodzimš literaturę poligraficznš, w której farby drukowe zajmujš znaczšcš pozycję. Trudno też nie zgodzić się z wydawcš, że ksišżki branżowe nie majš dużej szansy stać się bestsellerami. Tym bardziej należy złożyć na ręce Wydawcy podziękowania, że nie kierujšc się względami merkantylnymi podjšł się wydania tej ksišżki, notabene w pięknej szacie graficznej i wzorowo opracowanej edytorsko przez Ewę Rajnsz. Podkrelmy Đ ksišżki, która każdemu z nas działajšcemu w poligrafii daje możliwoć bliższego poznania farb drukowych.
Jednym słowem: witamy Michael Huber Polska w gronie znakomitych mecenasów i propagatorów rozwoju poligrafii, jak np. Heidelberg (m.in. ăBarwa i jakoćÓ), Agfa Sp. z o.o. (ostatnio ăWprowadzenie do Computer to PlateÓ), Grafikus, Scorpio i oczywicie Poligrafika, którzy nie baczšc na koszty, od lat z powodzeniem szerzš w Polsce wiedzę o współczesnej poligrafii.
ăFarby drukoweÓ
Podobnie jak we wczeniejszych ksišżkach o papierze, ksišżkę tę, zawierajšcš 180 stron, cechuje merytorycznie przejrzysty podział treci na rozdziały, które ułatwiajš czytelnikom wybór danej problematyki. Obejmujš one surowce stosowane do wyrobu farb drukowych, ich produkcję i mechanizm utrwalania się farb. Natomiast opis właciwoci reologicznych farb jest poszerzony o informację w aspekcie pomiaru barwy farb. W rozdziale ăWłaciwoci i wymagania stawiane poszczególnym rodzajom farb drukowychÓ autor podjšł się trudu scharakteryzowania farb: typograficznych, offsetowych, typoofsetowych, wklęsłodrukowych i sitodrukowych, dodajšc na końcu rozdziału w krótkim opisie informacje o farbach: tampondrukowych, stalorytniczych i farbach do efektów specjalnych. Poza tym wspomniano o rozwoju produkcji nowych farb drukowych i o trudnociach w utrwalaniu się farb, spowodowanych ich wadami.
W pierwszej częci ksišżki podane sš informacje o podstawowych surowcach używanych do produkcji farb drukowych. Obejmuje ona barwidła (barwniki, pigmenty i laki) oraz spoiwa (olejowe, olejowo-żywiczne i rozpuszczalnikowe) z niedługim opisem produkcji farb drukowych, nie pomijajšcym ich wpływu na proces drukowania. Skrótowoć i wieloć informacji nadaje tej częci charakter leksykonu o składnikach farb drukowych. Pozwala to z łatwociš odszukać w ksišżce ważniejsze informacje, np. o: żółcieniach chromowych, pigmentach perłowych, estrach, pastach obniżajšcych tack czy różnych suszkach. Ciekawy, zwłaszcza dla drukarzy, może być również rozdział, w którym omówiony został mechanizm utrwalania się farb na podłożach drukowych chłonnych i niechłonnych czy farb, których utrwalanie jest wspierane promieniowaniem z różnych zakresów, np. z IR czy UV. W dalszej częci można także znaleć wiele praktycznych wskazówek, m.in.: że w drukowaniu wielobarwnym szczególnie należy zwracać uwagę na stosowanie właciwej dla danej farby suszki, gdyż w przeciwnym wypadku nastšpi zmniejszenie względnej zdolnoci przyjmowania farby przez farbę, co, jak wiadomo, zmniejsza odtwarzanie drukiem gamy barw. W ksišżce zawarte sš również najnowsze wiadomoci dotyczšce farb, np., że na DRUPA 2000 oferowano wiele farb tzw. hybrydowych, które mimo tego, że sš oparte na spoiwie konwencjonalnym, zawierajš około 25% spoiwa utrwalanego promieniowaniem UV. Ponadto w wyczerpujšcym zakresie zostały omówione farby metaliczne zwane bršzami, farby odblaskowe i farby do bezwodnego drukowania offsetowego, w których m.in. ze względu na brak roztworu nawilżajšcego następuje szybszy przyrost temperatury, co powoduje koniecznoć termotestowania zespołu drukujšcego. Sporo miejsca powięcono omówieniu farb offsetowych przeznaczonych do zwojowych maszyn drukujšcych, tzw. cold-set i heat-set. Pierwsze, zwane popularnie farbami gazetowymi, majš wyższe niż farby typograficzne nasycenie oraz wyższš lepkoć i tack. Za farby offsetowe heat-set, używane przede wszystkim do drukowania wielobarwnych czasopism na papierach typu LWC, SC czy rzadziej na papierach MWC, HWC lub LoWC, mogš obecnie być utrwalane dielektrycznie itd.
Nawišzujšc do omawianej ksišżki powiedzmy i to, że każdy autor, poligraf imajšcy się pióra zawsze staje przed dylematem:
Ľ czy treć danej publikacji powinna być przede wszystkim adresowana do czytelnika, poniekšd, już po okresie edukacyjnym?
Ľ czy tylko do aktywnie uczšcej się poligrafii młodzieży, studentów i niemałej grupy pracowników drukarń bšd działów prepress, którzy dzięki swej woli samokształcenia zgłębiajš arkana nowego zawodu?
Autor ksišżki rozwišzał ten trudny problem w sposób niebywały, jako że bez szkody dla treci ksišżki mogš z niej korzystać obie grupy!
Niewštpliwie przytoczone tu wybiórczo informacje z ksišżki dr. inż. Stefana Jakucewicza nie mogš w pełni oddać jej treci, niech więc to zdanie będzie jej najkrótszš recenzjš: ksišżka ta winna znaleć się w każdej drukarni czy szkole, w każdej biblioteczce ucznia czy poligrafa. Dzisiaj, aby nosić miano poligrafa, nie wystarczy już bowiem to, że kiedy nim się było, toteż wszyscy działajšcy w poligrafii powinni czytać takie ksišżki, jak ăFarby drukoweÓ Stefana Jakucewicza Đ i oczywicie nasze branżowe czasopisma.