Amagraf – morze możliwości
24 lut 2022 14:42

Amagraf, od lat dostarczający maszyny drukujące i materiały dla drukarń, jakiś czas temu wyszedł poza branżę poligraficzną i z sukcesami dostarcza rozwiązania również firmom spoza niej. Jeden z przykładów tego typu działań, gdzie produkcja poligraficzna jest realizowana na własne potrzeby, to współpraca z firmą Kospel. 

Jak podkreślają właściciele Amagrafu, bogata oferta firmy sprawia, że tego typu wdrożeń nieustannie przybywa. Kospel to polski producent elektrycznych podgrzewaczy wody, elektrycznych kotłów centralnego ogrzewania, pomp ciepła oraz zasobników ciepłej wody; właścicielem od 2019 roku jest firma Viessmann. Amagraf dostarczył tu sprzęt optymalizujący produkcję poligraficzną w zakresie produkcji instrukcji obsługi, które są załączane do produkowanych przez firmę urządzeń, a także wszelkiego rodzaju naklejek, jakie są tu wykorzystywane. Wśród dostarczonych maszyn były m.in. niedawno dostarczona Canon VarioPrint 115 i nieco wcześniej – Mutoh XpertJet SR 1641. 

Holistyczne podejście do potrzeb klienta

To kolejny projekt, jaki realizujemy w firmie spoza branży poligraficznej – mówi Piotr Alwingier z firmy Amagraf. – Cieszymy się, że rodzime przedsiębiorstwa coraz częściej wybierają do realizacji projekty o wyższej marży, drukują dla klientów spoza naszego kraju i mają dużo pracy. To jednak oznacza, że wiele firm produkcyjnych rozważa lub decyduje się na tworzenie bądź udoskonalanie swoich własnych działów poligraficznych. Bogata oferta naszej firmy, elastyczność i holistyczne podejście do klientów sprawiają, że – będąc przedstawicielem wielu marek – znaleźliśmy tu dla siebie przestrzeń. Potrafimy bowiem łączyć rozwiązania różnych producentów w kompleksową ofertę. Nie forsujemy produktów jednej firmy, ale oferujemy dokładnie to, czego w danym momencie potrzebują klienci, niezależnie od branży. Jesteśmy więc dla nich doradcą, integratorem oraz dostawcą rozwiązań. Ten fakt doceniają od wielu już lat klienci z branży poligraficznej, ale także – w coraz większym zakresie – przedsiębiorstwa z innych segmentów rynku. Są wśród nich zarówno mniejsze, jak i tak duże firmy jak np. Kospel. Co więcej – oferując rozwiązania oparte na technologiach różnych producentów – gwarantujemy im także rzetelny serwis. To w jeszcze większym stopniu buduje ich zaufanie do nas. Współpraca z firmą Kospel jest więc dla nas powodem do ogromnej satysfakcji. Stanowi dowód na to, że wszystkie wyżej wspomniane elementy mają duże znaczenie przy budowaniu wzajemnych relacji. 

Firma Amagraf – mówi Remigiusz Piotrowski, wiceprezes firmy Kospeljest dla nas nie tylko dostawcą urządzeń do działu graficznego, ale również doradcą przy kolejnych zakupach w tym zakresie. Dzięki niej wiemy o zmianach i najnowszych rozwiązaniach w poligrafii. Amagraf serwisuje również nasze wszystkie maszyny, nie tylko zakupione za jej pośrednictwem. To spore oszczędności – koszt jednostkowy każdego przeglądu jest bowiem dla nas zdecydowanie niższy. Dostarcza nam także materiały do produkcji poligraficznej. Współpraca ta daje nam poczucie bezpieczeństwa, dlatego jesteśmy z niej bardzo zadowoleni. 

Przedstawiciele tej firmy to profesjonaliści – dodaje Marek Woźniak, dyrektor produkcji w firmie Kospel. – Ponieważ mamy porównanie z wieloma innymi dostawcami maszyn dla naszej firmy, o ekipie z Amagrafu możemy mówić w samych superlatywach. Poziom obsługi z ich strony jest bardzo wysoki. To nie teoretycy, ale praktycy. Prezentują logikę w oferowanych rozwiązaniach i co istotne – niezależnie od tego, czy klient zdecyduje się na oferowaną przez nich maszynę, czy na inną – najważniejsze jest, aby był zadowolony. 

Wieloletnie partnerstwo

Kospel to firma z 30-letnim doświadczeniem. Obecnie zatrudnia ok. 600 pracowników. Jej centrala mieści się w Koszalinie. Tu znajduje się również hala produkcyjna o powierzchni 8,7 tys. m², w której wytwarzane są m.in. podgrzewacze, kotły i pompy ciepła. Kolejny zakład firmy mieści się w Damnicy (niedaleko Słupska), gdzie pracuje pierwsza w Polsce automatyczna linia do proszkowego emaliowania zbiorników. Firma posiada także fabrykę i magazyn w Karlinie (30 km na zachód od Koszalina). Kospel eksportuje swoje produkty do ok. 60 krajów świata. W ostatnim kwartale 2019 roku to polskie przedsiębiorstwo przejęła założona w 1917 roku rodzinna firma Viessmann, która od jakiegoś czasu przechodzi przemianę z producenta technologii grzewczej w dostawcę rozwiązań dla całych przestrzeni mieszkalnych. Produkty tej firmy powstają głównie w oparciu o źródła odnawialne, a ona sama przywiązuje szczególną wagę do zrównoważonego rozwoju oraz odpowiedzialnego i długoterminowego działania na korzyść społeczeństwa, otoczenia i środowiska. Dzięki przejęciu firmy Kospel poszerzyła portfolio swoich produktów i poprawiła dostęp do rynku w Europie Środkowej i Wschodniej (Kospel sprzedaje bowiem ponad dwie trzecie swoich produktów w Polsce, a także w Rosji i sąsiednich krajach europejskich). Zwiększyła także zasoby wiedzy w dziedzinie innowacyjnych systemów elektrycznych oraz zatrudnienie. Dzięki ogromnemu doświadczeniu obu firm mogą one rozwijać obecnie kolejne innowacyjne produkty i rozwiązania eksportując je na coraz więcej rynków. Wszystko to wpłynęło na ich intensywny rozwój w ostatnim czasie. 

Właściciele firm Amagraf i Kospel znają się od lat. Wiele lat temu – mówi Piotr Alwingier – dostarczyliśmy tu pierwsze rozwiązania poligraficzne. Miło nam więc, że wróciliśmy do tej współpracy na etapie tak ważnych zmian, jakie się tu dokonują i intensywnego rozwoju, przy którym rosną zapotrzebowania firmy również w zakresie realizowanej tu produkcji poligraficznej. Przy tej okazji więc zbudowaliśmy tu – niemal od podstaw – drukarnię, która realizuje produkcję na własne potrzeby firmy. 

Poszukiwaliśmy maszyn, które zapewnią jeszcze większą optymalizację w zakresie produkcji instrukcji obsługi, znacząco skrócą czas ich realizacji, ale także zagwarantują najwyższą jakość – mówi Marek Woźniak. – Po dokładnej analizie naszych potrzeb Amagraf zaproponował nam dwa innowacyjne rozwiązania. Kilka miesięcy temu zakupiliśmy więc maszynę Mutoh XpertJet SR 1641 – wykorzystywaną przez nas przede wszystkim do produkcji różnego rodzaju naklejek i materiałów marketingowych. W ostatnim czasie dołączyła do niej linia Canon VarioPrint 115 – służąca do produkcji instrukcji obsługi, choć jej możliwości są ogromne i stale poszerzamy wiedzę na jej temat. Obie znacząco przyspieszyły i usprawniły nasze procesy produkcyjne w zakresie materiałów poligraficznych potrzebnych nam w codziennej produkcji. 

Optymalizacja produkcji, wyższa jakość i większa wydajność

Profesjonalna obsługa firmy Amagraf sprawiła, że wdrożenie najnowszej linii do produkcji instrukcji obsługi – Canon Vario Print 115, składającej się z kilku modułów – trwało zaledwie dwa dni i przebiegło bez zakłóceń – mówi Remigiusz Piotrowski. – Sprawnie zostali również przeszkoleni nasi pracownicy, a korzyści, jakie odczuwamy w związku z tą inwestycją były widoczne niemal natychmiast, przede wszystkim w zakresie jakości wydruków. Powielacze cyfrowe, jakimi dysponowaliśmy wcześniej, miały ograniczone możliwości. Linia marki Canon pozwala nam na drukowanie w wysokiej rozdzielczości instrukcji do naszych produktów. Teraz każdy szczegół, a także zdjęcia są bardzo wyraźne. Możemy też drukować instrukcje w wielu językach. Urządzenie zapewnia nam również wysoką prędkość, która wpływa na wydajność produkcji w naszym dziale poligraficznym. 

Linia firmy Canon doskonale sprawdza się także przy zmiennych danych, jakie mogą się pojawić w instrukcjach obsługi – dodaje Marek Woźniak. – Kiedy klient sobie życzy jakiejkolwiek zmiany, jest ona wprowadzana niemal natychmiast i jeszcze tego samego dnia możemy wydrukować nowe instrukcje. Nie ma również potrzeby magazynowania ich w dużych ilościach, co musieliśmy robić korzystając z wcześniejszego rozwiązania. Nasze nowe inwestycje ograniczyły również liczbę zaangażowanych w proces produkcji poligraficznej osób. Wcześniej obsługiwały go 3 osoby (jedna nadzorowała drukowanie, druga gilotynę, trzecia zszywanie). Obecnie wystarczy do tego jedna pracownica, która przy tej okazji może wykonywać jeszcze inne czynności. Pozostałe natomiast mogą być teraz przesunięte do innych zadań. To również ogromna oszczędność w zakresie etatów, ale także wielka korzyść dla samych pracowników, którzy mogą się rozwijać w innych przestrzeniach.

Marek Woźniak podkreśla również korzyści, jakie firma odnotowuje w swojej przygotowalni poligraficznej. Wcześniej tu także należało wykonywać dwa razy więcej pracy. Obecnie, kiedy dana instrukcja jest już zatwierdzona do drukowania, ten sam plik trafia prosto na maszynę drukującą i nie tracimy już czasu na jego przeróbki na inne formaty potrzebne np. na strony internetowe. 

Wszystkie te elementy sprawiły, że firma Kospel odnotowuje obecnie wiele korzyści z codziennej pracy, bazując na unowocześnionym przez Amagraf parku maszynowym jej działu poligraficznego. Dostarczona do Kospel maszyna firmy Canon oferuje zdecydowanie najwyższą jakość druku cyfrowego wśród dostępnych na rynku urządzeń – mówi Tomasz Lipiec, business development manager DS ProPrint Management & Sales w firmie Canon. – Dzięki niej możliwe jest, co potwierdza wdrożenie w firmie Kospel, ograniczenie liczby pracowników pracujących w dziale druku, przyspieszenie procesu drukowania oraz możliwość dynamicznego reagowania na zmieniające się potrzeby zakładu produkcyjnego. Intuicyjny panel obsługi, zaawansowany kontroler druku oraz optymalna konfiguracja pozwalają na realizację zróżnicowanych zadań, zapewniając przy tym stałą i wysoką jakość dzięki technologii Océ DirectPress, idealne pasowanie, bardzo wyraziste linie i jednolite półtony. Drukowanie z Canon Vario Print 115, ze względu na brak emisji ozonu, jest również ekologiczne. Dzięki Océ EnergyLogic maszyna umożliwia maksymalną wydajność do 2 000 000 obrazów A4 miesięcznie, a także niski pobór prądu dzięki m.in. technologii HeatXchange. Jest więc rozwiązaniem, które zapewnia samowystarczalność i które – biorąc pod uwagę aktualne ograniczenia logistyczne, zmienność otoczenia – jest kluczowe w realizacji podstawowych zadań.

Odpowiedzialność – jednym z priorytetów

Sprzedaż i wdrożenie jakiejkolwiek maszyny u klienta jest tylko początkiem naszej odpowiedzialności za cały projekt – mówi Piotr Alwingier. – W przypadku firmy Kospel nie tylko jesteśmy odpowiedzialni obecnie za maszyny dostarczone przez Amagraf, które serwisujemy, ale także za wszystkie w dziale poligraficznym tej firmy. Zajmujemy się bowiem również serwisem jej rozwiązań poligraficznych zakupionych wcześniej u innych dostawców. Dostarczamy tu też surowce do produkcji poligraficznej. Wszystko to sprawia, że dokładamy wszelkich starań, aby nie zawieść zaufania naszych klientów. To duży powód do satysfakcji dla nas. 

Odpowiedzialność tę – podsumowuje Remigiusz Piotrowski – czujemy na każdym etapie naszej współpracy, a korzyści wynikające z naszego wyboru potwierdzają tylko, że był on słuszny na tym etapie naszej działalności. 

Co więcej – dodaje Marek Woźniak – jest on również przemyślany w kontekście naszego dalszego rozwoju, co również daje nam poczucie odpowiedzialności za poligraficzny aspekt działalności naszej firmy. Sam pomysł, wiele lat temu, żeby tego rodzaju produkcję realizować u siebie, wpisuje się w naszą filozofię niezależności, co przekłada się na możliwość kontrolowania każdego procesu i bycia za niego odpowiedzialnym. 

Opracowano na podstawie materiałów firmy Amagraf