Najstarszy żyjący inżynier-poligraf, przez niemal cztery dekady redaktor naczelny Poligrafiki, wieloletni działacz Sekcji Poligrafów SIMP. Apolinary Brodecki, związany z rodzimą branżą drukarską od 1945 roku, kończy w tym roku 90 lat.
Ostatnie lata przyniosły szereg jubileuszy instytucji, firm i redakcji działających w branży poligraficznej. Jedne obchodzono mniej, inne bardziej hucznie, przy okazji celebrując także osoby od dziesięcioleci związane z polskim przemysłem poligraficznym, jak prof. Felicjan Piątkowski czy Leonard Cichocki. Rok 2009 przynosi kolejny ważny jubileusz – 90. urodziny obchodzi Apolinary Brodecki, przez większość branży kojarzony przede wszystkim z miesięcznikiem Poligrafika, z którym jest związany od kilkudziesięciu lat. Jednak praca w najstarszym na polskim rynku magazynie branżowym to jedynie część bardzo bogatego życiorysu najstarszego dziś inżyniera-poligrafa...
Kartki z życiorysu
Apolinary Brodecki rodzi się 23 lipca 1919 w Warszawie, jest synem stołecznego tramwajarza. Jego początkowa edukacja przebiega podobnie jak w przypadku wielu warszawskich dzieci: po czterech klasach szkoły podstawowej kończy trzy klasy gimnazjum W. Giżyckiego. Kolejny etap nauki to szkoła spółdzielczo-handlowa zakończona tzw. małą maturą, po której Apolinary Brodecki podejmuje pierwszą pracę. Jest wówczas, a mówimy o latach 30. ubiegłego wieku, a więc czasach wielkiego kryzysu gospodarczego, dwukrotnie związany z instytucjami naukowymi. W 1937 roku rozpoczyna pracę zawodową w zakładach firmy Philips na warszawskiej Woli, którą łączy z nauką w liceum handlowym. Wybuch II wojny światowej przerywa rozwijającą się karierę w fabryce holenderskiego producenta, zaś w 1940 roku Apolinary Brodecki zostaje wywieziony na przymusowe roboty do Niemiec. Do kraju wraca dopiero po zakończeniu wojny, w maju 1945 roku.
I właśnie w 1945 roku zaczyna trwającą do dziś przygodę z przemysłem poligraficzno-wydawniczym, podejmując pracę w Spółdzielni Wydawniczej „Czytelnik” w Warszawie. Pod koniec tego samego roku zostaje przeniesiony do należącej do „Czytelnika” drukarni nr 5 na Pradze, gdzie rozpoczyna naukę składu ręcznego. W 1950 roku drukarnia zostaje zlikwidowana, a załoga w całości przechodzi do właśnie zbudowanego Domu Słowa Polskiego.
Tymczasem Apolinary Brodecki wyjeżdża do Krakowa, gdzie w Drukarni Narodowej zapoznaje się z techniką wklęsłodruku oraz uczy obsługi urządzeń monotypowych. Po odbytym stażu wraca do Warszawy, podejmując pracę w Wydawnictwie MON na stanowisku szefa pionu poligrafii. Dwa lata później zostaje przeniesiony do będącej własnością MON drukarni, gdzie do 1959 roku pełni funkcję p.o. dyrektora ds. technicznych. W tym czasie rozpoczyna studium inżynierskie w ramach uruchomionego przez władze programu dla grupy młodych pracowników drukarń zajmujących stanowiska kierownicze i posiadających maturę. Z sukcesem zdaje egzaminy końcowe i uzyskuje dyplom inżyniera-poligrafa Politechniki Wrocławskiej.
W 1959 roku Apolinary Brodecki związuje się z Państwową Wytwórnią Papierów Wartościowych (PWPW), pracując początkowo na stanowisku kierownika działu postępu technicznego. W 1968 roku zostaje oddelegowany do Lipska, gdzie w Szkole Inżynierskiej kończy studia podyplomowe. W ostatnim dniu egzaminów zostaje wezwany do powrotu – nagle umiera dyrektor techniczny PWPW, a w tym samym czasie dyrektor naczelny dostaje zawału. Apolinary Brodecki zostaje powołany do pełnienia obowiązków dyrektora technicznego, zastępując jednocześnie dyrektora naczelnego. Stan taki trwa przez sześć miesięcy; dyrektor naczelny powraca do zdrowia, jednak wkrótce przechodzi na emeryturę. Wezwany wcześniej do „nagłego przypadku” tym razem Apolinary Brodecki zostaje mianowany w ramach standardowej procedury dyrektorem naczelnym PWPW, którą to funkcję pełni przez kolejne cztery lata.
W 1972 roku, w wyniku błędu zaistniałego przy drukowaniu banknotu o nominale 200 zł, decyzją ówczesnego premiera PRL zostaje odwołany ze stanowiska. Podejmuje pracę w Centralnym Laboratorium Poligraficznym. Po sześciu miesiącach otrzymuje propozycję objęcia funkcji dyrektora Drukarni Skarbowej, którą pełni aż do przejścia na emeryturę w 1984 roku.
Pół wieku z „Poligrafiką”
Rozstanie z Drukarnią Skarbową nie oznacza jednak dla Apolinarego Brodeckiego rozbratu z branżą poligraficzną. Wręcz przeciwnie – dopiero teraz, nie będąc obciążonym bieżącymi obowiązkami wynikającymi z głównej pracy, może poświęcić się dwóm instytucjom, z którymi współpracuje od lat 60. – Sekcji Poligrafów SIMP, ale przede wszystkim redakcji Poligrafiki. Z najstarszym polskim miesięcznikiem branżowym Apolinary Brodecki nawiązuje pierwsze kontakty podczas pracy w PWPW. Mając dostęp do fachowej literatury i prasy z Zachodu, staje się jednym z autorów miesięcznika, z czasem zasiada w kolegium redakcyjnym. W 1963 roku przyjmuje propozycję objęcia funkcji redaktora naczelnego Poligrafiki, w której
– aż do przejścia na emeryturę w 1984 roku – pracuje społecznie. Jednocześnie wchodzi w skład Zarządu Głównego Sekcji Poligrafów SIMP, w którym – jako redaktor naczelny Poligrafiki – zasiada nieprzerwanie do 2000 roku.
Okres transformacji ustrojowej i wprowadzenie gospodarki rynkowej mają rzecz jasna wpływ na funkcjonowanie jedynego wówczas fachowego magazynu dla poligrafów. W 1989 roku Poligrafika, dotychczas wydawana przez wydawnictwo SIGMA NOT, zostaje na 10 lat wydzierżawiona przez prywatną spółkę Sagal Ltd., dysponującą m.in. własną drukarnią. Apolinary Brodecki bierze udział w negocjacjach z nowym dzierżawcą tytułu, od którego otrzymuje propozycję dalszego kierowania zespołem redakcyjnym. Początek lat 90. ubiegłego wieku to okres prosperity dla całej branży, również dla Poligrafiki, która m.in. nawiązuje współpracę w skali międzynarodowej ze swoimi odpowiednikami ze Wschodu i z Zachodu. Kontakty te zaowocują wiele lat później, kiedy to przy znaczącym wkładzie Apolinarego Brodeckiego Poligrafika zostanie przyjęta do stowarzyszenia Eurographic Press zrzeszającego magazyny branżowe z kilkunastu krajów Europy.
W 1999 roku dzierżawa Poligrafiki przechodzi w gestię spółki Alfa-Print, w której część udziałów obejmują pracownicy redakcji, m.in. Apolinary Brodecki, w dalszym ciągu pełniący funkcję redaktora naczelnego. W połowie 2000 roku przekazuje on stery redakcji w młodsze ręce, a sam obejmuje stanowisko wiceprezesa zarządu Alfa-Print, pełniąc je przez kolejnych pięć lat. W połowie roku 2005 Apolinary Brodecki odchodzi z zarządu spółki. Jednocześnie zaczyna pełnić funkcję honorowego redaktora naczelnego, a swoje przemyślenia na temat branży i jej problemów prezentuje w comiesięcznym, publikowanym w Poligrafice felietonie z cyklu „Moim zdaniem”.
W wieku 90 lat wciąż jest osobą bardzo aktywną, po krótkiej przerwie ponownie zasiada w Zarządzie Głównym Sekcji Poligrafów SIMP, z którym związany jest od kilkudziesięciu lat, na co dzień zaś – poza regularnymi publikacjami – służy fachową radą bardzo odmłodzonej w ostatnich latach redakcji Poligrafiki.
Opracowano na podstawie wspomnień Jubilata