DI Đ między offsetem i drukiem cyfrowym
6 gru 2016 14:41

Gdybyœmy kilka lat temu zaproponowali profesjonalnej drukarni wykorzystanie materiałów zdjęciowych przygotowanych za pomocš komputera osobistego, narazilibyœmy się co najmniej na œmiesznoœć. No chyba, że chodziłoby o jakoœć ăpowielaczowšÓ bšdŸ gazetę codziennš. Obecnie większoœć pozycji przygotowywana jest za pomocš takiego sprzętu, a miejsce specjalistycznego oprogramowania zajęły produkty, które można kupić w sklepie. Podobnie termin ăcyfrowy aparat fotograficznyÓ jeszcze niedawno oznaczał zwykle albo studyjnš kamerę (a właœciwie skaner) przeznaczonš do wykonywania ujęć nieruchomych obiektów, albo kosztownš zabawkę umożliwiajšcš uzyskanie zdjęć o jakoœci ăinternetowejÓ. Obecnie użycie kamer cyfrowych przez zawodowych fotografików, przynajmniej w pewnych wybranych dziedzinach zastosowań, nikogo już nie dziwi ani nie szokuje. Można się zatem zastanawiać, czy tak dynamiczny rozwój technologii, majšcy odbicie w branży poligraficznej, ominšł jej podstawowš domenę, czyli samo drukowanie? Naturalnie elektronika czy informatyka odgrywa w nowoczesnych maszynach drukujšcych ogromnš rolę, jest odpowiedzialna za sterowanie podzespołami maszyn, za kontrolę jakoœci itd. Jednak sama zasada działania pozostaje niezmienna od lat. Popularna jeszcze kilkanaœcie lat temu typografia całkowicie utraciła znaczenie; wklęsłodrukowi czy fleksografii nie grozi wprawdzie podobny los, niemniej ich obszar zastosowań jest stosunkowo ograniczony. Dominujšcš technikš stało się drukowanie płaskie, czyli offset. Czy możemy się zatem spodziewać, że także w tej dziedzinie nastšpiš rewolucyjne zmiany? Trudno odpowiedzieć na to pytanie, jednakże tzw. cyfrowe maszyny offsetowe pojawiajš się w ofercie praktycznie wszystkich liczšcych się na rynku producentów maszyn drukujšcych. Pod pojęciem ăcyfrowa maszyna drukujšcaÓ mogš kryć się jednak różne rozwišzania technologiczne. Jednym z nich jest tzw. technologia DI (czyli Direct Imaging = bezpoœrednie naœwietlanie), gdzie niewymagajšca specjalnej obróbki forma drukowa naœwietlana jest bezpoœrednio w maszynie drukujšcej. Mimo iż nie jest to sensu stricte drukowanie cyfrowe, wspomniana technologia jest często zaliczana do tej właœnie kategorii. Po wykonaniu formy drukowej drukowanie odbywa się w sposób tradycyjny. Kolejnym krokiem w kierunku ăucyfrowieniaÓ (to fatalne okreœlenie, ale doskonale oddaje sens) drukowania jest rezygnacja z niezależnej formy drukowej. Warstwę termoczułš (w postaci specjalnego wosku) nanosi się bezpoœrednio na powierzchnię cylindra formowego, a promieniowanie laserowe usuwa jš w miejscach drukujšcych. Po wydrukowaniu całego nakładu warstwę można nanieœć ponownie i naœwietlić kolejnš pracę. Jak dotychczas prawdziwie cyfrowe drukowanie oparte jest na metodach elektrofotograficznych. Maszyny pracujšce w oparciu o tę technologię cechuje ogromna elastycznoœć, jak również najwyższa opłacalnoœć dla bardzo niskich nakładów. Niestety, przy koniecznoœci wydrukowania większej liczby egzemplarzy rentownoœć spada, gdyż rzeczywisty koszt wykonania jednej odbitki jest prawie całkowicie niezależny od liczby wydrukowanych kopii. Ponadto maszyny tego typu wymagajš do zadrukowania podłoża o stosunkowo wysokich parametrach, a uzyskiwana jakoœć druków cały czas ustępuje klasycznemu offsetowi. Przyjrzyjmy się zatem bliżej maszynom okreœlanym wspomnianym już mianem DI. Dzięki stosowaniu zwyczajnych farb offsetowych druki uzyskane za poœrednictwem tej technologii nie ustępujš jakoœciš technologii tradycyjnej. Najistotniejszš zaletš jest możliwoœć uzyskania gotowej, wielobarwnej odbitki już w kilkanaœcie minut od chwili wprowadzenia do maszyny danych cyfrowych. Pasowanie jest perfekcyjne i zależne jedynie od ewentualnej deformacji zadrukowywanego podłoża. Nie ma także problemów z niestabilnoœciš obróbki chemicznej oraz utylizacjš odpadów. Niestety, ze względu na stosunkowo niewielkš trwałoœć używanych tu form drukowych, a co za tym idzie Đ uzyskiwanš liczbę odbitek, maszyny te najlepiej z ekonomicznego punktu widzenia sprawdzajš się przy niewielkich, kilkutysięcznych nakładach. Niektóre modele maszyn DI mogš korzystać zarówno z form naœwietlanych bezpoœrednio w zespole drukujšcym, jak i z tych konwencjonalnych, wykonanych poza maszynš. Rozszerza to znacznie zakres ich stosowania. Z drugiej strony forma drukowa zainstalowana w postaci rolki materiału wewnštrz cylindra formowego ogranicza koszty i radykalnie skraca czas wymiany formy. Takie rozwišzanie ma jednak i wady Đ ogranicza wachlarz zastosowań jedynie do możliwoœci wykorzystania form drukowych naœwietlonych bezpoœrednio w maszynie. Uniemożliwia także powtórne wykorzystanie tych samych form nawet wówczas, gdy nie wydrukowano jeszcze z ich pomocš całego możliwego nakładu. Znakomita większoœć maszyn klasy DI pracuje w oparciu o systemy naœwietlajšce trzech wiodšcych w tej dziedzinie firm: Presstek, CreoScitex oraz Screen. Systemy naœwietlajšce firmy Presstek jako pierwsze znalazły zastosowanie w maszynach cyfrowych klasy DI. Firma ta produkuje zarówno głowice laserowe do bezpoœredniego naœwietlania form drukowych, jak i same formy drukowe. Formy te sš wykonywane w trzech wersjach, wszystkie przeznaczone do technologii termicznej: Ľ PEARLdry PlusŞ (na podłożu poliestrowym, przeznaczone dla suchego offsetu), Ľ PEARLdry (na podłożu aluminiowym, przeznaczone dla suchego offsetu), Ľ PEARLgoldŞ (formy przeznaczone do stosowania w maszynach z nawilżaniem). Materiały PEARLdry oraz PEARLdry Plus jako formy przeznaczone do technologii zwanej suchym offsetem pozwalajš uproœcić konstrukcję maszyny drukujšcej, zminimalizować niepożšdane powiększenie punktu rastrowego oraz uzyskać większš stabilnoœć procesu drukowania w porównaniu z klasycznš technologiš z układem nawilżajšcym. Jako formy niewymagajšce obróbki nadajš się do użytku po naœwietleniu i zwykłym umyciu. Nie występuje także koniecznoœć wykonywania dodatkowych operacji, jak np. gumowanie. W formach PEARLdry jako podłoże wykorzystywane jest aluminium, co korzystnie wpływa na stabilnoœć wymiarowš i odpornoœć mechanicznš (ma to szczególne znaczenie zwłaszcza w maszynach półformatowych). W wersji PEARLdry Plus warstwa termoczuła naniesiona jest na specjalnš wstęgę folii poliestrowej nawiniętej na rolkę. Formy PEARLgold zostały skonstruowane specjalnie w celu osišgnięcia najlepszych rezultatów w klasycznych systemach farbowych wyposażonych w układ nawilżajšcy. Formy te sš gotowe do drukowania bezpoœrednio po naœwietleniu, nie jest wymagane gumowanie ani nawet mycie. Rozwišzania znane z naœwietlarek CtP firmy CreoScitex czy Dainippon Screen także znalazły zastosowanie w maszynach klasy DI. Połšczenie naœwietlarki CtP z maszynš drukujšcš zaowocowało powstaniem rodziny uniwersalnych urzšdzeń o ogromnych możliwoœciach. Perfekcyjna jakoœć naœwietleń połšczona z minimalnym czasem potrzebnym do uzyskania pierwszych poprawnych odbitek to ogromny atut tych maszyn. W tabeli znajduje się zestawienie pozwalajšce porównać wybrane modele maszyn klasy DI. Musimy jednak zdawać sobie sprawę z faktu, że konstruktorzy nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa, a technologia DI oraz drukowanie cyfrowe to dziedziny rozwijajšce się bardzo dynamicznie. Możemy się spodziewać, że ewolucja maszyn drukujšcych będzie postępowała właœnie w tym kierunku, a wzrastajšca liczba oferowanych modeli zarówno maszyn DI, jak i tych w pełni cyfrowych jest tego najlepszym dowodem. Nie jest dziœ dla nikogo tajemnicš, że rynek przemysłu poligraficznego podlega cišgłym zmianom. Spadajš nakłady, roœnie asortyment druków. Rosnš wymagania i coraz rzadziej jest miejsce na kompromis pomiędzy terminem, jakoœciš i cenš.