Gdy na rynku pojawiły się iGen3 i NexPress, można było przypuszczać, że to poczštek ofensywy systemów druku cyfrowego, mogšcych rywalizować z offsetem B3 nie tylko w zakresie ekonomii produkcji niskich nakładów, ale i jakoci druku. Dzi Đ w czasie targów drupa 2004 Đ okazuje się, że przełomowe wynalazki w tym zakresie nie będš domenš największych firm poligraficznych, o czym wiadczy smutny los zwišzku Heidelberga i Kodaka w ramach projektu NexPress czy ărozwódÓ firm MAN Roland i Xeikon. Ale ofensywa jest już faktem. Nowa generacja urzšdzeń wyranie wkracza na tereny zastrzeżone do niedawna dla tradycyjnych technologii.
W segmencie arkuszowego druku cyfrowego nie brak ostatnio nowoci; wszyscy liczšcy się producenci pokazujš obecnie nowe modele maszyn: HP Indigo 5000, Oc CPS 900, Xerox DocuColor 6060. Odrodziła się firma Xeikon Đ jeden z pionierów w tej branży, a jej ădzieckoÓ (Punch) także nie kryje swoich zamiarów wstrzšnięcia w miarę stabilnym rynkiem. Cišgle jeszcze druk cyfrowy adresuje się głównie do sektora rynku, który umownie można nazwać office automation. Na szczęcie już niemal wszyscy producenci dostrzegajš, że poligrafia stawia im specyficzne wymogi: kolory majš raczej być wierne niż mocno nasycone, a papier kserograficzny 80 g/m2 nie jest jedynym podłożem, które chcemy zadrukowywać. Choć większoć obecnie oferowanych systemów w formacie A3/B3 to urzšdzenia pracujšce na zasadzie elektrofotografii, to wiele z nich (np. Oc CPS 900) może drukować na podłożach nietypowych Đ poczšwszy od folii poliestrowych aż do papierów metalizowanych. Jeszcze większe możliwoci będš miały rozwišzania wykorzystujšce druk atramentowy Đ ta technologia dzi kojarzy się raczej z ploterami, ale pojawiajš się już pierwsze pomysły na wykorzystanie jej w mniejszych formatach i przy druku arkuszowym.
Traktujšc system druku cyfrowego jako wysoko wydajnš drukarkę komputerowš zwykle zapomina się o tym, że możliwoci systemu to także możliwoci elementów pomocniczych Đ systemu produkcyjnego, urzšdzeń do wykańczania druku itp. Wyjštkiem potwierdzajšcym regułę jest oczywicie Xerox, którego linie DocuTech i DocuColor zawsze pozwalały na współpracę z różnorodnymi liniami do oprawy broszurowej itp. Cennš funkcjš obecnš w najnowszej generacji urzšdzeń (np. Puncha, Xeikona czy Oc) jest druk dwustronny bez koniecznoci dodatkowego przejcia arkusza przez maszynę Đ trzeba pamiętać, że wielozespołowe maszyny offsetowe z odwracaniem w formacie B3 to absolutny margines rynku, a więc system cyfrowy staje się w ten sposób atrakcyjnym uzupełnieniem parku maszynowego dla normalnej skšdinšd drukarni akcydensowej. Xerox dostrzegł także, iż technologie wymylone dla potrzeb systemu iGen można zaadaptować do urzšdzeń czarno-białych Đ nowe serie DocuTech 100 i 120 korzystajš z pewnych rozwišzań sprawdzonych w modelach ăz górnej półkiÓ. Ich konfiguracja wskazuje jednak, że nie majš one rywalizować z maszynami drukujšcymi firmy Adast, ale raczej służyć do efektywnego powielania dokumentów z danych analogowych lub cyfrowych Đ sš to w praktyce kopiarko-drukarki z dwustronnym skanerem i wbudowanym czytnikiem DVD-ROM.
Interesujšcš drogš poszła firma HP, która pozycjonuje obecnie Indigo jako ăcyfrowš maszynę drukujšcšÓ wyranie odróżniajšc jš od swoich drukarek dla biur. W nowym modelu Indigo 5000 położono szczególny nacisk na jakoć druku, która według danych technicznych odpowiada jakoci offsetu o liniaturze 230 lpi. Nowe algorytmy transformacji barw Đ jak też użycie ciekłych tonerów o barwach odpowiadajšcych normom SWOP Đ wskazujš, że to urzšdzenie ma trafiać do tych samych odbiorców, którzy dzi zastanawiajš się nad kupnem np. Speedmastera 52. Dodatkowym argumentem jest prędkoć Đ 4000 stron A4/h w pełnym kolorze.
Kodak Đ obecny właciciel NexPressa Đ także modernizuje swój system, uzupełniajšc go o pišty zespół drukujšcy i pozwalajšc w ten sposób na drukowanie kolorów dodatkowych lub lakierowanie inline. Jeli chodzi o szybkoć drukowania, to dzi na czoło wysuwa się znów Xeikon, oferujšcy w systemie 5000 (drukujšcym na wstędze o szerokoci 50 cm) możliwoć wydruku niemal 8 tysięcy stron A4 na godzinę, i to przy obustronnym zadruku.
Jak widać, wydajnoć najnowszych systemów cyfrowych jest zróżnicowana: sięga od 1 (Punch) do 6-8 tysięcy stron A4 na godzinę, co nadal nie wystarcza do rywalizacji z wydajnociš offsetu, jednak plusem rozwišzań cyfrowych jest możliwoć druku pełnokolorowego i (często) dwustronnego, co w przypadku maszyn offsetowych wymaga albo bardzo rozbudowanej (zatem drogiej) konfiguracji, albo też znaczšco dłuższego czasu drukowania.
Interesujšcy może być fakt, że rozwišzania cyfrowe sš dzi bardziej wyspecjalizowane niż dotychczas. Przyznaje to np. Xerox, dzielšc swoje urzšdzenia na ăsystemy produkcyjneÓ (tj. DocuTech/DocuColor) i ăcyfrowe maszyny drukujšceÓ (iGen). W przypadku ămałej poligrafiiÓ wydajnoć rzędu 1000 czy 2000 stron A4 na godzinę całkowicie wystarcza Đ większym ograniczeniem może być tu 100 tysięcy stron miesięcznie (takš trwałoć podaje większoć dostawców systemów z ădolnejÓ strefy wydajnociowej). Z drugiej strony, urzšdzenia o największej przepustowoci (w przypadku iGena przekracza ona milion stron miesięcznie, a dla Xeikona 5000 sięga 3 milionów) potrafiš ăpożeraćÓ straszne iloci papieru i tonera czy atramentu, nie gorzej niż offsetowa maszyna zbliżonego formatu. W tym kontekcie interesujšce może być wyliczenie firmy Xeikon, szacujšce koszt zadruku 1 strony A4 z użyciem systemu Xeikon 5000 na 2 eurocenty (przy nakładzie 3 mln sztuk), za przy klasycznym offsecie ma on sięgać 3,5 eurocenta. W warunkach krajów o droższej sile roboczej oznacza to więc, że druk cyfrowy może już skutecznie rywalizować z offsetem nie tylko przy niskich nakładach (3 miliony stron A4 to w końcu 12 godzin pracy przeciętnej maszyny pełnoformatowej z odwracaniem!). Podobne wydajnoci jak Xeikon 5000 można osišgnšć także w urzšdzeniu firmy Dotrix Đ the.factory, jednak tym razem jest to system druku atramentowego (farbami fleksograficznymi!) na dowolnym podłożu (wstęga 63 cm) głównie dla przemysłu opakowań itp. Nie można więc już wštpić, że druk cyfrowy wdziera się na tereny zastrzeżone jeszcze niedawno dla tradycyjnych ăanalogowychÓ technologii.
Sztandarowym zastosowaniem urzšdzeń cyfrowych miał być druk zmiennych danych Đ w tym zastosowaniu nie sprawdza się żadna technologia analogowa. Warto jednak podkrelić, że wbrew oczekiwaniom producentów bardzo niewielu klientów rzeczywicie potrzebuje takiego rozwišzania. O wiele częciej systemy cyfrowe postrzegane sš jako bardziej ekonomiczny sposób drukowania niewielkich nakładów. Również istniejšce standardy systemów produkcyjnych i formatów danych dla druku cyfrowego nie poradziły sobie jeszcze do końca z problemem zmiennych danych Đ wprawdzie istnieje format PPML do opisu stron ze zmiennš zawartociš, lecz wymaga on specjalnego sposobu przygotowania danych (popularne programy DTP nic o tym standardzie nie wiedzš). Oczywicie do mailingu Đ zastosowania, na które wskazuje np. Xeikon jako idealne dla druku cyfrowego Đ wymagana jest o wiele prostsza funkcjonalnoć, którš ma np. Word Đ ale to kolejny dowód na to, że producenci systemów druku cyfrowego często jeszcze mylš w kategoriach techniki biurowej.
Z punktu widzenia poligrafii druk cyfrowy ma jeszcze jednš niedogodnoć. Bardzo niewiele rozwišzań druku cyfrowego można dzi wprost podłšczyć jako urzšdzenie wyjciowe do poligraficznych systemów produkcyjnych Đ co sprawia, że przygotowanie danych do drukowania jest w integralny sposób zwišzane z konkretnym urzšdzeniem. Creo Preps XL Đ program do impozycji (właciwie parowania stron) dedykowany dla systemów Xerox DocuTech Đ nie może zastšpić zwykłego Prepsa stosowanego np. w Apogee czy MetaDimension. Dopiero nieliczne systemy sterujšce maszynami cyfrowymi ărozumiejšÓ format JDF, który powszechnie uważa się za przyszłociowy standard wymiany danych pomiędzy różnymi etapami przetwarzania zlecenia poligraficznego. Należy jednak sšdzić, że ta sytuacja ulegnie wkrótce zmianie Đ na drupie obiecano np. pokazać the.factory podłšczone bezporednio do systemu Apogee i zapewne nie będzie to ostatnie rozwišzanie tego typu. Technologicznie rzecz bioršc integracja jest stosunkowo prosta, np. system Punch wykorzystujšcy RIP Harlequin może pobierać dane w formacie TIFF, a sparowane strony w formacie PDF czy PostScript da się wyeksportować do RIPa EFI Đ obie te funkcje potrafi zrealizować praktycznie każdy system produkcyjny dostępny dzi na rynku.
Na koniec należy się wyjanienie: dlaczego obecne systemy druku cyfrowego potraktowałem jako nowš (trzeciš już) generację? Przełomowym elementem jest dla mnie bezporednia konkurencja z offsetem Đ co dobitnie widać na przykładzie nowego rozwišzania Xeikona; wprawdzie technologie DI (czy DICOweb/DICOpress) przeznaczono włanie do tego celu, ale cišgle były to w zasadzie adaptacje maszyn offsetowych. Nowe urzšdzenia oferujšce podobny poziom wydajnoci i jakoci zaprojektowano właciwie od podstaw. Dzi można już w praktyce myleć o wdrożeniu druku cyfrowego obok Đ a nawet zamiast Đ offsetu, i nie tylko, bez koniecznoci ograniczania potencjalnych zastosowań. Jedyne ăbrakujšce ogniwoÓ Đ połšczenie z poligraficznymi systemami produkcyjnymi Đ jest w zasięgu ręki każdego użytkownika. Wszystko to razem wzięte oznacza, że załamanie sprzedaży systemów offsetowych w formacie B3 może być bliższe niż się spodziewalimy.
Autor jest Product Managerem w firmie Agfa Sp. z o.o