Hunkeler Innovationdays 2015 – inkjet w natarciu
6 gru 2016 14:58

Co dwa lata wszystkie drogi prowadzą do Lucerny na Hunkeler Innovationdays, branżową wystawę dedykowaną wysokonakładowemu drukowi cyfrowemu, czasem pokrywającą się z karnawałowym szaleństwem szwajcarskiego miasta. Nie było tak w tym roku, ale do ostatniego dnia targów liczba odwiedzających rosła, ponownie bijąc rekord i osiągając wynik ponad 5000 gości pochodzących z całego świata, dla których magnesem było wiele maszyn cyfrowych pracujących przez kilka dni w jednym miejscu. Jeszcze kilka lat temu targi Hunkeler Innovationdays skupiały się na liniach produkcyjnych do rolowego druku elektrofotograficznego dla zmiennych danych, faktur i sprawozdań. Potem nastał czas druku ink-jetowego, początkowo dla książek jednokolorowych, później dla zastosowań w kolorowym druku transakcyjnym aż do teraz, kiedy to kolorowy, wysokonakładowy druk inkjetowy zawładnął drukiem komercyjnym. Z kolei standardowe, kolorowe odbitki wykonane w technologii offsetu lub podobnej jakości nadal bardzo dobrze się sprzedają. Jednak bez wątpienia można sobie zadać pytanie: za jaką cenę? Przyjeżdżamy za każdym razem – powiedział Brian Filler, dyrektor zarządzający w firmie Screen Europe – a targi są coraz lepsze. To bardzo skoncentrowana wystawa. Wszyscy zajmujący się drukiem inkjetowym na papierze ciągłym i wszyscy nim zainteresowani są tutaj. Amerykański komentator wyjaśnia, że brak sprzedawców kręcących się na stoiskach odróżnia tę wystawę od innych targów, co stwarza nieformalną, jednak wciąż biznesową atmosferę. I jest tutaj świetna kawa – dodaje Filler. Firma Screen miała w tym roku na swoim stoisku maszynę drukującą Truepress-Jet 520 HD, a dokładniej jej połowę, jako że jedna jednostka drukująca urządzenia została dostarczona do szwajcarskiej firmy Baumer, drugiego europejskiego nabywcy tej maszyny. Zaraz po zakończeniu imprezy druga jednostka dołączyła do parku maszynowego Baumera. Maszyna drukująca TPJ 520 HD jest nową wersją maszyny powstałej we współpracy firm Screen i Ricoh, dedykowanej sektorowi druku o wyższej jakości niż model TPJ 520/InfoPrint 5000, którego sprzedaż i serwis mają być kontynuowane. Istnieje jednak różnica zdań między dostawcami. Podczas gdy Ricoh wykorzystuje warstwę podkładową dla przygotowania podłoża do druku oraz posiada opcję nakładania drugiej warstwy wierzchniej w celu ochrony trwałości po druku, Screen uważa, że przemysł papierniczy będzie produkował gotowe papiery odpowiednie dla druku ink-jetowego. I może to być trafiona teoria, sądząc po liczbie papierni prezentujących swoje wyroby na stoiskach w drugiej hali. Jak zaznacza Filler, lakierowanie jest drogie, jeśli weźmiemy pod uwagę pracę kolejnych zespołów drukujących i użyte materiały. Firma Screen planuje najpierw zająć się migracją użytkowników pierwszej zwojowej maszyny inkjetowej w stronę maszyny o wyższej jakości, a dopiero potem przejść do obsługi drukarń komercyjnych, do czego – jak podkreśla Filler – firma jest dobrze przygotowana ze swoją ofertą skanerów, naświetlarek i systemów workflow. Ricoh powinien osiągnąć sukces bazując na maszynach z podajnikiem ze wstęgi. Na targach firma zaprezentowała pełną linię maszyn inkjetowych drukując na żywo katalog dla producenta wysokiej klasy rowerów firmy Bianchi, książkę o firmie Porsche oraz ulotkę modnej sieci odzieżowej. Próbne wydruki powstawały m.in. na kolorowej maszynie drukującej Ricoh Pro VC 60000, która, jak skomentował kierownik produktu Nick Fiore, pochodzi z tej samej drużyny co model IP5000. Model IP5000 cieszy się na rynku opinią niezawodnego i nie ma powodu myśleć, że zmieni się to w przypadku nowej masznyny drukującej. W modelu IP5000 zalecamy wymianę głowic co 18 miesięcy. Jeśli chodzi natomiast o VC60000, to zakładamy, że żywotność głowic będzie wynosiła co najmniej trzy lata – stwierdził Fiore. Głowice oraz atramenty produkowane są przez firmę Ricoh i umożliwiają drukowanie z rozdzielczością 2400 dpi. Maszyna ta znalazła nabywcę podczas targów. Szwedzka drukarnia Parajett, posiadająca już trzy urządzenia HP TP230s, podpisała kontrakt na jej zakup. Fiore przewiduje, że w tym roku Ricoh będzie miał 10 zainstalowanych maszyn. Jeśli chodzi o zarządzanie procesem produkcyjnym, Ricoh zaprezentował nową wersję oprogramowania Process Director oraz nową wersję zestawu narzędzi do zarządzania poszczególnymi zleceniami Batch Builder. Służy on do obsługiwania kilku zleceń jednocześnie w zależności od typu papieru i planu produkcyjnego w celu poprawy ogólnej efektywności. Kolejnym krokiem jest włączenie oprogramowania Impostrip rozszerzającego całość systemu o impozycję. Canon nie przywiózł na targi rywala urządzenia Ricoh w druku wysokiej jakości na offsetowych papierach powlekanych, maszyny Océ ImageStream 3500. Firma zaprezentowała za to prostszą wersję o szerokości zadruku 520 mm – Océ ImageStream 2400. Na stoisku można było również zobaczyć nową maszynę Océ ColorStream 3000 Z. Jest to taka sama maszyna drukująca jak pozostałe z rodziny ColorStream i tak samo wydajna, ale o wiele bardziej kompaktowa. Projekt został stworzony z myślą o rynkach azjatyckich, gdzie przestrzeń jest na wagę złota, ale wygląda na to, że problem ten jest dużo bardziej powszechny niż firma przewidywała na początku i model będzie dostępny na całym świecie. Pierwszy ImageStream został dostarczony do niemieckiej drukarni, gdzie będzie używany do produkcji instrukcji obsługi samochodów osobowych oraz innych katalogów handlowych. Jakość uzyskiwana na powlekanych papierach offsetowych jest osiągana dzięki użyciu wysokiej jakości atramentu pigmentowego o zwiększonej zdolności schnięcia. Atrament oddziela się od wody w kontakcie z papierem, pozostawiając kropki, które nie łączą się z sąsiednimi kropelkami, dlatego arkusz pozostaje czysty. Kropelki o wielkości 2-7 pikolitra przenoszą ze sobą na papier mniej wody, chociaż w tych zastosowaniach wymagane jest wyższe pokrycie atramentem niż w przypadku druku transakcyjnego. Druk inkjetowy jest najlepszą technologią do produkcji instrukcji samochodowych, ponieważ nie ma tutaj toneru, który topiłby się w nagrzanym środowisku i strony książki nie sklejają się, gdy leży ona w schowku. Do takich samych zastosowań Kodak sprzedał swoją maszynę Prosper firmie z Detroit, a HP ink-jetową maszynę zwojową Indigo drukarni niemieckiej, która drukuje podręczniki do rodzinnych sedanów. Trzecią odsłoną Canona podczas wystawy Hunkelera była arkuszowa maszyna inkjetowa Océ VarioPrint i300 drukująca do 3800 stron w formacie B3 na godzinę. Pierwsza z tych maszyn trafiła do firmy w Niemczech, gdzie w pierwszych tygodniach działała nieprzerwanie do 70 godzin. Maszyna drukuje na papierach niepowlekanych i czeka na swoją rozszerzoną wersję do drukowania na papierze powlekanym, której premierę zaplanowano na rok 2016. VarioPrint i300 jest pozycjonowana na rynku jako bazowa maszyna inkjetowa lub maszyna uzupełniająca do posiadanych przez drukarnię maszyn na papier z roli. Xerox ma ten sam pomysł z maszyną Rialto 900, inkjetową maszyną zadruko-wującą pojedyncze arkusze z roli, a nie ze stosu. Łatwiej jest kontrolować proces produkcyjny i drukować ze wstęgi i firma wykorzystuje do tego istniejącą technologię Impika. Maszyna pracując zajmuje mało powierzchni, bo do dwustronnego drukowania nie wymaga użycia zespołu z rolkami do odwracania wstęgi. Wyeliminowano problemy z jakością i wydajnością występujące w pierwszych egzemplarzach. Rialto nie zamierza konkurować z jakością iGen, ale dla zastosowań, gdzie znaczenie ma wysokość nakładu, a druk w jakości bliskiej offsetu nie jest priorytetem, Rialto stanowi ciekawą propozycję. W Europie firmy Fuji i Xerox są osobnymi bytami. Podczas wystawy Hunkelera Xerox zaprezentował w swoich barwach maszynę drukującą Impika eVolution, podczas gdy po przeciwnej stronie hali na stoisku Fuji można było podziwiać maszynę J Press 540W. Model eVolution ze swą modułową konstrukcją pozwala użytkownikom określić liczbę głowic w maszynie, a tym samym jej wydajność. Jeśli chodzi o wysoką wydajność, to Kodak obecnie dzierży palmę pierwszeństwa, co firma podkreśliła wraz z wprowadzeniem maszyny Prosper 1000 Plus pracującej podczas wystawy z prędkością 300 m/min w trybie czarno-białym. Możemy osiągać tę prędkość przy jakości obrazu równoważnej 175 lpi – powiedział Will Mansfield, dyrektor marketingu firmy Kodak. Kolejną nowością Kodaka był moduł Prosper IOS do wstępnego lakierowania papierów offsetowych off-line. To rozwiązanie było oferowane w linii razem z maszyną Prosper 6000, a wersja off-line do obsługi kilku dalszych maszyn jest logicznym posunięciem. Firma HP na swoim stoisku drukowała z pomocą maszyny T230, która zaraz po zakończeniu imprezy została dostarczona to brytyjskiego producenta książek. Nie pojawiła się nowa maszyna, która uzupełniłaby trzy istniejące podstawowe, ale zamiast tego HP zaprezentowało nową głowicę atramentową, która będzie dostępna w ofercie do zastosowania w tych maszynach w przyszłym roku. Technologia głowic High Definition Nozzle Architecture przyczyni się do poprawy jakości druku przez zmniejszenie przejść tonalnych, które czasem stają się widoczne w technologii atramentowej w większych obszarach o podobnej barwie, np. nieba czy w odcieniach skóry. Głowice w technologii HDNA osiągają ten efekt dzięki dodatkowemu rzędowi mniejszych dysz umieszczonych pomiędzy 1200 dyszami w każdej głowicy. Małe dysze wytwarzają lżejsze kropelki, które łączą się z normalnymi kropelkami cięższymi, dzięki czemu otrzymujemy rozszerzony zakres wielkości punktów, łagodniejsze przejścia kolorów oraz sześciotonową, a nie trójtonową skalę szarości na piksel. Jest to jednak dopiero wstępna faza prac nad tą technologią. HP nie jest na razie w stanie określić, jak wpłynie to na zużycie atramentu, jak też nie może podać dodatkowych informacji na temat kosztów i trwałości głowic. Poza poprawą jakości przy obecnych prędkościach produkcyjnych, technologia umożliwi szybszą pracę maszyn, ale na tym poziomie jakości, jaki jest osiągany obecnie. Sam gospodarz imprezy, poza zapewnieniem systemów obsługujących podajniki dla wszystkich pracujących na stoiskach maszyn, zaprezentował też premierowe rozwiązania (patrz s. 30). Swoją premierę na targach miał także system do oprawy dziełowej Vareo firmy Müller Martini. Wykorzystuje on trzy zaciski, każdy zasilany niezależnym serwomotorem. Bloki książki mogą być podawane ręcznie lub automatycznie. Urządzenie oferuje klejenie PUR i na gorąco. Vareo został w części opracowany przez firmę Heidelberg, zanim producent maszyn drukujących sprzedał swój dział maszyn introligatorskich firmie Müller Martini. Urządzenie może być wykorzystywane zarówno do jednostkowej produkcji książek, jak i do krótkich serii wydawniczych. Na wystawie Müller Martini pokazał także swój sprawdzony taśmowiec Presto II Digital, który został zaprezentowany w wersji do w pełni przemysłowej obróbki po druku produktów wykonywanych w cyfrowej technice drukowania razem z maszyną złamującą Heidelberga Stahlfolder TH 56. Prezentowano również szybką zmianę konfiguracji maszyny do produkcji broszur w oprawie klejonej. Broszury, zawierające środki wydrukowane cyfrowo na maszynie zwojowej i okładkę, były klejone na gorąco, a następnie przycinane na trójnożu w jednym kroku. Wśród dominującego na targach inkjetu, Xeikon zademonstrował druk nowym suchym tonerem ze wstęgi. Jest to stosunkowo dobrze opanowana technologia drukowania w porównaniu z inkjetem, a i nakłady inwestycyjne są niższe (więcej na ten temat na s. 32). Taka jest oferta druku inkjetowego na dziś. Technologia ta nadal nie nadaje się do wykorzystania w najbardziej wymagających pracach, ale oferuje poziom jakości akceptowany przez nabywców przyzwyczajonych do typowych prac wykonywanych w technologii offsetu. Gra toczy się o wysoką stawkę. Na podstawie artykułu Garetha Warda opracowała AP