Fioletowy Prosetter zainstalowany we wrocławskim studiu I-BiS to jedna z dwóch usługowych nawietlarek Heidelberga pracujšcych w Polsce. To także jeden z dwóch w pełni automatycznych systemów CtP pracujšcych w naszym kraju w firmach usługowych.
Przygoda rodziny Bierońskich (mama Irena, ojciec Włodzimierz Đ do 2003 współwłaciciele firmy oraz synowie Przemysław i Andrzej, obecni udziałowcy) z poligrafiš rozpoczęła się w 1991 roku od wiadczenia usług komputerowych w zakresie składu i łamania. Z czasem w ofercie firmy pojawiły się nawietlanie filmów, impozycja cyfrowa, a przed kilkoma miesišcami Đ usługowe nawietlanie form offsetowych. I-BiS przeszedł zatem drogę typowš dla wielu firm, które dzi wiadczš usługi w zakresie CtP Đ także tu instalacja CtP była naturalnym krokiem w rozwoju. Tyle że Đ jak przyznajš właciciele firmy Đ rynek wrocławski, dolnolšski, jest rynkiem specyficznym (duża iloć małych i rednich drukarń). Stšd też pomysł na nietypowš, bo bardzo rozbudowanš instalację.
Przed dwoma laty stanęlimy przed wyborem: którš drogš ma ić rozwój naszej firmy Đ mówi Przemysław Bieroński, jeden z włacicieli przedsiębiorstwa. Đ Po wielu latach wiadczenia usług w zakresie przede wszystkim CtF przyszedł czas na kolejny krok. Wybieralimy między inwestycjš w maszynę drukujšcš, co wišzałoby się z wejciem w nowy dla nas obszar, a zakupem systemu CtP, co byłoby naturalnš drogš rozwoju. Zdecydowalimy się na CtP, choć przyznam, że nie był to łatwy wybór, chociażby dlatego, że w tym czasie istniały już we Wrocławiu studia oferujšce nawietlanie płyt. Uznalimy jednak, że w cišgu najbliższych kilku lat wielu drukarń nie będzie stać na zakup własnego CtP i będš skłonne współpracować z firmami takimi jak nasza.
Decyzja: pełny automat
Aby sprostać wymaganiom rynku, właciciele firmy zdecydowali się na inwestycję w system najbardziej rozbudowany, czyli konfigurację w pełni automatycznš. Po wielu negocjacjach wybór padł na model Heidelberga Prosetter 74F, wyposażony w laser fioletowy. W skład systemu, poza nawietlarkš, wchodzš także automatyczny podajnik z dwoma dodatkowymi kasetami i specjalnym wózkiem do transportu płyt, wywoływarka Raptor pracujšca w trybie on-line oraz automatyczny system odbierania płyt. Skšd decyzja o takiej włanie konfiguracji? Dla nas, osób od wielu lat zwišzanych z rynkiem DTP i usług prepress, nawietlarka CtP to po prostu kolejne urzšdzenie wyjciowe w cyfrowym procesie przygotowania zlecenia Đ mówi Irena Bierońska. Đ A opcja pełnego automatu była niejako przymusem. Chcšc być konkurencyjnymi, musimy nasz czas powięcać przede wszystkim na obsługę plików dostarczanych przez klienta. Za po wysłaniu pliku do nawietlania obsługę przez personel chcielimy ograniczyć do minimum. Na naszš decyzję wpłynęły trzy czynniki: możliwoć dofinansowania systemu z funduszy Phare, ograniczone zasoby ludzkie oraz sprawnoć w realizacji zleceń.
Dlaczego fiolet?
Na pytanie o znaczenie technologii nawietlania Przemysław Bieroński odpowiada: Sprawdzalimy ofertę niemal wszystkich producentów, oferujšcych wszystkie dostępne na rynku technologie. Także Heidelberg ma w swojej ofercie systemy termiczne i fioletowe. Po dokonaniu analiz opłacalnoci tego rodzaju rozbudowanej inwestycji i po wzięciu pod uwagę specyfiki rynku wrocławskiego (mała liczba maszyn pełnoformatowych Đ stšd decyzja o zakupie urzšdzenia w formacie B2), po długich konsultacjach i negocjacjach postawilimy na automatyczny system fioletowy z Heidelberga. Znaczšcym czynnikiem, majšcym wpływ na wybór instalacji CtP, była możliwoć wykorzystania dotacji. System CtP został dofinansowany przez WARR SA w ramach Programu Phare 2001 SSG Đ Rozwój MP Fundusz Dotacji Inwestycyjnych.
Jak przyznajš właciciele firmy, w odpowiednim skonfigurowaniu systemu bardzo im pomógł Tomasz Naglik, szef sprzedaży Heidelberg Polska w regionie dolnolšskim. Mówi Przemysław Bieroński: System ten poza pełnš automatykš i dużš prędkociš nawietlania (do 24 płyt B2/h) ma też wiele innych zalet, m.in. oferuje możliwoć automatycznego gumowania płyt, jest przyjazny dla rodowiska, płyty majš wystarczajšcš żywotnoć w przypadku dodruków, rozszerza się także oferta płyt fotopolimerowych do nawietlania laserem fioletowym. Prosetter posiada też system wycinania registrów Bacher 2000, dostosowany do wielu maszyn drukujšcych, w tym do wszystkich Heidelbergów w formacie do B2.
CtP i nie tylko
Irena Bierońska podkrela fakt, że najważniejszymi ogniwami firmy, także od strony technicznej (przygotowanie plików, obróbka prac klientów) sš jej dwaj synowie: Wiele razy próbowalimy znaleć osoby z odpowiednim dowiadczeniem w zakresie CtP i prepress, ale zazwyczaj na próbach się kończyło. Okazywało się, że wiedza i dowiadczenie moich synów były nieporównywalnie większe niż potencjalnych kandydatów do pracy. I w ten sposób, niejako naturalnie, nasza rodzina to nie tylko właciciele firmy, ale także jej pracownicy. Poza synami pani Ireny w firmie pracujš jeszcze 3 osoby, zajmujšce się usługami DTP oraz częciš wydawniczš. Warto bowiem dodać, że I-BiS poza wiadczeniem usług jest też wydawcš ksišżek, w tym znanej serii ăSłownik geografii turystycznej SudetówÓ.
Cechš charakterystycznš zainstalowanego w firmie I-BiS systemu CtP sš, jak podkrelajš właciciele, dwa stanowiska do obróbki i montażu elektronicznego prac klientów. Takie rozwišzanie miało na celu usprawnienie procesu przygotowawczego i dostosowanie się do wydajnoci samej nawietlarki Prosetter 74F, toteż Przemysław i Andrzej Bierońscy majš do dyspozycji dwa pakiety Signastation, dwa RIPy Delta, dwa systemy PitStop do preflightingu, dwie drukarki do wydruków impozycyjnych.
Poza tym w studio pracujš dwa systemy odbitek próbnych (cyfrowy i analogowy) oraz zakupiony przed dwoma laty płaski skaner Fuji Lanovia Quattro. W firmie nadal działa również klasyczna nawietlarnia, oparta na systemie CtF Dotmate 7500; w sumie przychody z nawietlania filmów i płyt generujš znacznš częć obrotów firmy, przy czym większoć z nich przypada na CtP.
Niełatwa współpraca
I-BiS od 1998 roku mieci się w budynku należšcym do Wrocławskiej Drukarni Naukowej i zakład ten w naturalny sposób jest największym odbiorcš produkowanych tu płyt. Jest to obecnie nasz największy klient Đ wyjania Przemysław Bieroński. Đ Współpracujemy także z kilkunastoma drukarniami z Wrocławia i okolic. Oczywicie w zakresie CtP, bo liczba naszych klientów Đ bioršc pod uwagę wszystkie usługi Đ jest znacznie większa.
Pytani o współpracę z drukarniami państwo Bierońscy mówiš niemal jednym głosem: Oferta nasza skierowana jest do rednich i małych drukarń. Uważamy, że przy ograniczonych zasobach drukarnie powinny przede wszystkim skupić się na działalnoci, która jest im najbliższa, a więc zwiększać swoje możliwoci w zakresie drukowania i dalszej obróbki, dopiero potem od strony prepress. Tymczasem Đ mówi Przemysław Bieroński Đ często małe drukarnie nieprzygotowane do pracy w ăcyfrowym rodowiskuÓ decydujš się na zakup systemu CtP. Taka inwestycja oznacza dla nich więcej problemów niż korzyci w zakresie prepress, a moim zdaniem prawdziwš bolšczkš jest wšskie gardło w końcowym etapie produkcji poligraficznej, np. oprawa, uszlachetnianie produktu. rodki, które można by przeznaczyć na unowoczenianie parku maszynowego lub urzšdzenia introligatorskie, często idš na zakup systemu CtP, a więc technologię dla wielu drukarń nowš i nietaniš, podczas gdy etap prepress z powodzeniem mogš obsługiwać wyspecjalizowane usługowe studia CtP.
Dlatego też właciciele firmy I-BiS majš bardzo konkretnš opinię na temat podziału ról między wykonawcami poszczególnych etapów procesu produkcji poligraficznej. Uważajš, że ograniczone zasoby (ludzkie, techniczne, finansowe) obligujš do odpowiedniego wykorzystywania istniejšcego na rynku potencjału produkcyjnego, a więc zasobów posiadanych indywidualnie przez usługowe studia CtP, drukarnie i dobrze wyposażone firmy introligatorskie.
Najbliższš przyszłoć państwo Bierońscy upatrujš w zacienianiu współpracy z firmami, które ich zdaniem nie będš inwestować w dziedziny do końca nierozpoznane i nieuzasadnione ekonomicznie.
Obecnie w I-Bisie nawietla się kilkaset m2 płyt miesięcznie, a właciciele już mylš o kolejnych inwestycjach. Czy będzie to drugi system CtP, czy połšczenie sił z jednš z wrocławskich drukarń, tego jeszcze nie wiadomo. Na razie pewne jest, że decydujšc się na rozszerzenie oferowanych usług o nawietlanie płyt państwo Bierońscy poszli właciwš drogš. SS