Inwestycji firmy Vilpol ciąg dalszy
6 gru 2016 14:56
Rok 2013 był dla firmy Vilpol z Wilkowa Polskiego koło Warszawy rokiem pełnym wyzwań i inwestycji w znacznym stopniu usprawniających jej działanie. Oprócz zakupu opisanych w poprzednim artykule dwóch wież firmy Duplo, Vilpol zdecydował się na inwestycję w linię zbierająco-szyjącą Heidelberg Stitchmaster ST 350, która zastąpiła starszy model tego urządzenia – Stitchmaster ST 100.
Inwestycja ta pozwoliła drukarni na zwiększenie wydajności introligatorni akcydensowej oraz przyczyniła się do lepszej terminowości realizacji zleceń i co najważniejsze – do obniżenia kosztów produkcyjnych. Z pewnością decyzję o wyborze tego właśnie rozwiązania ułatwił fakt, że od kilku już lat w drukarni Vilpol pracuje i z powodzeniem sprawdza się w produkcji dokładnie ten sam model zbierająco-szyjącej maszyny Heidelberga, a więc ST 350.
Nasza maszyna ST 100 już nam nie wystarczała – była zbyt wolna i obsługiwała zbyt mały format. Wymieniliśmy model ST 100 na ST 350 przede wszystkim po to, żeby zwiększyć obsługiwany format oraz szybkość i konkurencyjność naszego przedsiębiorstwa. Obecnie nasza introligatornia akcydensowa jest wyposażona w dwie linie zbierająco-szyjące Heidelberg ST 350 oraz jedną linię ST 100 – tłumaczy Wiktoria Majewska, członek zarządu drukarni Vilpol. – Dzięki tej inwestycji będziemy bardziej konkurencyjni zarówno pod względem finansowym, jak i terminowym – wiele zleceń możemy realizować w ramach podwójnej produkcji.
Stitchmaster ST 350 firmy Heidelberg to profesjonalne rozwiązanie introligatorskie zaprojektowane z myślą o zbieraniu i szyciu drutem średnich i dużych nakładów. Maszyna osiąga prędkość do 12 tys. taktów/h i obsługuje formaty od 85x128 mm do 320x480 mm. Prosta i intuicyjna obsługa urządzenia pozwala na jego szybki i sprawny narząd, co z kolei wiąże się z dużą oszczędnością czasu. Wszystkie funkcje ST 350 są dostępne poprzez dotykowy ekran z prowadzeniem graficznym do sterowania. Dodatkowe wyposażenie maszyny w cztery głowice szyjące oraz nóż do wycinania pozwala na realizację mniejszych formatów w podwójnej produkcji, co dwukrotnie zwiększa jej wydajność.
Zapowiada się jednak, że to nie koniec inwestycji firmy Vilpol w najbliższym okresie. W ciągu dwóch lat zarząd spółki planuje bowiem budowę nowej hali produkcyjnej dostosowanej do potrzeb najnowocześniejszych maszyn drukujących.
Od pewnego czasu rozważamy kupno kolejnej maszyny drukującej. Z myślą o tej inwestycji rozważamy również postawienie nowej hali produkcyjnej. Na szczęście mamy do dyspozycji dodatkowe tereny inwestycyjne wokół naszej drukarni, gdzie możemy wybudować nowy obiekt. Myślę więc, że inwestycja w nową maszynę drukującą jest kwestią najbliższych dwóch lat – mówi Wiktoria Majewska.
Opisane w tym numerze Poligrafiki inwestycje firmy Vilpol nie były jedynymi w tym roku. Poza nimi, w marcu br., park maszynowy drukarni wzmocniły oklejarka Horizon BQ 470 oraz falcerka TH78/4 KTL firmy Heidelberg.
Więcej na ten temat znajdą Państwo w majowym wydaniu Poligrafiki.