Kontrowersje wokół warszawskich Międzynarodowych Targów Ksišżki nasilały się już od lat kilku, by spotęgować się jeszcze przy okazji tegorocznej ich edycji. Z jednej strony organizatorzy udowadniajš, że liczba wystawców nie maleje, co przy obecnej sytuacji na rynku już jest dużym sukcesem, że ceny powierzchni targowej w stosunku do roku ubiegłego zostały obniżone, publicznoć tłumnie odwiedza targi, a jeli chodzi o liczbę imprez towarzyszšcych i spotkań z autorami, to nigdy jeszcze nie było ich tak dużo.
Z drugiej strony słychać, że wydawców zagranicznych przyjeżdża coraz mniej, a ci, co przyjeżdżajš, to tzw. trzeci garnitur przedstawicieli wydawnictw. Z udziału w targach zrezygnowało wydawnictwo Muza, które tradycyjnie od lat miało jedno z największych stoisk; Muza uznała, że tańsze i efektywniejsze dla niej będš spotkania z czytelnikami przez trzy kolejne niedziele w warszawskich empikach. Jeli chodzi o autorów zagranicznych, to swój przyjazd do Warszawy odwołały niemal w ostatniej chwili dwie gwiazdy: meksykański prozaik Carlos Fuentes i Amerykanka Joyce Carol Oates, której ksišżka o Marylin Monroe pt. ăBlondynkaÓ wydana przez Rebis była promowana na targach (nota bene jej cena promocyjna 68 zł Đ przy rynkowej 75 zł, i to bez żadnych zdjęć, bo, jak tłumaczy wydawca, to jeszcze podniosłoby koszty Đ może być wietnym przyczynkiem do dyskusji na temat sytuacji ksišżki w Polsce). W tej sytuacji największš chyba zagranicznš gwiazdš targów był David Morrell, zwany ăojcem RamboÓ; polskie wydanie jego powieci ăRachunek krwiÓ było jej wiatowš premierš.
Jedni uważajš, że atmosfera kiermaszu zniechęca zagranicznych wydawców do udziału w MTK; drudzy ripostujš, że publicznoć przychodzi głównie po to, by kupić ksišżki taniej i zdobyć podpis autora. W tym roku za ksišżki nie tylko sprzedawano, ale i rozdawano Đ na stoisku wiata Ksišżki w cišgu 3 dni rozdano kilkanacie tysięcy egzemplarzy.
Według częci wydawców dwa dni dla profesjonalistów to za dużo, bo wtedy całe sektory wiecš pustkami; inni uznali to tegoroczne novum za bardzo korzystne, bo sprzyjajšce rzeczywicie profesjonalnym spotkaniom i rozmowom.
Już to, co do tej pory napisałam, mówi wiele o złożonoci problemu. Jakie więc były tegoroczne targi?
Statystycznie nie było najgorzej: 565 wystawców (w tym 331 zagranicznych) z 25 krajów, 265 stoisk na powierzchni 10 tys. m2, 337 imprez towarzyszšcych i ponad 35 tys. zwiedzajšcych. Po raz pierwszy nie było gocia honorowego, lecz temat wiodšcy: ăKsišżki nowego MileniumÓ, który objšł patronatem minister kultury i dziedzictwa narodowego Kazimierz M. Ujazdowski. W ramach tego programu na stoiskach ok. 20 producentów pokazano publikacje elektroniczne, zorganizowano kawiarenkę internetowš z darmowym dostępem do Sieci i możliwociš dokonania zakupów w polskich księgarniach internetowych, prezentowano zalety ădruku na żšdanieÓ oraz ekspozycję Skryptorium, o której pisalimy w relacji z ubiegłorocznych targów ksišżki we Frankfurcie.
Bardzo ciekawe były imprezy towarzyszšce programowi: panel dyskusyjny ăKsišżki nowego MileniumÓ z udziałem znawców rynku nowych technologii w Polsce; seminaria ăDruk na żšdanieÓ oraz ăTechnologie cyfrowe na usługach bibliotek i archiwówÓ, których współorganizatorem była firma Xerox, prezentujšca swoje urzšdzenia do druku cyfrowego, a także specjalistyczny skaner Digibook 3000 RGB do przetwarzania starodruków na postać cyfrowš. Duże zainteresowanie, również goci z Rosji, Białorusi i Ukrainy wzbudziło seminarium ăNowy model wydawnictwa Đ strategiczne zastosowanie sprzętu i technologii cyfrowej w oszczędnoci kosztów i tworzeniu nowych strumieni przychodówÓ. Otwierajšcy je prezes PTWK Janusz Fogler m.in. zapowiedział uruchomienie jesieniš prywatnej Wyższej Szkoły Sztuk Wizualnych i Nowych Mediów, gdzie jednym z kierunków ma być edytorstwo i komunikacja wizualna. Podczas seminarium mówiono o tym, że nowe technologie umożliwiajš większy wpływ odbiorcy na kształt ksišżki (selekcja informacji, dostosowanie do indywidualnych potrzeb), ale też wymagajš innego systemu pracy redakcyjnej, dystrybucji i dostarczania informacji oraz rodzš problemy z prawami autorskimi. Grzegorz Janczewski (Xerox Polska) przedstawił program Content Guard do zarzšdzania prawami autorskimi w dystrybucji elektronicznej. W konkluzji stwierdzono, że przyszłociš sš publikacje wieloplatformowe (tradycyjne ksišżki, POD, produkcja internetowa, publikacje multimedialne off-line, tzw. partworki Đ czyli publikacje treci w innych zestawach niż przygotowane przez autora); wydawnictwo powinno wykorzystać zalety każdej z form publikacji, gdyż żadna z nich pojedynczo nie zapewni sukcesu na rynku. W tym nowym układzie najważniejsze staje się strategiczne zarzšdzanie firmš, a nie jak dotychczas Đ produkcja.
Wyższoć nowych mediów nad starymi uczestnicy i gocie targów odczuli osobicie: otóż katalog targowy na płycie CD był dostępny już pierwszego dnia, natomiast drukowany Đ dopiero trzeciego; był to więc praktyczny przykład ăksišżki nowego mileniumÓ.
Być może ksišżka w postaci tradycyjnej to już swego rodzaju przeżytek, jak o tym mówił jeden z referentów omawianego seminarium; faktem jest, że jej obecna kondycja wzbudza zaniepokojenie wielu organizacji branżowych. Pierwszego dnia targów zorganizowano konferencję prasowš na temat stanu czytelnictwa w Polsce z udziałem ministra Ujazdowskiego, który mówił o podjętej wspólnie m.in. z Polskim Bractwem Kawalerów Gutenberga i Fundacjš Kultury akcji ăNajpiękniejsze strony wiataÓ majšcej upowszechnić czytelnictwo. Dramatycznej sytuacji polskiej ksišżki powięcona była również konferencja prasowa Polskiej Izby Ksišżki.
Na szczęcie sytuacja ta nie znajduje odbicia w konkursie PTWK na najpiękniejsze ksišżki roku; w tegorocznej 41. edycji wzięły udział 64 wydawnictwa zgłaszajšc 111 tytułów. Nagrody przyznano 5 ksišżkom: ăToÓ Cz. Miłosza wydanej przez Społeczny Instytut Wydawniczy ZNAK, druk Đ Zakład Graficzny Colonel; ăAktor doskonałyÓ J. M. Rodowicz i ăRozmaitoci estetyczneÓ Ch. BaudelaireŐa Đ wydawcš obu pozycji jest Wydawnictwo Słowo/Obraz/Terytoria, a wydrukowały je Białostockie Zakłady Graficzne; ăJak się nie bać ortografii?Ó M. Brykczyńskiego Đ Wydawnictwo Szkolne PWN, druk Opolskie Zakłady Graficzne oraz ăSpór o Polskę 1989-99Ó Wydawnictwa Naukowego PWN, druk Đ Rzeszowskie Zakłady Graficzne.
Po raz pierwszy dziennikarze wybrali również najpiękniejszš ksišżkę targów; został niš album E. Dzikowskiej ăPolacy w sztuce wiataÓ wydany przez Rosikon Press.
Wród wystawców 46. MTK były, jak co roku, także drukarnie, m.in.: Łódzka Drukarnia Dziełowa, Drukarnia Wydawnicza z Krakowa, Drukarnia Wydawnictw Naukowych; po raz pierwszy do tego grona dołšczyła warszawska Drukarnia Naukowo-Techniczna. Po raz pierwszy również miało stoisko Polskie Bractwo Kawalerów Gutenberga.
Kontrowersje wokół targów znalazły swój wyraz podczas konferencji prasowej podsumowujšcej imprezę, gdzie wyrażali swoje opinie również wydawcy. Temat był kontynuowany podczas dyskusji powięconej nowej formule Międzynarodowych Targów Ksišżki, którš 12 czerwca zorganizowała Ars Polona SA we współpracy z Polskš Izbš Ksišżki i Polskim Towarzystwem Wydawców Ksišżek. Na ile uda się wypracować rzeczywicie nowš formułę, przekonamy się w przyszłym roku.