10 marca 2005 roku firma Grafitec stała się częciš grupy KBA. Po czterech miesišcach od połšczenia prezes KBA Albrecht Bolza-Schnemann i dyrektor generalny KBA-Grafitec Jens Junker udzielajš odpowiedzi na pytanie, jak ăwłšczenie Dobrus˙ki do rodziny KBAÓ wyglšda w praktyce?
Albrecht Bolza-Schnemann: Na poczštku naszej działalnoci przeprowadzilimy pewne zmiany w kierownictwie. Do Dobrus˙ki sprowadzilimy kilku specjalistów z zakładów w Radebeul. Zmiany dotyczyły przede wszystkim operatywnego planowania produkcji, technologii i controllingu. Wiele pracy włożylimy w to, żeby Grafitec wszedł w struktury marketingu i sprzedaży KBA i żeby w ten sposób zaprezentował się już w kwietniu na targach Poligrafia w Poznaniu, a w maju na targach EmbaxPrint w Brnie. Maszyny drukujšce z Dobrus˙ki stały się częciš wielkiej rodziny arkuszowych maszyn KBA. Sšdzę, że maszyny Performa z nowym designem wyglšdajš naprawdę pięknie.
Jens Junker: Wprowadzilimy zmiany w sieci dystrybucyjnej, uwzględniajšc istniejšcš sieć przedstawicieli handlowych firmy Grafitec. Niektórzy dealerzy stali się częciš sieci KBA na swych rynkach. Na niektórych obszarach handlowych pozostawiona została pierwotna organizacja i działajš tam zarówno dea-lerzy Grafitecu, jak i KBA. Na przykład w Republice Czeskiej maszyny KBA sprzedaje tak jak dotychczas firma Kloc, a maszyny z Dobrus˙ki sprzedawane sš niebezporednio. Sš to bowiem oddzielne segmenty rynku. Maszyny Rapida z Radebeul sš bardziej skomplikowane, o wyższym stopniu automatyzacji, natomiast maszyny Performa z Grafitecu to standardowe urzšdzenia do druku komercyjnego.
Albrecht Bolza-Schnemann: Sieci dystrybucyjne KBA i Grafitecu uzupełniajš się nawzajem. Istnieje różnica w sprzedaży wielkich maszyn rotacyjnych do druku wklęsłego, maszyn gazetowych, zwojowych maszyn offsetowych, arkuszowych maszyn do drukowania opakowań czy małoformatowych maszyn arkuszowych. Na różnych rynkach stosujemy różne rozwišzania. Na przykład w USA firma dystrybucyjna Grafitec America weszła w skład naszej spółki KBA North America. Do naszej firmy przeszła większoć ludzi z produkcji i serwisu.
Jakie sš wyniki sprzedaży waszej spółki za pierwsze półrocze tego roku? Czy może Pan podać jakie liczby?
Jens Junker: Nie chciałbym podawać dokładnych danych, ale mogę powiedzieć, że na wyniki sprzedaży patrzymy z optymizmem. Maszyny już wyprodukowane i te, które będš wyprodukowane do końca roku, zostały do dzisiaj w większoci sprzedane. W porównaniu z rokiem 2004 nastšpi dalszy wzrost obrotów. W pierwszym półroczu wielki wpływ na iloć zamówień miały targi w Poznaniu i Brnie. Pierwotne plany sprzedaży na rynku czeskim zostały pod względem przychodów już zrealizowane. Również sprzedaż na rynku polskim przeszła oczekiwania.
Jakie różnice występujš w zapotrzebowaniu na formaty B2 i A2?
Jens Junker: Wzrost zainteresowania maszynami Performa 74 wydaje się mieć tendencję stałš. Również zainteresowanie maszynami w formacie A2 było większe niż planowalimy, tak że musielimy zwiększyć również produkcję maszyn Performa 66. W formacie A2 przeważajš zamówienia maszyn cztero- i dwukolorowych. Większa częć przychodów pochodzi ze sprzedaży maszyn w formacie B2, w którym przeważa popyt na maszyny 4-, 5- i 6-kolorowe.
Jak dalece zaawansowane sš po pierwszych kilku miesišcach plany rozwoju technicznego maszyn drukujšcych Performa?
Jens Junker: Kiedy po czterech miesišcach analizujemy na nowo plan przejęcia Grafitecu przez grupę KBA, jestemy nawet jeszcze bardziej zadowoleni, że zdecydowalimy się na przyłšczenie Grafitecu niż na poczštku naszych rozważań, kiedy to przeprowadzalimy testy i rozpoznanie, które miały nam dać bardziej szczegółowe informacje o poziomie technicznym maszyn drukujšcych Polly. Konstrukcja tych maszyn oparta jest na bardzo dobrej koncepcji technicznej. Dotyczy to szczególnie maszyny w formacie B2, która została opracowana na wystawę drupa 2004. Koncepcja ta jest bardzo podobna do koncepcji maszyny KBA z wykorzystaniem cylindrów o podwójnej rednicy. Wykonalimy dalsze szczegółowe testy i doszlimy do przekonania, że mamy do czynienia z maszynš o wysokiej jakoci, w której nie musimy dokonywać żadnych zasadniczych zmian.
W trakcie przejmowania Grafitecu deklarowalicie, że zwiększycie zakres inwestycji w Dobrus˙ce. Jak to wyglšda w praktyce?
Albrecht Bolza-Schnemann: Najważniejsze inwestycje dotyczš już w tym roku renowacji i modyfikacji istniejšcych powierzchni produkcyjnych. Pierwsze nakłady przeznaczone sš na powiększenie mocy przerobowych w zakresie produkcji głównych częci maszyn drukujšcych. Jest to dopiero pierwszy etap. Kolejne inwestycje będš realizowane krok po kroku. Dla tutejszych mieszkańców oznaczajš one nowe perspektywy.
Jens Junker: Konkretny wykaz inwestycji przedstawiłem w licie do pracowników przed zakładowym urlopem. Rozpoczyna się remont dachu głównej hali montażowej. Podpisalimy umowę na dostawę pięcioosiowego zespołu obrabiarki do produkcji cylindrów. Do użytku została oddana szlifierka płaska, a we wrzeniu zostanie zainstalowana szlifierka do otworów. Do końca roku kupimy urzšdzenie do regulacji przyrzšdów i nowy zasilacz do urzšdzenia plazmowego.
Kiedy przed przejęciem Grafitecu i w okresie po jego ogłoszeniu analizowalicie plusy i minusy spółki, do jakich doszlicie wniosków?
Jens Junker: Już w momencie przejmowania funkcji dyrektora generalnego owiadczyłem, że do plusów fir-my należy zaliczyć wykwalifikowanych pracowników oraz bardzo długš tradycję konstruowania i produkcji maszyn. Najpierw były to maszyny tekstylne, a od roku 1956 Đ offsetowe maszyny drukujšce. Nasi pracownicy należš do pokolenia ukierunkowanego technicznie, które swš przyszłoć łšczy z maszynami drukujšcymi. Pracownicy w Dobrus˙ce posiadajš głębokš wiedzę o tych maszynach i wystarczajšce kwalifikacje, aby zajmować się ich konstrukcjš i produkcjš. Kolejnš zaletš Grafitecu, z którš w cišgu ostatnich miesięcy miałem okazję się zapoznać, jest poziom serwisu, który firma prowadzi nie tylko na rynku czeskim. Rozmawiałem z wieloma klientami, którzy potwierdzili, że serwis Grafitecu jest najwyższej klasy i najlepszy w Czechach. Do minusów należy fakt, że firma na przestrzeni ostatnich lat nie miała możliwoci inwestować w zadowalajšcym stopniu. Obecnie pracujemy nad programem inwestycyjnym, który wniesie do produkcji maszyn nowe technologie na najwyższym poziomie.
Co możecie powiedzieć na temat obaw, że po przejęciu Grafitecu przez KBA dojdzie do wzrostu cen maszyn drukujšcych z Dobrus˙ki?
Jens Junker: Wiadomo, że cenę tworzy rynek. Poziom cen nie zależy od decyzji kierownictwa, ale od stanu rodowiska konkurencyjnego. My oferujemy cenę, która pozostaje w bardzo dobrej relacji do wydajnoci maszyny. Jeli porównamy nasze ceny z cenami konkurencji, to oferujemy klientom maszyny wysokiej jakoci za bardzo dobre ceny.
Dyrektor KBA do spraw marketingu Klaus Schmidt podkrelił po przejęciu Grafitecu wielkš różnicę w wydajnoci pracy między KBA i Grafitekiem. Jak szybko Grafitec dorówna w wydajnoci KBA?
Albrecht Bolza-Schnemann: Wydajnoć jest w Grafitecu niższa, ale z drugiej strony bierzemy pod uwagę powody tego stanu rzeczy. Wydajnoci w KBA i Grafitecu nie można porównywać w stosunku 1:1, ponieważ struktura produkcji jest wcišż różna.
Jens Junker: Automatyzacja produkcji jest w Grafiteku na niższym poziomie. Na jednostkę produkcji przypada w Dobrus˙ce dużo więcej konwencjonalnych maszyn niż w KBA.
Albrecht Bolza-Schnemann: Kiedy przed czternastoma laty przejęlimy Planetę w Radebeul, wydajnoć pracy była tam niższa niż na kolejach wschodnioniemieckich. Ale w miarę ekonomicznego wzrostu firmy rosła też wydajnoć. Najważniejszy jest wzrost ekonomiczny. Sytuacja w Planecie zmieniała się z każdym rokiem bardzo szybko na lepsze. Nikt nie może oczekiwać rocznego wzrostu o 100%. W tym roku spodziewamy się wzrostu o 30-40 %. Jeli chodzi o rozwój Grafitecu w ramach grupy KBA, to jestem bardzo dobrej myli.
Czy zachowacie takš samš liczbę pracowników?
Jens Junker: Tak. Przypuszczamy, że we wrzeniu przyjmiemy nawet pewnš liczbę absolwentów szkół. W miarę zmian w technologiach produkcji będzie się jednak zmieniała struktura zatrudnienia. Zmniejszy się iloć pracowników przy obróbce mechanicznej, natomiast będziemy potrzebowali więcej osób do montażu i serwisu maszyn drukujšcych.
Jak przebiega proces integracji Grafitecu z grupš KBA?
Albrecht Bolza-Schnemann: Jestem w tym roku w Grafitecu po raz czwarty. Sšdzę, że jeli jaka firma w trakcie włšczania do grupy KBA potrzebuje okrelonych decyzji dotyczšcych finansowego, produkcyjnego czy innego aspektu integracji, musimy je podejmować.
Jens Junker: Co tydzień przyjmujemy z roboczymi wizytami po kilka osób z Radebeul, a pracownicy Grafitecu jeżdżš do KBA. Integracja obu firm stale się pogłębia.
Materiał dostarczony przez firmę KBA-Grafitec