L-series = Eko series
13 gru 2019 12:45

Rynek w ostatnim czasie staje się coraz bardziej wymagający dla firm produkcyjnych. Muszą mierzyć się z wieloma problemami, a także wychodzić naprzeciw nowym wymaganiom stawianym przez światową gospodarkę. 

Trend eko, a w szczególności idea zrównoważonego rozwoju staje się standardem. Coraz częściej media ukazują tzw. wyspy śmieci, katastrofy i anomalie klimatyczne oraz informują o wyczerpujących się naturalnych surowcach i źródłach energii. Kierunek eko jest bardzo pozytywny i pożądany, a my – czy chcemy, czy nie – jesteśmy jego beneficjentami. 

W ostatnim czasie zostało wprowadzonych sporo zmian regulujących przepisy w sprawie gospodarki odpadami, np. zwiększenie „opłaty marszałkowskiej” na początku 2019 r.; ponadto brak inwestycji oraz mała liczba firm zajmujących się wywozem odpadów skutkują podniesieniem cen wywozu oraz utylizacji śmieci. 

Wzrost kosztów energii dla firm o 40-60 proc. również jest mocno związany z tym nurtem. Niezbędne jest dostosowanie się do wymogów Unii Europejskiej – czyli zmniejszenie emisji CO2 czy też zwiększenie udziału energii odnawialnej.

Ponadto borykamy się z problemem braku pracowników, ich rotacji, wzrostu wynagrodzeń oraz cen materiałów (farb, podłoży do druku itp.), które drożeją. Poprzez wymagania rynku musimy skupić się na maksymalizacji produkcji i zmniejszeniu ilości odpadów z nią związanych. 

Naprzeciw tym normom i wyzwaniom wychodzi firma 3M, która każdego roku wprowadza na rynek setki produktów opracowanych w laboratoriach. Działalność badawczo-rozwojowa i wprowadzanie nowych rozwiązań są dla 3M priorytetem, dlatego na ten cel przeznacza aż 6 proc. światowej sprzedaży. Produkty te można spotkać zarówno w życiu codziennym, jak i w wyspecjalizowanych zakładach produkcyjnych. 

W ostatnim czasie 3M zaproponowało innowacyjne rozwiązanie dla druku fleksograficznego w postaci pianki do montażu L-series. 

Taśma, podobnie jak w przypadku serii E oraz H, charakteryzuje się strukturą mikrokanałów, które przecinają się pod kątem 45° w warstwie kleju (rys. 1). Wytłoczony wzór pozwala na usunięcie uwięzionego powietrza. Pęcherzyki znikają spomiędzy warstwy taśmy i płyty oraz między taśmą a tuleją lub cylindrem, co umożliwia montaż praktycznie bez bąbli powietrza. 

Zastosowanie tego rozwiązania przyczynia się do:

– oszczędności czasu poprzez łatwy i szybki montaż, w szczególności przy krótkich nakładach;

– braku postoju maszyny podczas produkcji z powodu pęcherzyków powietrza znajdujących się pod płytą;

– lepszego przylegania krawędzi. 

Skutkuje to minimalizacją odpadów, reklamacji od klientów i kosztów zatrzymania produkcji. 

Cechą wyróżniającą jest specjalna formuła kleju od strony płyty, która umożliwia bardzo prosty demontaż, bez większego wysiłku operatora, przy jednoczesnej wysokiej adhezji taśmy podczas drukowania.

Zastosowanie smart-kleju znacząco redukuje czas demontażu oraz ilość zniszczonych polimerów, których zakup i utylizacja nie są tanie. 

Badanie wykazujące, że siła demontażu jest niższa od pozostałych serii, zostało przeprowadzone w laboratorium 3M (rys. 2).

Opis metody testowej: 

– Paski kliszy o szerokości 25 mm były odklejane od powierzchni taśmy E1020, E1020H, L1020 pod kątem 90 stopni.

– Test przeprowadzono przy użyciu głowicy pomiarowej 100 N.

– Prędkość odrywania 300 mm/min.

Porównując wyniki adhezji kleju doskonale widać, jak taśmy L-series wpasowują się w trend eko – zapewniają dużą oszczędność czasu w związku z szybkim i łatwym odklejaniem oraz redukcją ilości uszkodzonych płyt fotopolimerowych. Jest to dobre rozwiązanie dla firm, pozwalające na duże usprawnienia procesów produkcyjnych.

Chcesz się dowiedzieć, jak taśma 3M L-series działa w praktyce? Dołącz do Webinarium – oglądaj, słuchaj i zadawaj pytania ekspertom!

Aby otrzymać informację o planowanym Webinarium, skontaktuj się z 3M wypełniając formularz na: 3m.pl/studio.

Justyna Długosz

Specjalista ds. Rozwoju Rynku

3M Poland Sp. z o.o.